No, ale z tabliczkami to ktoś mocno kombinował: są dorabiane albo z innego modelu, a ostrzeżenia przed wysokim napięciem na lokomotywie, która raczej nie miała szansy jeździć pod siecią trakcyjną, to już gruba przesada, zwłaszcza w modelu stylizowanym na II epokę (DRG) - złote napisy na tabliczkach...
Pozdrawiam
Jerzy