• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Poradnik Märklin - wszystko o kolejkach z "trzecią szyną"

Robert Reschka

Znany użytkownik
Reakcje
3.520 348 18
Koledzy, w kat. Maerklina i Trixa na 2016 r. pojawiły się zdjęcia centralek MS w kolorze grafitowym - takim jak CS3/CS3+. Maerklin 60657 i Trix 66955. Czy to jakaś nowa wersja, czy stara w nowej obudowie?
Całkowicie nowa centralka. Miałem wczoraj możliwość się nią pobawić na prezentacji nowości w Göppingen. Ma pamięć 4GB, można kartą dodać do 32GB, a monitor jest jak smartphone – touchscreen, a obsługa w stylu IPad. Rewelacja. Podobało się. Mimo że ja na tym systemie nie jeżdżę.
 

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
70 2 0
Całkowicie nowa centralka. Miałem wczoraj możliwość się nią pobawić na prezentacji nowości w Göppingen. Ma pamięć 4GB, można kartą dodać do 32GB, a monitor jest jak smartphone – touchscreen, a obsługa w stylu IPad. Rewelacja. Podobało się. Mimo że ja na tym systemie nie jeżdżę.
Czy na pewno? Miałem na myśli centralkę MS, a nie CS3.
 
B

bobby74

Gość
Ponawiam pytanie, bo nikt nie odpisał: czy Koledzy-spece od Maerklina mogą podać, czy w analogowym Maerklinie występowały jakieś problemy z tworzeniem pętli zwrotnej? Czy zdarzały się zwarcia na rozjeździe? Maerklin tym zawsze królował nad analogiem DC, że obie szyny (zewnętrzne) były zwarte, więc przy pętli nie powinno być problemów. Ale chciałbym usłyszeć, jak to wyglądało w praktyce?
Elektrycznie/teoretycznie wszystko jest proste, zawsze działa i zwarć nie ma.
Technicznie jest to proste - kontakty między szynami (Pukos) wznoszą się w okolicy rozjazdu minimalnie ponad wysokość szyn, dzięki czemu płoza do odbioru prądu przemyka ponad torami i nie dochodzi do zwarcia. Jak to z teorią bywa, nie zawsze działa w praktyce. Loki Märklina to nie problem - są tak wymiarowane, że jeżdżą bez zarzutu, nie wykolejają się, nie ma szansy na zwarcie. Natomiast zdarza się, że loki innych producentów niby oryginalnie na AC nie radzą sobie na rozjazdach. Bierze się to nawet nie z faktu, że mają płozy do niczego i robią zwarcie, tylko z faktu że odstęp kół na osi w systemie Märklina powinien wynosić ok. 14mm, a nie jak w DC 14,3-14,5mm. Skutkuje to tym, że płoza na rozjeździe nie znajduje się idealnie nad Pukos, tylko jest delikatnie przesunięta od osi toru, zaczyna się chwiać, przechyla na jedną stronę, znajduje się tyci za nisko, dotyka toru i już zwarcie gotowe.
Jeszcze inny problem, jaki może występować to lokomotywy, w których przeniesienie napędu na koła (czyli trybik na osi) znajduje się przy samym kole. Przejeżdżając przez rozjazd dochodzi do momentu, gdy ten trybik - jeżeli ma zbyt dużą średnicę, bo producent (np. HAG) wymyślił sobie, że będzie większy moment, czyli większa siła uciągu lokomotywy - trybik ten może delikatnie zahaczać o Pukos, które w okolicy rozjazdu znajdują się również bardzo blisko przecinanego toru.
Czy o to Tobie chodziło? :)
[DOUBLEPOST=1452888478,1452888174][/DOUBLEPOST]
... a monitor jest jak smartphone – touchscreen, a obsługa w stylu IPad...
... i działa płynnie, gładko, rzeczywiście jak w iPadzie? Czy reakcje są opóźnione, takie troche drewniane, jak w starych tabletach z Androidem?
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
B

bobby74

Gość
Nic nie haczyło. Fajnie płynnie chodziło. Zoom In Zoom Out na układ torowy makiety jest jak w IPadzie. Procesor jest teraz 7x szybszy.
Gdyby tak jeszcze w lokach pewnej prężnej firmy robiącej modele polskich loków dałoby się wygospodarować pól milimetra więcej miejsca na płozę pod wózkiem i rozstaw kół na osi ustawić na chociaż 14,2mm - szczególnie na 6-osiowych zrobi to różnice na torach Märklina - to byłoby luksusowo ;)
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
OP
OP
Pd5

Pd5

Znany użytkownik
Reakcje
2.084 24 8
Gdyby tak jeszcze w lokach pewnej prężnej firmy robiącej modele polskich loków dałoby się wygospodarować pól milimetra więcej miejsca na płozę pod wózkiem i rozstaw kół na osi ustawić na chociaż 14,2mm - szczególnie na 6-osiowych zrobi to różnice na torach Märklina - to byłoby luksusowo ;)
Tradycyjnie popieram propozycje kolegi ....... zwłaszcza, ze zabawa nowa CS3 sprawia radość;)
 

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
70 2 0
Elektrycznie/teoretycznie wszystko jest proste, zawsze działa i zwarć nie ma.
Technicznie jest to proste - kontakty między szynami (Pukos) wznoszą się w okolicy rozjazdu minimalnie ponad wysokość szyn, dzięki czemu płoza do odbioru prądu przemyka ponad torami i nie dochodzi do zwarcia. Jak to z teorią bywa, nie zawsze działa w praktyce. Loki Märklina to nie problem - są tak wymiarowane, że jeżdżą bez zarzutu, nie wykolejają się, nie ma szansy na zwarcie. Natomiast zdarza się, że loki innych producentów niby oryginalnie na AC nie radzą sobie na rozjazdach. Bierze się to nawet nie z faktu, że mają płozy do niczego i robią zwarcie, tylko z faktu że odstęp kół na osi w systemie Märklina powinien wynosić ok. 14mm, a nie jak w DC 14,3-14,5mm. Skutkuje to tym, że płoza na rozjeździe nie znajduje się idealnie nad Pukos, tylko jest delikatnie przesunięta od osi toru, zaczyna się chwiać, przechyla na jedną stronę, znajduje się tyci za nisko, dotyka toru i już zwarcie gotowe.
Jeszcze inny problem, jaki może występować to lokomotywy, w których przeniesienie napędu na koła (czyli trybik na osi) znajduje się przy samym kole. Przejeżdżając przez rozjazd dochodzi do momentu, gdy ten trybik - jeżeli ma zbyt dużą średnicę, bo producent (np. HAG) wymyślił sobie, że będzie większy moment, czyli większa siła uciągu lokomotywy - trybik ten może delikatnie zahaczać o Pukos, które w okolicy rozjazdu znajdują się również bardzo blisko przecinanego toru.
Czy o to Tobie chodziło? :)
Tak, dokładnie o to. Dzięki! A przy okazji, czy te zwarcia na rozjazdach, jeśli się zdarzają, mogą spalić dekoder maerklina?
 
B

bobby74

Gość
Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby normalnie ujeżdżając lokomotywy i od czasu do czasu nawet stawiając na torach niechcący doprowadzając do zwarcia, żeby dekoder Märklina - bądź jakikolwiek inny - ucierpiał.
I zasadniczo moje powyższe przykłady, kiedy dochodzi do zwarcia to taka teoria, bo wprawna rączka, minimum narzędzi modelarza i trochę wyobraźni powoduje, że każdego loka można tak wyregulować, żeby jeździł bez zarzutu.
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
OP
OP
Pd5

Pd5

Znany użytkownik
Reakcje
2.084 24 8
Tak, dokładnie o to. Dzięki! A przy okazji, czy te zwarcia na rozjazdach, jeśli się zdarzają, mogą spalić dekoder maerklina?
Zdarzały mi się wypadki, zwłaszcza na zwrotnicach, ze jeden wózek jechał w lewo drugi w prawo ;) co powodowało lekkie zwarcie, ale nigdy nie miało to żadnych wiekszych skutków. Używam taboru także innych firm w AC i wszystko z dekoderami jest ok.
Nie znam się na elektronice i mogę się tylko wypowiadać jako użytkownik, ale jak do tej pory z upływem lat i pojawianiem się nowych produktów Maerklina wyglada to coraz lepiej i nie jest awaryjne. Mimo tego, ze system ten w Polsce nie jest popularny, mogę go polecić każdemu, bo jakość produktów jest bardzo dobra(y)
 
OP
OP
Pd5

Pd5

Znany użytkownik
Reakcje
2.084 24 8
Zapytam jeszcze raz :)


Koledzy, czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z semaforami i innymi sygnalizacjami Maerklina z mfx?
Fajnie to wygląda, łatwo jest to podłączyć ..... tylko niestety dość dożo kosztuje i pytanie czy warto? "Uzbroiłem" ostatnio 2 zwrotnice w mechanizm i dekoder i muszę powiedzieć, że to fajna zabawa kiedy wszystko szybko i łatwo można sterować MS2.
 

jezyzie

Znany użytkownik
Reakcje
555 13 0
Witam pierwszy raz na forum.
Jestem posiadaczem zestawu startowego Marklin 29220 H0. Zestaw kupiony dla wnucząt na gwiazdkę.
Makieta zrobiona na leżącej starej szafie.
Ponieważ posiadam również lokomotywki PIKO, postanowiłem adoptować jedną z nich do systemu Marklin.
Wstępnie udało się uruchomić dekoder lokomotywy "Wikinger" według opisu i schematu zamieszczonego
na stronie: http://home.arcor.de/dr.koenig/digital/ewiking.htm
Dekoder poprawnie działa poprzez DDWSerwer z Gplan i GbbKolejka demo.
Booster wg własnej koncepcji sterowany z RS232.
Niestety obydwie lokomotywy mają ten sam adres CV1 - pierwszy wg Marklina czyli 78.
Tu mam pytanie jak zmienić CV1 na 72 w programowanym PIC16F84A w pliku .hex

ze strony: http://home.arcor.de/dr.koenig/digital/voting2p.hex
 

jezyzie

Znany użytkownik
Reakcje
555 13 0
...
Tu mam pytanie jak zmienić CV1 na 72 w programowanym PIC16F84A w pliku .hex

ze strony: http://home.arcor.de/dr.koenig/digital/voting2p.hex
Problem ma dwa rozwiązania:
1. Drugą lokomotywkę uruchomić w drugim systemie DCC - płytka zadziałała z Gplan, lub;
2. Szukać komórki CV1 i jej zawartości w pliku .hex. Szukana przeze mnie zawartość dla CV1 72 to 0A,
dla 60 to 22 a dla 24 to 28.
Po wpisaniu kolejno tych wartości płytka prawidłowo zadziałała z Gplan a ze sterownika Marklina
w każdej z pozostałych trzech pozycji.
 

jezyzie

Znany użytkownik
Reakcje
555 13 0
... Po wpisaniu kolejno tych wartości płytka prawidłowo zadziałała z Gplan a ze sterownika Marklina
w każdej z pozostałych trzech pozycji.
Dekoder "Wikinger" został polutowany techniką "na pająka" i podłączony do lokomotywki PIKO. Lokomotywka z węglarką nie posiada żadnego oznaczenia - może ktoś potrafi ją zidentyfikować.
Próby sterowania lokomotywki na CV1 24 (pozycja 4) z oryginalnego manipulatora Marklina na torach PIKO
wypadły pozytywnie. Pozostaje teraz dorobienie płozy i wio na tory Marklina.
Przy okazji następujące spostrzeżenie: ponieważ sygnał cyfrowy nie jest symetryczny, ma znaczenie "biegunowość
podłączenia przewodów. Ten dekoder jest na to wrażliwy.
Następnym etapem będzie dorobienie świateł.

 

jezyzie

Znany użytkownik
Reakcje
555 13 0
Dekoder "Wikinger" został polutowany ... ... Pozostaje teraz dorobienie płozy i wio na tory Marklina. ...
Płoza dorobiona i lokomotywka jako druga jeździ na torach Marklina.
Na płozę użyłem mosiężny ujemny biegun baterii płaskiej. Na element sprężynujący i mocujący użyta została
srebrzanka 1,4 mm. Lepsza byłaby 1 mm. Odpowiednio wyprofilowany drugi koniec dał się ładnie wcisnąć
w użebrowanie ostojnicy między osiami.
Dekoder "Wikinger" schował się całkowicie w kabinie maszynisty. Lokomotywka dostała drugie życie.
Na dekoderze jeździ płynnie bez szarpań i przyhamowań. Gorzej z płynnością przy ruszaniu i małych prędkościach,
ale to tylko PIKO. Brakuje jej trochę masy, ale cztery wagoniki uciągnie.
 

jezyzie

Znany użytkownik
Reakcje
555 13 0
Dzisiaj lokomotywka dostała światła przednie.
Dla sterowania z manipulatora Marklina (kalectwo) - trakcja - mostek prostowniczy - kondensator elektrolityczny 470 μF/25V - opornik 2 kohm - dwie diody led białe zimne 3 mm. Całość ładnie mieści się w pustej komorze z przodu kotła.
Dla sterowania lokomotywki z komputera zasilanie diod będzie z procesora PIC16F84A.
Peripheral Features:
• 13 I/O pins with individual direction control
• High current sink/source for direct LED drive
- 25 mA sink max. per pin
- 25 mA source max. per pin
 

Podobne wątki