• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Nowości nie-PKP 2022

Reakcje
21 11 0
Po prostu jednych nie razi takie uproszczenie w ramie ważne aby napęd był w parowozie, dla innych rama z otworami to walor w architekturze modelu a umiejscowienie napędu to drugorzędna sprawa.
A co z uproszczeniami w tendrze? Przecież jak napęd jest w tendrze to spód tendra wygląda inaczej niż bez napędu. Prześwit kół szprychowych także często jest zaburzony. W przypadku napędu w tendrze najpierw rusza tender później lokomotywa (było to już kiedyś zauważone w wypowiedziach na forum). W parowozach z napędem w tenrze (np. BR 17 Fleischmann) głośnik umieszczony jest w budce maszynisty (źle to wygląda i razi w oczy). W parowozach z napędem w tendrze często brak jest "należytego" prześwitu w lokomotywie. Dodam jeszcze, że jak chcesz oglądać pracę lokomotywy na rolkach to z napędem w tendrze nic z tego.
 
Ostatnio edytowane:

DRACULA

Znany użytkownik
Reakcje
2.977 275 41
A co z uproszczeniami w tendrze? Przecież jak napęd jest w tendrze to spód tendra wygląda inaczej niż bez napędu. Prześwit kół szprychowych także często jest zaburzony. W przypadku napędu w tendrze najpierw rusza tender później lokomotywa (było to już kiedyś zauważone w wypowiedziach na forum).
Bogato odtworzona architektura podwozia tendra jak w BR01 Brawa widoczna z każdej pozycji rekompensuje osłony zębatek na osiach widoczne tylko ! po odwróceniu tendra do góry nogami... ;)

W parowozach z napędem w tenrze (np. BR 17 Fleischmann) głośnik umieszczony jest w budce maszynisty (źle to wygląda i razi w oczy).
To są wyjątki produkcji Fleischmann BR41 i BR43 a tu mowa o Brawie BR01 i Trix/Märklin BR01.
Silnik w tendrze daje możliwość zamontowania
głośnika w parowozie i emisji dźwięku z parowozu a nie z tendra ! co rażąco "widać" obserwując modele z napędem w parowozie. :D


W parowozach z napędem w tendrze często brak jest "należytego" prześwitu w lokomotywie. Dodam jeszcze, że jak chcesz oglądać pracę lokomotywy na rolkach to z napędem w tendrze nic z tego.
Na rolkach to sztuczna sytuacja ... na rolkach wolę długonogie lalki ... ;)
Mówimy o BR01 Brawa a nie o archaicznych wykonaniach.
Nic nie zrekompensuje dopancerzonej ramy w BR01 Trix/Märklin , nic ! Realistyczny widok kół i ich tła w parowozach pospiesznych to jak nogi modelki na 13cm szpilkach :D
Myślę że temat został wszystkimi za i przeciw wyczerpany .


EOT
 

Tigrek

Aktywny użytkownik
Reakcje
234 37 15
Ale ciągle przewija się porównanie nowej konstrukcji Brawy BR01 do starych opracowań. A może postarajcie się porównać nowe do nowego? Mam tu na myśli Matrixa 02 0314 i Brawy BR01. Pierwszy model, napęd w kotle, drugi napęd w tendrze.
 
Reakcje
21 11 0
Myślę że temat został wszystkimi za i przeciw wyczerpany .
Absolutnie nie został. Nie skupiając się tylko na położeniu silnika napiszę, że nie mam i nie będę miał żadnego parowozu Brawy. Moim kryterium jest jakość silnika jak i całego modelu (po prostu jest zbyt delikatny, klejony, silnik niskiej jakości). Wolę kupić BR 05 TRIXa gdzie otrzymuję model metalowy, z nowoczesnym napędem softdrive-sinus, mogę go katować jak chcę bez obawy o usterkę. Lub model TRIXa z silnikiem MAXON (Swiss Made). Przy takich modelach sprawa prześwitu w ramie jest dla mnie (łagodnie pisząc) trzeciorzędna. Wspomnę też o kołach jak od maciory (czy one występowały czasem w parowozach Brawy? czy one nie rażą w oczy i dyskwalifikują model?). Ja wolę koła jak w BR 18.3 TRIXa gdzie mam szprychy jak u tancerki baletowej. Owszem, można mieć jakiś model z prześwitem ale gdzie ich szukać? Czy w tendrzakach nie razi brak prześwitu (czy w ramach tendrzaków są otwory czy są pancerne?). Dla mnie w parowozie niedopuszczalne jest stosowanie plastikowych kół (wygląda to koszmarnie). A wygląd kół (zwłaszcza przedniej osi)? Szerokie z wysokim rantem, czy to nie jest bardziej rzucające się w oczy? Temat odciążonej ramy uważam dla najwybitniejszych koneserów parowozowych. Reszta może go pominąć.
 
Ostatnio edytowane:

Marwin

Użytkownik
Reakcje
71 8 0
Odpowiedź jest prosta, cena. Zarówno cena końcowa dla klienta (droższy model) jak i wyższe koszty produkcji.
Silniki C-Sinus i SoftDrive Sinus też miały pewną wadę - elektronikę sterującą silnikiem trójfazowym, która była podatna na uszkodzenia. Biorąc pod uwagę dość ograniczony dostęp do części zamiennych MaTrixa pojawia się problem z utrzymaniem modeli w stanie "ruchowym".

Problem "cięcia" kosztów produkcji dotyka chyba wszystkich producentów, ROCO w najnowszych Vectronach, Gagarinach a także w nowym BR180/CD370 montuje to:
1643310275555.png

Silnik Mabuchi, znany z PIKO Hobby czy Mehano.
Stary dobrze znany silnik ROCO kosztował jako część zamienna około 55 euro, ten wyżej "zaledwie" 22, choć pewnie na chińskim allegro kosztuje dolara od sztuki...

Smutne, ale nie mamy na to wpływu
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.177 504 30
Silniki C-Sinus i SoftDrive Sinus też miały pewną wadę - elektronikę sterującą silnikiem trójfazowym, która była podatna na uszkodzenia.
Dodatkową wadą tego rozwiązania była praktyczna niemożliwość zastąpienia oryginalnego dekodera czymkolwiek innym. Mam kilka modeli z takimi silnikami i chociaż faktycznie jeżdżą bardzo dobrze (pytanie, czy lepiej od innych modeli?), to wszelkie próby zastąpienia oryginalnych dekoderów innymi były nieudane. Wprawdzie teoretycznie ESU można zaprogramować do współpracy z silnikami Trixa, to jednak w praktyce mi się to nie udało. Mam np. model elektrowozu z uproszczonym dźwiękiem, tzn. jest tylko głos wentylatorów i syrena. Próbowałem wstawić dekoder dźwiękowy ESU i model w ogóle nie chce jeździć. Ja mam niedobre doświadczenia z tymi wynalazkami Trixa i staram się ich unikać.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.587 64 3
No niestety jak dla mnie to upadł ostatni obszar przewagi technicznej Roco nad Piko. Bo tylko jeszcze do niedawna Roco posiadało silniki o bardzo dobrych właściwościach czego nie można powiedzieć o Piko. A szkoda bo Roco ma kilka ciekawych nowości ale chyba już sobie daruję kupowanie nowych lokomotyw tej firmy skoro modele drożeją a jakość spada.
A te tanie jednorazowe silniki do Roco i Piko można też kupić w wersji pięciobiegunowej u Conrada. https://www.conrad.pl/p/silnik-elektryczny-x-train-ffk-265-motraxx-235306
I trzybiegunowy;
https://www.conrad.pl/p/silnik-elektryczny-motraxx-x-train-263-h0-229021
Jest jeszcze pięciobiegunowy trochę większy;
https://www.conrad.pl/p/silnik-elektryczny-motraxx-xtrain-285-637-w-238827
Może nie najtaniej ale i tak lepiej niż część z serwisu.
 

DRACULA

Znany użytkownik
Reakcje
2.977 275 41
Przyznaj się, że kupiłeś kiedyś Brawę i Roco i mentalnie trudno się Tobie zaprzyjaźnić z myślą, że można to mieć inaczej i w ocenie WIELU z nas lepiej :D:p
Przecież napisałem że posiadam BR44 i BR50 Trix,a z silnikami w parowozach... :)
Po prostu cenię Brawę za detal.
Co do Roco, to wszystkie trzy rocowskie BR01 sprzedałem w zeszłym roku na poczet zakupu BR01 Brawy, mam aktualnie dwie BR01 Brawy DB w IIIep. i BR01 DR w IVep.


(>>>) napiszę, że nie mam i nie będę miał żadnego parowozu Brawy. Moim kryterium jest jakość silnika jak i całego modelu (po prostu jest zbyt delikatny, klejony, silnik niskiej jakości). Wolę kupić BR 05 TRIXa gdzie otrzymuję model metalowy, z nowoczesnym napędem softdrive-sinus, mogę go katować jak chcę bez obawy o usterkę. Lub model TRIXa z silnikiem MAXON (Swiss Made).
Bardzo sobie ceniłem do dzisiaj ! silniki stosowane przez Trix/Märklin. Do tego stopnia że pozbyłem się rocowskiej BR44DB i BR50DB w III epoce na rzecz Trix,a właśnie biorąc pod uwagę kryteria napędu !
Ale po tym co napisali @Marwin i @Andrzej Harassek ... siok ! :eek:
Cóż BR44 Trix,a sprzedam za 2 lata na rzecz ... Braw,y ! :D


Wspomnę też o kołach jak od maciory (czy one występowały czasem w parowozach Brawy? czy one nie rażą w oczy i dyskwalifikują model?).
Przecież na tutejszym forum dokonałem przed 12 laty druzgocącej krytki Pt31 Brawy pod tym względem ...

Wracając do silników i cen ...
Nominalna cena 599,90 EUR za BR01 Brawa chyba będzie cena zaporową w Polsce


Problem "cięcia" kosztów produkcji dotyka chyba wszystkich producentów, ROCO w najnowszych Vectronach, Gagarinach a także w nowym BR180/CD370 montuje to:

Silnik Mabuchi, znany z PIKO Hobby czy Mehano.

Osobiście mam zdecydowanie lepsze zdanie o silnikach Mabuchi niż o firmowym Roco ...
No ale, może ktoś wie coś więcej ?
 
Reakcje
21 11 0
Ja mam niedobre doświadczenia z tymi wynalazkami Trixa i staram się ich unikać.
Ja mam bardzo dobre doświadczenia z tą technologią. Szanuję firmę, że zrobiła coś na najwyższym poziomie dla klienta (niestety klient nie docenił, zlekceważył itp. ). Firma dostosowała się do "wymagań" klienta (klient lokomotywowy w większości przypadków nie zwraca całkowicie uwagi na to jaki jest w modelu silnik). Chętnie kupię wszystkie modele TRIX z silnikami Softdrive Sinus i Maxon jak chcesz się pozbyć.
Silniki C-Sinus i SoftDrive Sinus też miały pewną wadę - elektronikę sterującą silnikiem trójfazowym, która była podatna na uszkodzenia.
Tak samo podatna jak inna. Jeśli komuś zapsuła się taka elektronika lub taki silnik niech da znać.
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
Reakcje
21 11 0
Jeszcze dwa linki odnośnie silników Maxon i Marklin dla uświadomienia o czym piszemy.


Osobiście chciałbym żeby takie coś było montowane w metalowych lokomotywach.
Jaki widać na filmie, poprzez zastosowanie takiego silnika rama w parowozie może być podziurawiona nawet przez zębiska Draculi.
 

Beobachter

Znany użytkownik
Reakcje
4.976 10 2
Jaki widać na filmie, poprzez zastosowanie takiego silnika rama w parowozie może być podziurawiona nawet przez zębiska Draculi.
Takie bezstykowe, cylindryczne silniki można bez problemu umieścić w kotle. Tematem będzie w takim przypadku raczej samo przeniesienie napędu. Zwykle będzie na ostatnią oś wiązaną - tu „przejście„ z popielnika do samej osi może ograniczać kształtowanie ostoi, ale gdy napęd będzie dalej prowadzony wiązarami, to nic nie stoi na przeszkodzie w odzwierciedleniu oryginału. Na poniższym przykładzie (dość stary model, silnik Faulhaber) widać ładnie odwzorowaną ostoję, z problematycznym rejonem między osią napędzaną a popielnikiem.

C2B7F2E9-412C-4C45-BB86-B72BBD6239DB.jpeg
 

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.290 33 7
Jaki widać na filmie, poprzez zastosowanie takiego silnika rama w parowozie może być podziurawiona nawet przez zębiska Draculi.
To kwestia zabudowy przekładni, nie silnika. Zwykły silnik szczotkowy również się nada (w takim przypadku może być potrzebna redukcja na przekładni), nie ma potrzeby stosowania silnika BLDC.
BLDC ma zaletę, że zapewnia większy moment obrotowy, mniejsze obroty i większą trwałość (choć silniki szczotkowe są w znacznej większości wstarczające, szczególnie gdy jeździmy tylko do przodu*). Wadą jest znacznie wyższa cena.

* miniaturowe silniki szczotkowe z zasady są jednokierunkowe. Praca w odwrotnym kierunku zmniejsza ich żywotność (kiedyś eksperymentowałem w innym zastosowaniu tego rodzaju silniczków - żywotność spadła ośmiokrotnie) - zużywają się metalowe szczotki.
 

404W Eaos

Aktywny użytkownik
Reakcje
170 9 0
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 154
Tabor 209
Tabor 151
Tabor 297
Tabor 187

Podobne wątki