Fotografie Magia kolei według Magica

[Magic]

14.05.2024. Olsztyn Zachodni.
Dużo się nie dzieje dziś, pól dnia przeznaczone na inne aktywności, za to po południu składzik roboczy PLK z żółta 6Dh-012 na czele. Po za tym ET22-1208 z gazówkami. A że składy gazówek są bardzo ładne fotka całkiem nieźle wygląda, choć wiadomo, że ET22 w klasycznym malowaniu wyglądałoby o wiele lepiej. No i na koniec jeszcze EP07-442 przyprowadza skład Rybak. W Gutkowie śpi Gama 111Ed-012 Lotosu. Ale z braku info o jej możliwym ruchu, nie było sensu tam jechać.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"

 

[robertmuszka]

Niezły fart z żółtym alfem.

 

[Magic]

Witam kolegów.
Tak się złożyło, że przez pewien czas wątek odpoczywał, a ja ładowałem akumulatory, jako, że w Olsztynie nic praktycznie się nie dzieje dzięki uprzejmości kolegi wybraliśmy się autem na LK9 w okolice Tczewa. Potem jeszcze udało mi się dotrzeć samodzielnie i uzupełnić kolekcję Różnorodność maszyn, świetna pogoda, i generalnie wakacyjny klimat wycieczki sprzyjały łowom. Zdjęć zrobiłem pewnie ponad 100 samych składów towarowych. Trochę osobowych. Teraz mam zaproszenie w okolice Wrocławia, ale jeszcze nie wiadomo co i jak z tematem, a nie ukrywam, że to ciekawy temat, Śląsk, "krokodyle" i generalnie ruch towarowy.
Poniżej kilka zdjęć z moich wypraw.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"

 

[michal.guminiak]

Piękne zdjęcia. Siódemki niebawem pożegnają się ze szlakami.

 

[Magic]

04.08.2024. Różyny.
Jedna z perełek z weekendowego wypadu na LK9.
Dragon Laude E6ACTab-033 jedzie na porty ze składem platform.

 

[Magic]

03/04.08.2024. Różyny.
Kolejna odsłona fotek z wakacyjnego wyjazdy na szlaki kolejowe.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"

 

[Magic]

W temacie cichutko, ale coś tam się dzieje, pogoda każdy widzi jaka jest, "płaskie niebo" i brak dobrego światła. Ale coś tam pstrykam, choć w Olsztynie nie ma to większego sensu. Po remoncie jest jeden wielki beton od horyzontu po horyzont, i morze słupów. PKP Cargo zlikwidowali, byłem tam dziś i zatrważający widok, pustki, i ludzkie i jakiekolwiek inne, ani wagonu, nic...
Tymczasem 2 fotki z ostatnich dni, nic ciekawego, nie ma już dziwnych kadrów typu rybie oko, które bardzo lubiłem, milion kamer, a żadnych ciekawych lokomotyw nie ma, nie ma sensu się z tym szarpać.
Zdjęcia oczywiście mam całych maszyn również, ale spodobały mi się takie połówkowe ujęcia też, czemu nie, jakaś odmiana. Tak więc:
E594 025 Alza Cargo po dostarczeniu beczek z paliwem na Gutkowo (01.12.2024):

111Ed-071 Cargounit (CTL Logistics), rampa Olsztyn Główny (02.12.2024):

Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"

 

[Magic]

08.12.2024. Olsztyn Główny.
Myślę, że nikt się nie obrazi jak czasem wrzucę fotki w dawnym stylu, czyli w fisheye. Wprawdzie wysokie perony kłopotliwe są, ale kąt tego obiektywu potrafi się ładnie wcisnąć nawet w szczelinę między lokomotywą, a peronem. Proste zdjęcie dam może w dział "siódemkowy".
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"

 

[Magic]

21.12.2024. Olsztyn Główny.
Rok się kończy, ostatnie dni miałem znakomitą okazję zrobić dobre fotki EP07-544 na POWO w Olsztynie, niestety jak to zwykle bywa akurat mnie grypa rozłożyła. Zrobiłem jedną fotkę gdy przyprowadziła skład "Rybak", jednak nie podoba mi się, prosty peron, brak tego efektu najazdu, poza wiatami-inne światło (żółto jakoś), 201 powyżej wygląda o wiele lepiej. Jedyny plus to te promieniste światła. które tak ładnie wychodzą w obiektywie fisheye. No nic, co się odwlecze to nie uciecze.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"

 

[Magic]

23.12.2024. Olsztyn Główny.
Kolejna ciekawostka w Olsztynie. Pierwsza wizyta EU07-005. Fotka z fisheye, czasu nie było, zmieniłem obiektyw ale brzydko wyszły proste fotki, ludzie się szwendali itp. itd. Jutro jak się da poprawie wszystko tak jak ma być i jak lubię.
Wesołych Świąt!
Maciek

 

[Magic]

24.12.2024. Olsztyn Zachodni.
Warunki takie sobie, fotki w fisheye jako rozgrzewka do zrobienia wszystkim "kolorowym" lepszych zdjęć na POWO, bez żadnych peronów. Tym Razem EU07-052 przyprowadziła skład IC Rybak.
Wesołych Świąt.
Maciek "Magic"

 

[teigrekty2]

Dużo u Ciebie tych retro malowań.

 

[Harry Potter]

A z francą mijałem się ostatnio na średnicy ( warszawskiej)... Niestety, fotek brak, bo w biegu i po ciemaku było... A zdjęcie zacne


Pozdr,...

 

[Magic]

08.01.2025. Olsztyn Główny.
Nowy Rok witamy spotkaniem z "Rodzynem" EP09-046 który jakimś cudem po bodaj 10 (ostatnio był ponoć 2015) latach zabłąkał się do Olsztyna.
Wprawdzie narobiłem mu też zdjęć prostym obiektywem 17-50, ale nie jestem zadowolony i na spokojnie sobie jutro je obejrzę. A jak będzie dalej słabo to mam nadzieję zadziała zasada "co się odwlecze to..."
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
Ps. Robienie nocnych zdjęć na dworcach to mordęga, z każdej strony inne światło (wieczorami), ludzie się kręcą, wręcz patrzą na ręce...

 

[Magic]

11.01.2025. Olsztyn Główny.
Dawniej robiłem zdjęcia w fisheye na starym żeberku, gdzie peron był równy z główką szyny, i tam sobie mogłem na legalu kombinować tak aby fajne, nietypowe kadry zrobić. Z racji tego, że dworzec już przebudowany i nie ma takiego miejsca (no może na POWO), stwierdziłem, że w ramach spacerów zrobię serię wszystkim dostępnym, kolorowym maszynom IC. Wprawdzie dziś była 07-442, była 07-201(jest wyżej fotka ale zrobię jeszcze w śniegu ), a w końcu 07-356. Wszystkie mam już w różnych okolicznościach, ale jak seria to seria. 442 jechała jak była sroga zamieć, wiadomo, co się odwlecze to... po za tym zależy mi aby złapać je wszystkie w ciemnym tle nieba. Jak gadał tak zrobił... Mimo zamieci, (którą nota bene lubię, bo prawdziwa zima jest świetna do spacerów) 2 kursy pieszo przez zaspy na dworzec to całkiem solidny dystans koło 18km? Rano nic ciekawego, 201 za późno dostałem info, wiec wieczorny spacer poskutkował EP07-356. Oczywiście mam zdjęcie prostym szkłem, ale tutaj w "Magie kolei..." póki co powrzucam tyle ile mi się uda złapać w fisheye, będą blisko siebie te fotki.
Tak więc TLK Biebrza z EP07-356 na czele.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"

 

[Magic]

Lecimy dalej. 13 nie musi być pechowy.
13.01.2025. Olsztyn Główny. Zgadując obieg rankiem złapanego EP07-339 (Stańczyk)wybrałem się z fisheye złapać go na peronach. Przewidywania były trafne i maszyna stała na powrotnym Stańczyku. Problem był w światłach, jakoś nie miałem weny zagadać do maszynisty czy nie mógłby wszystkich włączyć. Tu pytanie do @Harry Potter, czy takie zapytanie na parę chwil przed odjazdem jest niestosowne? Lokomotywa stała na 2 podniesionych pantografach, przypuszczam, że wielkiej różnicy dla maszynisty nie ma. Dopiero jak już ruszył to opuścił pantograf i włączył światła. Wolę zapytać kogoś obeznanego jak wygląda taka sytuacja i czy to cos co może maszynistę "rozjuszyć" Zdjęcia wyszły jak cyklopa z jednym okiem, ale dobre i to. Wszyscy wiemy..."co się odwlecze to..." Tu wrzucam tylko rybie oko. Proste na życzenie
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
Złapałem też w ten sposób na nowych peronach EP07-442, ale w dzień i nie wiem czy to pasuje do nocnej serii więc na razie wstrzymam się z wrzucaniem.

 

[Harry Potter]

Maciek..., jak nie zapytasz, to się nie dowiesz... Ludzie są różni,, jeden będzie pozytywnie nastawiony, drugi będzie miał cię gdzieś lub będzie oburzony jakim prawem mu żyć zawracasz... Czasem musisz sam ocenić sytuację...

Spokojności i udanych...

ps. czasem jak widzę różnych fotografujących, szczególnie dzieciaki, to sam zapytam czy zdjęcie czy film to podpowiem i trąbme delikatnie... A ten banan na twarzy u nich, czasem robi dzień...

 

[Magic]

@Harry Potter no jakoś zabrakło mi odwagi, bez sensu, tym bardziej ze w czasie robienia fotek kierownik składu z maszynistą rozmawiał i wystarczyło podejść. Jak jechali do Olsztyna i ich łapałem po trasie (foto w dziale o 07 w prawdziwej kolei), to prowadził młody chłopak, i pozdrowił ręką z kabiny. Ogólnie częsty gest, ale już na peronach pytać "Panie, zapal pan światła bo ja zdjęcia "profesjonalne" (tu pod nosem dodać pokrzywione niemiłosiernie w fisheye ) robił będę!" to nie tak łatwo zagadać do maszynisty.
Pozdrawiam.
Ps. Ogólnie z tym fisheye to fajna zabawa wkur...ć znajomych, zawsze słyszę utyskiwania, "nie ma takiej kolei", "prawdziwa lokomotywa tak nie wygląda" itp. itd. prawilne jedno i tylko jedno oczywiste podejście do tematu to prosty pociąg na peronie A, że ja robię na 2 albo i 3 szkła te fotki to mam potem ubaw z tego zbulwersowania, bo ktoś zobaczył jedno foto z serii Szczerze to się niektórzy tak oburzają, że aż miło na duszy. Jakoś ja tam nie komentuję większości kulfonów fotograficznych robionych kalkulatorem, dziwne, nie

 

[Harry Potter]

Maciek, wiem, że czasem zapytać to ryzyko, ale bez ryzyka czasem nie ma zabawy... A co do wpieniania tych, co bułkę przez bibułkę... czasem niech wyjmą kołka ( czasem cały konar ) z tej mniej szlachetnej części pleców...

Pozdr i udanych fotek...

 

[Magic]

@Harry Potter, jak gadał tak zrobił
15.01.2025. Olsztyn Głowny.
Najpierw złapałem tę EP07-339 na szlaku z mojego ulubionego punktu czyli łuku i wiaduktu na Likusach (okolice Gutkowa), niestety pogoda wredna, śnieg stopniał i aura obrzydliwa, niemniej fotka wyszła zacnie, choć skład mizerny, bo ledwo 3 wagony (Stańczyk). A, że jestem upierdliwy to poszedłem na Główny dokończyć to co ostatnio zawaliłem. Tak więc mamy #339 w pełnej okazałości i oświetleniu. Na marginesie jak tam dotarłem była nieoświetlona, ale równo z tym jak postawiłem statyw maszynista włączył światła.
I tak, mam proste fotki w normalnym obiektywie Jak ktoś będzie chciał mogę wysłać. To teraz pora na kolejne wyzwanie, o ile znowu będzie ta lokomotywa w Olsztynie. Dotrzeć w ludzkim świetle na POWO i tam zrobic fotki bez składu, bez peronów, bez niczego, w tym centralnie z frontu mój ulubiony kadr w fisheye.
PS. Jak czekałem na wspomnianych Likusach szedł jeden gość z psem, zagadał do mnie i okazało się, że to maszynista z IC, 12 lat stażu, i jak rozmawialiśmy i zrobiłem fotki owego Stańczyka okazło się, że jedzie za sterami prezes związku maszynistów, oczywiście zatrąbił i pozdrowił z kabiny, ale wycieraczka totalnie zasłoniła jego wizerunek. Jutro ten nowo poznany maszynista prowadzi Griffinem Niegocina na zachód, jak będę z rana na nogach to przejde się, mimo że Griffiny najmniej mnie interesują (korpo barwy paskudne). Kto wie, może się znacie z tym gościem, ale nie wiem jak się nazywa. Może gdzieś tam w systemach jest jakiś numer czy nazwisko maszynisty. Opowiadał, że jak była ta awaria przez oblodzone kable dzień wcześniej to latał ST44 i ściągał co się dało.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"