INFO Nowości nie-PKP 2024

[qwertas]

Moim skromnym zdaniem parowozy Brawy bronią się detalami, ale faktem jest jak wspomniał Pan Drakul, że od strony elektroniki i "bajerów" firma zostaje w tyle...

Niemniej, kolejna fajna wiadomość, również od Piko. Niedawno na rynku pojawił się model BR62 w malowaniu DR, ten model ma 3 wersje - analogową, cyfrową z dźwiękiem oraz Expert Plus (cyfra z dźwiękiem + dynamiczny dym).
Nie mogę tego potwierdzić na 100% bo nie widziałem "bebechów", ale jestem przekonany, że wersja zwyczajna wersja cyfowa z dźwiękiem, również idealną synchronizację dźwięków silników parowych z obrotem kół - tj. również ma "czujnik światła" i tą obręcz z dziurkami na osi koła.

 

[Andrzej Harassek]

Moim skromnym zdaniem parowozy Brawy bronią się detalami, ale faktem jest jak wspomniał Pan Drakul, że od strony elektroniki i "bajerów" firma zostaje w tyle...

Ciekaw jestem, co kolega @qwertas ma na myśli, pisząc, że Brawa zostaje w tyle od strony elektroniki i "bajerów"? Ja mam BR 01 w komplecie "Rheingold" w wersji cyfrowej z dźwiękiem i ma on oświetlenie budki oraz podwozia, a także generator dymu. Fakt, że nie ma "bajeru" w postaci światła w palenisku, ale czy to jest aż tak straszne "zostawanie w tyle"? Nie ma (chyba) dynamicznego dymu (ja z zasady w ogóle nie używam dymu, nawet nie próbowałem, jak to działa), ale to nie jest powszechne w modelach parowozów, choć coraz częściej się pojawia.

 

[qwertas]

Dla mnie światło w palenisku czy zwyczajny generator dymu to również takie "bajery", ale już czujniki Halla, czy te czujniki zastosowane przez Piko, umożliwiające dokładną synchronizację pracy silników z obrotami koła to według minie powinno od dzisiaj być standardem, zwłaszcza, że te urządzenia są naprawdę małe i ich nie widać z zewnątrz. Nie wiem jaki jest koszt czujników stosowanych przez Piko, ale czujnik Halla kosztuja dosłownie grosze Dynamiczny wyrzut dymu też mi się podoba - choć pewnie tutaj zdania będą podzielone i część z naszej braci uzna to za "bajer"

PS - co do dekodera dźwiękowego w BR01 Brawy - naprawdę polecam zmianę CV zgodnie z tym co znalazłem na niemieckim forum.

 

[Andrzej Harassek]

co do dekodera dźwiękowego w BR01 Brawy - naprawdę polecam zmianę CV zgodnie z tym co znalazłem na niemieckim forum.

Dzięki, przy okazji spróbuję.

 

[Tomek K]

Z synchronizacją wydmuchów z obrotami kół przy pomocy czujnika jest problem przy parowozach o małej średnicy kół. Aby układ działał prawidłowo trzeba pamiętać aby w blokach dźwiękowych dla większych prędkości były bardzo krótkie sample wydmuchów. Chodzi o to aby suma czasu trwania sampli na jeden obrót koła była mniejsza niż czas obrotu koła dla danej prędkości, bo inaczej wszystko się "rozjeżdża" i układ zaczyna "głupieć".

 

[Alonzo]

W listopadzie pojawił się ekskluzywny model Ludmiły Br 132 DR 164-5. Piko 71334/35/36 Lokomotywa została wykonana przez Piko jako ekskluzywna seria dla sklepu Elriwa w Niemczech. Model wydano w klasycznym malowaniu z długimi zgarniaczami z ciemnym podwoziem i dachem jakiego Piko nie miało do tej pory w swojej ofercie. Obecnie w sklepie jest dostępna tylko wersja z dekoderem dźwiękowym Piko i kilka sztuk z lekko zwaloryzowanym malowaniem. Wersje z HenningSound i bez dzwięku są już wyprzedane
Przydział Cottbus 28.08.1987 .

 

[DRACULA]

Ja mam 3 x BR01 Brawy :
- w DRG
- w DB III epoka
- w DR IV epoka
I brak tych sekwencyjnych wydmuchów czy jak nazywacie zsynchronizowanych jest dla mnie poważnym brakiem. Biorąc pod uwagę efekt pary z pod cylindrów w BR78 ESU jest to drugi brak w parowozach Brawy. Owszem detal jak na Brawę przystało. Ale świadomość że taka najpotężniejsza rozmiarami pospieszna zerojedynka zachowuje się pod wzgędem "dymku" jak model z lat 90 ubiegłego wieku jest faktem świadczącym że rodzinka Braun ( właściciele Brawy ) wyraźnie popadła w gnuśny letarg technologicczny.

 

[qwertas]

Z synchronizacją wydmuchów z obrotami kół przy pomocy czujnika jest problem przy parowozach o małej średnicy kół. Aby układ działał prawidłowo trzeba pamiętać aby w blokach dźwiękowych dla większych prędkości były bardzo krótkie sample wydmuchów. Chodzi o to aby suma czasu trwania sampli na jeden obrót koła była mniejsza niż czas obrotu koła dla danej prędkości, bo inaczej wszystko się "rozjeżdża" i układ zaczyna "głupieć".

Nie zgodzę się z kolegą. Nie wiem co prawda jak to jest zaprogramowane, ale w BR78 ESU (gdzie dźwięki są moim zdaniem najlepsze), podczas przyspieszania i potem z jazdą na wyższych prędkościach dźwięk jest idealnie dograny - tj. dźwięki praca silników parowych powoli (ale zgdonie z obrotami kół) zlewa się, tak jak w rzeczywistości w jednostajny dźwięk (gdzie ludzkie ucho nie wychwyci poszczególnych pojedynczych wydmuchów pary/dymu). Nie wiem czy polega to na tym, że sampli dźwiękowych jest więcej i dekoder "dobiera je" odpowiednio wraz ze zmieniającą się prędkością czy zastosowano inne rozwiązania, ale moim zdaniem nic się nie rozjeżdża ani nie głupieje.
Rozmiar kół nie ma tu znaczenia, bo istotna jest tu prędkość kątowa (obrotowa osi koła) a nie prędkość liniowa (zmienna i zależna od średnicy - wielkości koła).

 

[Andrzej Harassek]

Nie zgodzę się z kolegą.

Ale Tomek nie napisał, że to jest niemożliwe, tylko, że jest problem. Najwyraźniej ESU sobie z tym poradziło. Tu nie ma się z czym zgadzać lub nie zgadzać.

Rozmiar kół nie ma tu znaczenia, bo istotna jest tu prędkość kątowa (obrotowa osi koła)

I właśnie dlatego średnica kół ma znaczenie: przy tej samej prędkości parowozu np. 80 km/h małe koła (np. o średnicy 1450 mm) mają znacznie większą prędkość kątową, niż duże koła o średnicy dwóch metrów. W tym drugim wypadku łatwiej jest zsynchronizować dźwięk, a poszczególne wydmuchy są łatwiej rozpoznawalne.

 

[qwertas]

Nie tylko ESU - dekodery stosowane przez Roco, REE, Piko, nie wspominając o tych stosowanych w skalach 0 czy 1 też to potrafią. Kolega @Tomek K wspomniał, że problemem ma być przy dużych prędkościach. A przecież wtedy dźwięki się zlewają w jeden ciągły. Gdyby ludzkie ucho było w stanie rozpoznawać przy dużej prędkości dźwięki poszczególnych wydmuchów to wtedy taki dźwięk modelu byłby, moim zdaniem, dziwny.