WOG (Wojskowa Grupa Operacyjna z Wygwizodowa). Land Rover 105 FC Signal w malowaniu natowskim:
Bokiem:
Tyłem:
Główny komendant Policji Generał Inspektor Bartosz Dyscyplina w drodze na miejsce strzelaniny. Range Rover Clasic Darien Gap:
Żołnierz do komendanta:
- A Ty czego tu?
- Dokumenty!!
Bartosz Dyscyplina:
- Jestem głównym komendantem policji. Wołaj starszego.
Żołnierz:
- Ja jestem najstarszy!!
- Oficera durniu!!!- zdenerwował się Bartosz Dyscyplina
Po czym pomyślał:
- Ja pie***le co to za armia gdzie służą same dziady.
Nagle wpadł Nadinspektor Julian Paralizator:
- Przepuścić generała k**wa mać!!!
Żołnierz pośpiesznie wykonał rozkaz:
Smutni panowie z zakładu pogrzebowego "Znicz". Od lewej: szef zakłady Bogusław Krematorian; z-ca Sławek Wieniec; pracownik Paweł Łopata; drugi pracownik Artur Trupijak:
Oględziny:
- Możesz ich spokojnie pakować w czarne worki i przysłać ich na sekcje zwłok- powiedziała doktor Marta Koperta do Bartosza Dyscypliny
- Fachowa robota, postawiła bym na policjantów niż na gangsterów- dodała.
Bartosz Dyscyplina:
- A koroner gdzie?
- Nie przyjedzie. Była strzelanina w banku. Dwóch policjantów martwych. SRAK obstawia akcję- powiedział Julian Paralizator.
- Bartek nie chce Ci mówić co masz robić ale stawiałbym na tych dwóch policjantów. Proboszcz zapamiętał radiowóz. To ten spod banku.
- Czyli co? Sugerujesz, że przyjechali tu. Zabili burmistrza i tych dwóch, a później tak nieszczęśliwie się złożyło, że zostali zabici przez złodziei?- rzekł Bartosz Dyscyplina
- No tak- odparł Julian Paralizator
- Chyba Cie k**wa po***ało Julek!!!- Zdenerwował się Bartosz i poszedł pogadać z wywiadowcem, który przyjechał wraz z psem:
- Zero śladów. Nic nie znaleźliśmy.
- Niech to szlag- odparł Bartosz dyscyplina
C.d.n.
Bokiem:
Tyłem:
Główny komendant Policji Generał Inspektor Bartosz Dyscyplina w drodze na miejsce strzelaniny. Range Rover Clasic Darien Gap:
Żołnierz do komendanta:
- A Ty czego tu?
- Dokumenty!!
Bartosz Dyscyplina:
- Jestem głównym komendantem policji. Wołaj starszego.
Żołnierz:
- Ja jestem najstarszy!!
- Oficera durniu!!!- zdenerwował się Bartosz Dyscyplina
Po czym pomyślał:
- Ja pie***le co to za armia gdzie służą same dziady.
Nagle wpadł Nadinspektor Julian Paralizator:
- Przepuścić generała k**wa mać!!!
Żołnierz pośpiesznie wykonał rozkaz:
Smutni panowie z zakładu pogrzebowego "Znicz". Od lewej: szef zakłady Bogusław Krematorian; z-ca Sławek Wieniec; pracownik Paweł Łopata; drugi pracownik Artur Trupijak:
Oględziny:
- Możesz ich spokojnie pakować w czarne worki i przysłać ich na sekcje zwłok- powiedziała doktor Marta Koperta do Bartosza Dyscypliny
- Fachowa robota, postawiła bym na policjantów niż na gangsterów- dodała.
Bartosz Dyscyplina:
- A koroner gdzie?
- Nie przyjedzie. Była strzelanina w banku. Dwóch policjantów martwych. SRAK obstawia akcję- powiedział Julian Paralizator.
- Bartek nie chce Ci mówić co masz robić ale stawiałbym na tych dwóch policjantów. Proboszcz zapamiętał radiowóz. To ten spod banku.
- Czyli co? Sugerujesz, że przyjechali tu. Zabili burmistrza i tych dwóch, a później tak nieszczęśliwie się złożyło, że zostali zabici przez złodziei?- rzekł Bartosz Dyscyplina
- No tak- odparł Julian Paralizator
- Chyba Cie k**wa po***ało Julek!!!- Zdenerwował się Bartosz i poszedł pogadać z wywiadowcem, który przyjechał wraz z psem:
- Zero śladów. Nic nie znaleźliśmy.
- Niech to szlag- odparł Bartosz dyscyplina
C.d.n.