Koledzy, było już o tym na forum. Górne światła końcowe to pozostałość po bardzo dawnych przepisach, pochodzących jeszcze sprzed II wojny, a obowiązujących także przez jakiś czas po wojnie. W przepisach z 1946 roku jest taki zapis:
Sygnał Pc5: "Oznaczenie końca innych pociągów".
A. Pociągi z trakcją parową.
...
B. Pociągi elektryczne.
Dzienny i nocny:
Dwa światła czerwone w górnej części ostatniego wagonu.
Tak tradycyjnie budowano jednostki elektryczne, nawet w latach 60. XX, kiedy dawno już ten przepis zmieniono. W tym czasie czerwone światło montowano tylko w lewym reflektorze, do sygnału Pc2 stosowanego przy jeździe po torze niewłaściwym, a do sygnalizowania końca pociągu używano czerwonych świateł nad oknami. Po wprowadzeniu standardowych reflektorów z wbudowanymi czerwonymi światłami, zakładanych zarówno po lewej, jak i prawej stronie, używanie górnych końcówek oczywiście stało się zbędne i dlatego w wielu ezt te górne lampy odłączano, a często także przy okazji napraw demontowano. Ale w wielu zespołach te górne końcówki przetrwały bardzo długo i wciąż były używane, nawet jeszcze w latach 70. czy 80., czego przykład widzimy na filmie "07 zgłoś się" - zdjęcie wyżej (już parę razy zamieszczane na forum).