Czołem, Towarazysze. Przypadkiem zupełnym dowiedziałem się o niedawnym wypucowaniu jednostki zwanej EW51. Przypomniało mi to o paru dość tajemniczych szczegółach wyglądu i dawnych oznaczeń tych – pierwotnie – wagonów elektrycznych, intrygujących mnie za każdym razem, gdy najdzie mnie ochota na poszukiwanie starych zdjęć tych pojazdów.
Oznaczenie wagonu silnikowego „ECmx” pojawia się tylko w artykule
„Kolejnictwo w Polsce niepodległej” z TTS 12/18, ss. 15 i 16. Nie jest widoczne na żadnem zdjęciu, które widziałem. Skąd może pochodzić wiadomość, że brzmiało to oznaczenie właśnie tak? W późniejszym czasie pojawiało się „EBmx” na jednostkach później określanych jako EW53 i EW54, ale ich wagony rozrządcze zwały się prawdopodobnie ”EBshix”, a więc zupełnie inaczej niż przedwojenne doczepne (choć nie wiem dlaczego dokładnie, bo do pełnego wyjaśnienia znaczenia poszczególnych liter z okresu do lat 60. nie dotarłem).
Oznaczenia „EBCbdsxx” i „EBCbdxx” wagonów doczepnych padają w tymże artykule oraz są widoczne na
zdjęciu z NAC (1-G-3046), przy czym to drugie jest na zdjęciu nieczytelne, ale widnieje w opisie (być może pracownik NAC miał skan większej rozdzielczości i odczytał). Czy rzeczywiście wagon dwuczłonowy mógł mieć dla obu członów ten sam numer, ale różne oznaczenia literowe?
Z tego co wywnioskowałem ze zdjęć rozmaitych, serię 91000 (czyli zwyczajnie numer wagonu zaczynający się od 91001) miały wagony silnikowe, serię 92000 miały dwuczłonowe wagony doczepne. Nie wiem, czy całe zespoły miały odpowiadające sobie numery wagonów (np. 91015 sprzęgnięty z 92015), czy zespoły rozłączano i łączono wedle potrzeb, nie bacząc na numery. Mimo to, najczęściej odnosi się do całej jednostki określeniem „E-91” (z literą E, która pojawiła się dopiero kawałek po wojnie). Przykładowym oznaczeniem pierwszego z wagonów silnikowych byłaby seria ECmx i numer 91001, ale czy na pewno do niego dołączony był EBCbdsxx nr 92001?
Jeszcze jedną rzeczą, która nie daje mi spać, jest jaśniejsza górna połowa dwóch trzecich długości wagonu środkowego, od strony silnikowego. Czyżby trzecia klasa miała górę malowaną na żółto, a druga na biało? Zdjęć kolorowych nie ma, z czarno-białych kolorów nie odczytam, a źródła pisane, z któremi miałem do czynienia (głównie „Normalnotorwe wagony silnikowe PKP”, na razie tylko 1945-1990), nie wspominają o tem. Jest to wyraźna różnica, widoczna też na kilku zdjęciach z NAC, ale tylko przed wojną. Wyremontowany EW51 (na wszystkich trzech członach noszący zerowy numer 91000) ma jednolity, kremowy kolor górnej połowy, tak jakby nikt tej jaśniejszej części nie zauważył lub nie wziął na poważnie (jakby była wynikiem miejscowej naprawy).
Czy ktoś z Towarzyszy mógłby moje spostrzeżenia powyższe potwierdzić lub naprostować, jeśli tego wymagają?