Praktyka, zwłaszcza modelarska, to jedno, ale przyjęcie zasady podawania wymiarów zawsze od osi toru pozwala uniknąć nieporozumień. Dlatego też proponuję się jednak tej zasady trzymać, bo jak jeden modelarz będzie podawał wymiary od osi, a inny od główki szyny (pytanie, od którego miejsca? od osi szyny, od bocznej powierzchni z zewnątrz czy wewnątrz toru?), a jeszcze inny od końca podkładu (też się z takim podawaniem wymiaru spotkałem), to nigdy się nie dogadamy. A w realu mierzy się metodami geodezyjnymi od przyjętej osi toru, a nie miarką od fizycznego miejsca szyny.