• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Modele kolei wschodnioniemieckich DR

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
37 0 0
#61
Dziękuję Kolegom za te "recenzje". Czytałem o własnościach BR119 od Piko, Brawy i Gutka. W moim planie poszukiwawczo-zakupowym tak ułożyłem sobie hierarchię:
(1) Gutek (jest bodaj 119 z Drezna) -- stawiam tu na jakość+cenę,
(2) potem Piko (cena),
(3) a na końcu Brawa (jakość, bo cena już raczej nie bardzo).
 
D

Docteur

Gość
#62
Mały update mojej kolekcji DR: przybyły BR130 004-5 (PIKO 59740) oraz BR131 019-2 (PIKO 71048 - limitowana edycja specjalna dla sklepu elriwa.de). Fotki będą później - muszę je najpierw zrobić ;)
 
D

Docteur

Gość
#64
Zgodnie z obietnicą - zdjęcia poglądowe modeli z mojego poprzedniego postu. Model 130 004 oczywiście ma podświetlane boczne tablice z numerem taborowym.
 

Załączniki

maniek2820

Znany użytkownik
Reakcje
12 1 0
#66
Zgodnie z obietnicą - zdjęcia poglądowe modeli z mojego poprzedniego postu. Model 130 004 oczywiście ma podświetlane boczne tablice z numerem taborowym.
Miałem okazje widzieć Twój model na żywo rewelacja.Mam pytanie do znawców czy te lokomotywy nie prowadziły czasem pociągów Z Warszawy do Berlina po Nienieckiej stronie w epoce czwartej?
 
D

Docteur

Gość
#67
Serie 130 i 131 raczej nie, nie miały bowiem urządzeń do ogrzewania składu. Dopiero maszyny serii 132 (dostawy od 1974 roku) mogły ogrzewać wagony pasażerskie.
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
#68
W sezonie letnim niewykluczone, że 130 ciągnęły pociągi pasażerskie z Kunowic do Berlina. W 1987 r. Bw Frankfurt (Oder) miał na stanie 19 sztuk tych pojazdów i dla porównania 37 serii 132.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.175 504 30
#69
Jeżeli już, to raczej z Frankfurtu nad Odrą. W Kunowicach o ile wiem nie dokonywano wymiany lokomotyw, stacją graniczną był Frankfurt. W zasadzie to jest do dziś, tylko w pociągach prowadzonych dwunapięciowymi elektrowozami DB zmiany były w Rzepinie, ale teraz BWE na całej trasie aż do Berlina prowadzą polskie lokomotywy, a jak jest z innymi pociągami nie wiem.
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
#70
W czasach PRL funkcję stacji granicznej pełniły Kunowice, gdzie powstał nawet reprezentacyjny budynek dworca. Stacja posiadała rozbudowany układ torowy do czasu modernizacji pod koniec lat 90-tych, kiedy to stała się posterunkiem odgałęźnym a jej funkcję przejął Rzepin.
Nie wiem jak jest teraz ale do niedawna międzynarodowe pociągi pasażerskie (oprócz BWE) prowadzone były na odcinku Rzepin-Frankfurt trakcją spalinową (SU45).
Jeśli chodzi o pociągi towarowe to polskie lokomotywy elektryczne od 1988 r. wjeżdżają na położoną po drugiej stronie Odry stację Oderbrücke, której połowa zelektryfikowana jest systemem 3kV DC. Przed wjazdem na odcinek zasilany prądem zmiennym opuszczane są odbieraki a lokomotywa wraca na "właściwą" stronę przeciągana przez diesla serii 298 lub pochodnej.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.175 504 30
#71
Co do Kunowic, to zgadza się, jeśli chodzi o odprawę paszportową i celną, ale jak ja pamiętam (może źle?), lokomotywy były zmieniane we Frankfurcie. W dawniejszych latach (1970-te) spalinowe maszyny PKP docierały do Berlina, a DR do Poznania. Znane są takie zdjęcia. W latach 1990-tych pociągi zmieniały lokomotywę dwa razy: w Rzepinie z elektrowozu na SP45 (później SU45) i we Frankfurcie na elektrowóz DR/DB. Ale niezależnie od tego pociągi miały postój "techniczny" (dla WOP i celników) w Kunowicach. Od 1992 roku EC (późniejsze BWE) były prowadzone między Berlinem a Rzepinem przez elektrowozy niemieckie, które w ramach obiegu prowadziły także niektóre inne pociągi międzynarodowe.
 

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
37 0 0
#74
Zgodnie z obietnicą - zdjęcia poglądowe modeli z mojego poprzedniego postu. Model 130 004 oczywiście ma podświetlane boczne tablice z numerem taborowym.
@Docteur - Czego brakuje ww. modelom względem wersji profesjonalnych? Węży przewodów powietrznych? Przestrzennych poręczy, żaluzji?

Ponawiam też pytanie odnośnie do kultury pracy silników tych model.
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
#75
Modele mają czołownice odlane wraz ze sprzęgiem i wężami, tak jak w SM/SP42 Piko. Pomijając ten fakt pod względem wizualnym niczym nie odstają od modeli z wyższej półki.
 

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
37 0 0
#76
Modele mają czołownice odlane wraz ze sprzęgiem i wężami, tak jak w SM/SP42 Piko. Pomijając ten fakt pod względem wizualnym niczym nie odstają od modeli z wyższej półki.
Dziękuję za informację. Czyli wystarczy spiłować te atrapy zaworów, wywiercić otwory i zamontować przestrzenne węże? Czy będą one przeszkadzać w ruchu sprzęgu KKK w tych modelach, czy lepiej użyć "skróconych" atrap węży, jakie do swych modeli załącza Roco?
 
D

Docteur

Gość
#78
Dziękuję za informację. Czyli wystarczy spiłować te atrapy zaworów, wywiercić otwory i zamontować przestrzenne węże? Czy będą one przeszkadzać w ruchu sprzęgu KKK w tych modelach, czy lepiej użyć "skróconych" atrap węży, jakie do swych modeli załącza Roco?
Już było, a nie mam w zwyczaju się powtarzać - klik. Na temat nowej BR130 od PIKO można sobie też poczytać tu: http://forum.modelarstwo.info/threads/lokomotywy-piko-expert.10086/page-9#post-264711.
chyba nikt nimi nie jeździł.
Owszem, BR130 jeździłem ale w analogu i zbyt krótko, żeby wydać jakąś wiążącą opinię. Chrzest bojowy modele będą miały na imprezach modułowych i wtedy dopiero będę mógł coś napisać.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.934 119 22
#80
Myślę, że chodzi bardziej o to, iż ludzie znają produkty Piko już od 30 lat, wiedzą też że na tle dzisiejszych modeli tamte stanowią badziew, jednak jest to tak głęboko zakorzenione, że firma Piko kojarzy się wielu osobom tylko z tym badziewiem, i niezależnie co Piko wyprodukuje (a nawet i na nasz rynek zrobili swego czasu piękne wagony pasażerskie), to i tak zawsze Piko będzie się kojarzyło z chłamem.
 

Podobne wątki