Po przerwie wakacyjnej prace na budowie ruszyły. W związku z tym, że moduł jest wymontowany z całości, celem wykonania kanałów rewizyjnych i jest do niego swobodny dostęp z każdej strony, postanowiłem pociągnąć budowę lokomotywowni, która będzie największym budynkiem na całej makiecie (68 cm długości).
Elewacja wykonana jest w dużej mierze z płytek Auhagena, wnętrze i konstrukcję stanowi PCV spienione.
Gdy ściany zewnętrzne były sklejone, wkleiłem okna i dorobiłem wnętrze, które pogrubiło ściany i dodały im większej sztywności. Następnie zabrałem się za posadzki.
Po sklejeniu połowy ścian musiałem usztywnić konstrukcję, która przy tym gabarycie okazała się być wiotka, dlatego zastosowałem na czas budowy usztywnienia w linii dachu w postaci 2 pasków PCV.
Część ściany wykonana jest tylko z PCV(po lewej), gdyż będzie praktycznie przylegać do skosu poddasza, więc nie było sensu robić tam elewacji. Za tą ścianą będzie magazyn części, warsztaty i całe zaplecze logistyczne, wykonane z PCV w formie niższej od budynku głównego przybudówki.
Kanały są już zwaloryzowane, teraz czas na posadzkę. Do wykonanie jest jeszcze pomieszczenie służbowe, które w połowie zajmie wykusz znajdujący się na bocznej elewacji i część przestrzeni hali.
Przy tej długości lokomotywownia pomieści 9 lokomotyw, po 3 na każdym torze.
W dalszej kolejności powstaną strunobetonowe (PCV) belki stropowe, umieszczone poprzecznie do osi hali, w linii słupów). Belki te zastąpią tymczasowe usztywnienie. Następnie wykonam dach, który docelowo ma być ściągany.
Model będzie przedstawiał zabytkowy budynek dawnych zakładów naprawy taboru, zmodernizowany i zaadaptowany do roli lokomotywowni, który jako zabytek niedawno przeszedł gruntowny remont, dlatego patyna będzie subtelna.
Konstrukcję budynku stanowią stare mury wzmocnione od wewnątrz żelbetowymi słupami, na których ułożone będą prefabrykowane, strunobetonowe belki stropowe podtrzymujące żelbetowy dach. Ta konstrukcja zastąpiła tradycyjną drewnianą, z pośrednimi słupami, pomiędzy torami.