Właśnie dotarł do mnie długo wyczekiwany model renomowanego niemieckiego producenta (ESU) zamówiony w renomowanym niemieckim sklepie internetowym (mniejsza o nazwę). Oto co zobaczyłem po otwarciu pudełka:
1) ukruszona rama wózka -stanowiącego w tym modelu bardzo rzucający się w oczy element
Zobacz załącznik 556372
2) źle naniesione numery na jednej burcie (druga OK, co tym bardziej zwraca uwagę)
Zobacz załącznik 556373
3) uszkodzony, z otartą farbą element dachu - podstawa klimatyzatora (?)
Zobacz załącznik 556374
Model nawet nie trafił na szyny - poza widocznymi usterkami, coś w nim dziwnie grzechocze, nie ryzykowałem odkręcania go z podstawki transportowej.
Wnioski:
1) gdybym mógł model zobaczyć i "pomacać" w sklepie - uniknąłbym wymiany, przesyłek oraz oczekiwania czy i w jaki sposób reklamacja zostanie załatwiona;
2) narzekającym na krajowych producentów (mam tu na myśli falę hejtu wylewającego się czasem na Schlesienmodelle czy Robo), że czasem modele docierające do klientów nie są idealne, jak widać nawet najlepszym zdarzają się wpadki jakościowe i to dość ewidentne