Henio Bywalec:
- Patrz, k***a bus jedzie, pie******y niedowiarku. Będzie ruchanie.
Ikarus 260:
Robert PoQta śliniąc się na drzwi busa:
Okazało się jednak, że ani Irena, ani Wanda nie wysiadły z busa.
Odjazd Ikarusa:
Tyłem:
Robert PoQta z zrezygnowaniem na twarzy:
- I co teraz k***a???
- Gdzie te dupy co obiecywałeś??
- Jpr, k***a w uj.
- Nie wiem, nie mogę zrozumieć co się stało- odpowiedział Henio
Nagle przyszedł jakiś pijaczek.
- Panowie, panowie k***a co tu się dzieję?
- O co tu się k***a rozchodzi?
Na to Robert PoQta:
- O gówno. Przy****ć ci gnoju??
Henio próbował troche wyluzować kolegę:
- Daj spokój, nie ma sensu.
Zaś RP:
- Co k***a , co k***a nie ma sensu?
- Zaraz mu przy****dole.
Na to ziomek:
- Wyluzuj bro, już idę...
W tem nadjechał Wesoły Romek. Tu Land Rover Seria 3 109 w wersji safari:
Wesoły Romek słynął na całej okolicy z bycia wesołkiem, fantastą i ściamniaczem lasek. Tak zbajerował Wandę i Irenę, że idiotki pojechały z nim.
Wesoły Romek wychylił się i zaśpiewał:
- Jestem Wesoły Romek, pytacie skąd się wziąłem??
- A se autem przyjechołem.
Po czym dodał do zaskoczonych kumpli obrotem sytuacji:
- Co tam durnie???
- Laseczki wam przywiozłem hehehe.
C.d.n.![Jęzor :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
- Patrz, k***a bus jedzie, pie******y niedowiarku. Będzie ruchanie.
Ikarus 260:
Robert PoQta śliniąc się na drzwi busa:
Okazało się jednak, że ani Irena, ani Wanda nie wysiadły z busa.
Odjazd Ikarusa:
Tyłem:
Robert PoQta z zrezygnowaniem na twarzy:
- I co teraz k***a???
- Gdzie te dupy co obiecywałeś??
- Jpr, k***a w uj.
- Nie wiem, nie mogę zrozumieć co się stało- odpowiedział Henio
Nagle przyszedł jakiś pijaczek.
- Panowie, panowie k***a co tu się dzieję?
- O co tu się k***a rozchodzi?
Na to Robert PoQta:
- O gówno. Przy****ć ci gnoju??
Henio próbował troche wyluzować kolegę:
- Daj spokój, nie ma sensu.
Zaś RP:
- Co k***a , co k***a nie ma sensu?
- Zaraz mu przy****dole.
Na to ziomek:
- Wyluzuj bro, już idę...
W tem nadjechał Wesoły Romek. Tu Land Rover Seria 3 109 w wersji safari:
Wesoły Romek słynął na całej okolicy z bycia wesołkiem, fantastą i ściamniaczem lasek. Tak zbajerował Wandę i Irenę, że idiotki pojechały z nim.
Wesoły Romek wychylił się i zaśpiewał:
- Jestem Wesoły Romek, pytacie skąd się wziąłem??
- A se autem przyjechołem.
Po czym dodał do zaskoczonych kumpli obrotem sytuacji:
- Co tam durnie???
- Laseczki wam przywiozłem hehehe.
C.d.n.