Zasiliłem bazę MPO Warszawa kolejnym samochodem w skali 1:87. Skoda 706RT z piaskarką VSV 6 z zestawu żywicznego firmy Master Modell Brno.
Od samego początku model dosyć pechowy. Po odtłuszczeniu części zorientowałem się, że brakuje mi 5 całych wytłoczek z elementami
i musiałem pożyczyć je z innego modelu. W zasadzie to nie jestem w tej chwili pewien, czy brakowało ich fabrycznie, czy przypadkiem nie wyrzuciłem ich sprzątając nadlewy? Wcześniej prawie zawsze po rozpakowaniu robiłem zdjęcie a tym razem poszedłem na skróty i mam nauczkę. Następnie zepsułem kółko do rozrzucania piasku. Po raz pierwszy również zdarzyło mi się odbić paluchy na pomalowanej kabinie a przy powtórnym malowaniu mokra kabina spadła mi na ziemię. Połamały się lusterka, słupek i wszystko poszło do rekonstrukcji i powtórnego malowania
. Dzisiaj jeszcze przy robieniu zdjęć, dodatkowo zorientowałem się że paski na zderzaku zrobiłem niesymetrycznie. Jak to się stało? Nie mam pojęcia. Na jeden model to wystarczy tego pecha.
Ale przy okazji poeksperymentowałem też trochę z technikami brudzenia. Zamiast wash-y Vallejo na Mr. Color użyłem regularnej farby Tamiya i wycierałem ją alkoholem isopropylowym. Sprawdza się idealnie z większością powierzchni. Jednak nie nadaje się do elementów z kalkomanią bo bardzo uwidacznia kontury kalki. Zmieniłem również sposób wykonania przednich reflektorów (klej światłoutwardzalny na blaszce fototrawionej zamiast wiercenia otworu w żywicy).