INFO Nowości nie-PKP 2024

[ralph80]

W mojej ocenie odbiór okien wynika z "byle jakiego" odwzorowania wnętrza. Przy tak dużych oknach robi to w modelu różnicę.

 

[Ropu]

Okna czyściutko wpasowane. Ramki cieniutkie i mimo wszystko równe i widoczne.
Moim zdaniem Piko w czystość i dokładność wykonania daje radę w przeciwieństwie do niektórych producentów powyżej już w wspomnianych nie tylko polskich.
O wierności odwzorowania nie piszę, bo się na tym nie znam.
Wycinek ze zdjęcia ze strony zacytowanej powyżej.

 

[daromaro]

Mam jeden model PIKO w TT i tam widać, że mocno się starają.

 

[SU45-034]

W mojej ocenie odbiór okien wynika z "byle jakiego" odwzorowania wnętrza. Przy tak dużych oknach robi to w modelu różnicę.

Trafiłeś w punkt.

 

[hobbystah0]

Model jest bardzo ładny na żywo. Tym bardziej teraz, kiedy napisy okazały się jednak poprawne. Widziałem też na żywo model ACME, wydaje się nawet nieco bardziej toporny.

 

[am-70]

Tegoroczna nowość od PIKO - wagony teleskopowe.

PIKO 58293 - DB Cargo, ep. VI

PIKO 58296 - Transwaggon, ep. V

 

[rprail]

Wagon PIKO nie jest taki zły:

Sachsenmodelle/Tillig, gdyby nie te nieszczęsne stopnie wejściowe też byłby OK:

W konkurencji okien moim zdaniem jest remis:

ACME rzeczywiście sprawia wrażenie topornego:

 

[qwertas]

Również uważam, że modele tych wagonów w wydaniu Piko są bardzo udane. Z pewnością można "powalczyć" w zakresie wnętrza, ale to mocno zwiększa koszty produkcji, a wiele osób nie zwraca jednak na to uwagi. I tu dochodzimy do "oklepanego" już tematu kompromisów, na które decydują się poszczególni producenci.
W zakresie porównania z modelami tych wagonów produkcji ACME, mogę ze swojej strony przypomnieć o ich problemach z toczeniem się, które swoją drogą, były tu już omawiane.

PS.
Dziękuję Koledze @rprail za znalezienie chęci i czasu na przygotowanie tego porównania Takie zadanie wcale nie jest takie łatwe i szybkie w wykonaniu jak się może komuś wydawać, a bardzo dużo wnosi. Chylę czoła

 

[qwertas]

Tegoroczna nowość od PIKO - wagony teleskopowe.

PIKO 58293 - DB Cargo, ep. VI
Zobacz załącznik 1085494
PIKO 58296 - Transwaggon, ep. V
Zobacz załącznik 1085495

Czy Piko może wyprodukować te wagony bez wielkich przeróbek w wersji używanej przez przewoźników w Polsce?

 

[Remaj12]

Czy Piko może wyprodukować te wagony bez wielkich przeróbek w wersji używanej przez przewoźników w Polsce?

Wagony eksploatowane w Polsce przez PKP Cargo to wagony typu 425Sa. Powstały z wykorzystaniem platform typu 426Za. Z tego powodu różnią się przynajmniej ramą/podwoziem - pozostałych elementów jeszcze nie analizowałem. Na ten moment nie wiem czy PIKO przygotowuje również polską wersję wagonu teleskopowego. W tym roku do oferty wprowadzili 5 zestawów:
- PIKO 58293 - DB Cargo AG [ep. VI]
- PIKO 58294 - DB [ep. IV]
- PIKO 58295 - FS [ep. IV]
- PIKO 58296 - TRANSWAGGON [ep. V]
- PIKO 58297 - ÖBB [ep. V]

Zestaw 58293 oraz 58296 powinny być dostępne w sprzedaży pod koniec listopada.

 

[Andrzej Harassek]

Wagony eksploatowane w Polsce przez PKP Cargo to wagony typu 425Sa. Powstały z wykorzystaniem platform typu 426Za. Z tego powodu różnią się przynajmniej ramą/podwoziem

Jest dokładnie tak, jak napisał kolega @Remaj12, nasze wagony mają zupełnie inne podwozie. Przypomnę tylko, że ta sama dyskusja była ładnych wiele lat temu, gdy Roco wypuściło podobne wagony w barwach PKP (chyba jeszcze nawet nie PKP Cargo, tylko ze znakiem PKP, tzw. "trumienką").

 

[am-70]

Jak zwykle niezawodny Kolega @JRobert przygotował unboxing wagonu sypialnego WLABm UZ (Piko 58561)

Jak dla mnie najsłabszym elementem modelu jest jego wnętrze. Aż dziw, że PIKO do tematu wnętrza wagonów podchodzi tak "po macoszemu". Nawet Tillig, niegrzeszący z najwierniejszego odwzorowania swoich modeli, potrafił w wagonie sypialny weksponować łóżka czy drzwi wejściowe do przedziałów. A PIKO, jednokolorowy elemet i koniec I to w jednym z najnowszych modeli. I do tego, jak za tak wykonany model, bardzo wysoka cena: 87,99 euro.

 

[rprail]

Również uważam, że modele tych wagonów w wydaniu Piko są bardzo udane. Z pewnością można "powalczyć" w zakresie wnętrza, ale to mocno zwiększa koszty produkcji, a wiele osób nie zwraca jednak na to uwagi. I tu dochodzimy do "oklepanego" już tematu kompromisów, na które decydują się poszczególni producenci.
W zakresie porównania z modelami tych wagonów produkcji ACME, mogę ze swojej strony przypomnieć o ich problemach z toczeniem się, które swoją drogą, były tu już omawiane.

PS.
Dziękuję Koledze @rprail za znalezienie chęci i czasu na przygotowanie tego porównania Takie zadanie wcale nie jest takie łatwe i szybkie w wykonaniu jak się może komuś wydawać, a bardzo dużo wnosi. Chylę czoła

Dzięki. Lubię robić takie porównania, chociażby z ciekawości, więc to żaden problem
Żeby już nie zaśmiecać wątku (proszę przenieść do właściwego), dla zainteresowanych tematyką wagów prod. NRD polecam:
https://rail-club.ru/forum/viewtopi...&sid=00e8ced93b1feebfa5f8ab646f9a0af6&start=0

 

[am-70]

Ciekawostka...
Roco 5510005 - 7-częściowy zestaw Nightjet ÖBB "Black Edition"
Najważniejsze cechy Nightjet Black Edition:
Edycja specjalna limitowana do 150 (DCC) / 50 (AC) sztuk;
Każdy wagon posiada własną, indywidualnie zaprojektowaną tablicę świetlną do obsługi cyfrowej DCC;
Lampy przednie/tylne, oświetlenie kabiny maszynisty, wyświetlacz miejsca docelowego pociągu i oświetlenie korytarzy można przełączać, a liczne przedziały są również indywidualnie oświetlane;
Łącznie 77 wyjść pomocniczych umożliwia sterowanie 285 diodami LED w całym pociągu;
Specjalnie opracowany tryb losowy stwarza wrażenie, że pasażerowie w nocy tymczasowo włączają/wyłączają światła w swoich przedziałach;
Przełączanie między oświetleniem wnętrza o barwie zimnej lub ciepłej bieli;
Oświetlenie jest buforowane dla każdego wagonu za pomocą własnych kondensatorów wraz z obwodem ładowania;
Każda tablica świetlna posiada własny nadajnik Railcom, co pozwala na wygodne programowanie na torze głównym.
Cena: 1699,00 euro

 

[Fictorque]

Czy Piko może wyprodukować te wagony bez wielkich przeróbek w wersji używanej przez przewoźników w Polsce?

Wagony eksploatowane w Polsce przez PKP Cargo to wagony typu 425Sa.

Jest dokładnie tak, jak napisał kolega @Remaj12, nasze wagony mają zupełnie inne podwozie.

Ale... Koledzy odpowiedzieli na inne pytanie niż kolega qwertas zadał...

Całkiem zasadne jest pytanie na ile model wagonów PIKO (zdaje się oparty na wagonach dla DR) może imitować przeróżne inne platformy z kołpakami teleskopowymi spotykane w Polsce.

Dużo takich wagonów o znormalizowanej budowie jeździ wciąż po Polsce, w barwach AXBenetu, Rail Cargo Austria/Hungaria, DB.
Niemniej nie są one identyczne, z powierzchownej analizy najbardziej rzucającą się różnicą są inne rozłożenia tablic z namalowanymi opisami.

 

[Andrzej Harassek]

Koledzy odpowiedzieli na inne pytanie niż kolega qwertas zadał...

Być może, to pewnie wie tylko kolega @qwertas. Ale tak sformułowane pytanie o wagony:

w wersji używanej przez przewoźników w Polsce?

sugerowało, że chodzi o wagony polskich przewoźników, przede wszystkim PKP Cargo, a więc wagony budowane swego czasu w Polsce. I na to pytanie odpowiedział kolega @Remaj12, a ja go poparłem. Inną sprawą są wagony przewoźników prywatnych, którzy często korzystają z wagonów wypożyczonych (wynajętych) za granicą, nie mówiąc już o "gościnnych" przyjazdach wagonów zagranicznych przewoźników.

 

[qwertas]

Stosowanie 4 czujników nie jest konieczne, ale wskazane - w ciągu jednego obrotu koła można wysłać 4 sygnały wskazujące jego ćwierć obrotu, wiadomo że ma to sens w parowozie. Można zastosować 2, można nawet jeden, ale wykaże tylko pełny obrót koła, wiadomo, gorzej. W ESU odpowiednio się to przeliczało względem ilości magnesów. Dla bardzo wolnej jazdy, startu lokomotywy - ma to największe znaczenie - i dla nas też bo właściwie tylko w tym momencie oko i słuch zweryfikuje tą synchronizację.

Z tego co ja zaobserwowałem to w Pm2 jest na osi krzyżak którego jedno ramię z czterech różniło się i domniemam że jest tam tylko jeden magnes.

I na koniec tej wypowiedzi zacytuję tłumaczenie wpisu kolegów z niemieckiego forum stummiforum, dotyczące BR03 jak wg nich to działa (najciekawsze właściwie dla tej historii)
"Generator dymu podłączany jest do interfejsu SUSI i sterowany jest własnym sterownikiem, podobnie jak sterowniki oświetlenia w innych pojazdach producenta. Generator dymu jest zasilany bezpośrednio impulsami poprzez czujnik koła. Oznacza to, że funkcja pulsacyjnego dymu jest zachowana nawet w przypadku korzystania z dekoderów innych producentów."

Poczytałem, poszperałem i wszystko wiem

W modelu BR03 w wersji Expert Plus jest najprawdziwszy system dynamicznego dymu zsynchronizowanego z obrotem kól.
Piko nie zastosowało tu jednak magnesów i czujnika Halla. Na środku trzeciej osi napędowej umieszczono mały okrąg z 4 "dziurkami" który przechodzi przez coś a'la "czujnik światła" które przenika przez owe "dziurki" podczas obrotu osi. Informacje z tego czujnika sterują potem dźwiękiem i pracą specjalnego modułu, który zawiera w sobie dynamiczny generator dymu (małe "pudełeczko" które ma w sobie zbiornik na destylat, zbiornik na dym i silniczek wydmuchujący go).
Na niemieckich forach bardzo chwalą zastosowanie tego specjalnego modułu, który produkuje bardzo dużo dymu i łatwość dostępu do niego.
Warto obejrzeć podkast pracownika Piko prezentujący wszystkie funkcje tego parowozu. Co ciekawe, ilość wlanego destylatu ma starczać na conajmniej 15 minut zabawy, co w sumie sam film potwierdza
Co ważne ów "czujnik światła" jest tak mały, że patrząc na model z boku, wszystkie te dodatkowe elementy są praktycznie niedostrzegalne.

 

[Marcub85]

Zostaje jedno pytanie. Jak uruchomić synchronizację dźwięku z tym czujnikiemw naszym Pm2 (a szczególnie z dekoderem ESU bo po to go tam włożyłem, tylko jeszcze wiedza nie ta...) dym z generatora sethe chyba już bym sobie poradził...

 

[qwertas]

Sam czujnik Ci nie wystarczy, bo aby działał potrzebny jest jeszcze ów krążek z "dziurkami" założony na osi koła. Poza tym z tego co wiem, dekdoery ESU mają wyjścia na czujniki Halla (działające z magnesami nałożonymi na podobnym krążku). Nie wiem czy one współpracują z tym czujnikeim światła. Jednak z tego co zrozumiałem w filmie, żeby ta synchronizacja dźwięku i dymu była prawidłowa pomiędzy dekoderem Piko a czujnikiem umieszczony jest jeszcze interfejs SUSI, który to tym wszystkim zarządza.

Przyznam, że jestem tu laikiem, i użyłem dużo własnego słownictwa - może ktoś kto zna się na tym, mógłby te nazwy skorygować

 

[DRACULA]

Nic tylko sprzedać posiadany Pm2 z durną armaturą na kotle od strony maszynisty
i zakupić BR003 DB z wydmuchami ... z podświetleniem zestawów kołowych, automatycznym sprzęgiem ect.
Różnica tylko 70 EUR czyli 300zł w cenie oficjalnej, w sklepach zaledwie 43 EUR czyli ca. 200zł.
Szkoda że Piko puściło na swój drugi rynek przeżytek technologiczny w postaci wersji polskiej Pm2 ...

A swoja drogą Roco , ESU i teraz Piko zepchnęło Brawę w temacie trakcji parowej w wybyt ...