A można wiedzieć czym to robiłeś? Jak się da, to może usuń to i spróbuj na jakimś starym modelu.
Bardzo ładnie wyszła Tobie ta 'stoneczka', więc szkoda by było ją zepsuć nierealistyczną patyną.
Najlepiej jest poćwiczyć np. na jakimś starym złomie kupionym gdzieś na aukcjach za tzw. 15zł... obserwując kilka (wiele) zdjęć tego typu lokomotyw mocno eksploatowanych. Wówczas zauważysz pewne prawidłowości w zabrudzeniach na danym typie lokomotywy.
Co do patyny na Twojej SM42... (moim zdaniem) problem z twoją jest taki, że zabrudzenia są trochę nierealistyczne. Dobrze jest obserwować prawdziwą lokomotywę jak się brudzi model. Te zaczernienia są w zupełnie dziwnych miejscach trochę od czapy. One zwykle zbierają się w zagłębieniach ale takie "mazy" jak na parowozie i to jeszcze po skosie na prostym arkuszu blachy nie wyglądają dobrze. To Diesel, aż tak się nie brudzi po bokach w miejscach dalekich od wszelkich rur wydechowych. Można też zastanowić się od czego ten brud powstał generalnie, ale i np. na pomarańczowym pasie na boku? Wygląda nie jak brud eksploatacyjny, tylko jak by ktoś go po prostu pobrudził w tym miejscu (maszynista chciał ją przetrzeć i wziął brudną szmatę?
) ... Problemem są też skupiska zaczernień. Nie zanikają one płynnie tylko tworzą trochę takie "czarne wysepki".
Tak więc ja bym to usunął jak się da.... zabrał się za ćwiczenia na jakimś padalcu... i dopiero gdy patyna na tymże ćwiczebnym modelu mnie zadowoli, wówczas dopiero podszedłbym do takiego modelu jak Twój. I na początek chyba tylko suche pastele.... łatwo usunąć jakby co... (chyba, że koledzy mają lepsze rady). Powodzenia.
Zobacz załącznik 953679
EDIT: Skupiłem się na powyższym zdjęciu bo w ujęciach z daleka być może aż tak tego nie widać. Zakładam jednak, że skoro wstawiłeś tą fotkę, to nie jest stan pośredni tylko tzw. efekt końcowy. Chyba, że się mylę.
Pozdrawiam.