Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Skoro można też zagraniczne zdjęcia, to ja wrzucę od siebie coś.
Dawno temu kupiłem model tego elektrowozu i namiętnie szukałem informacji, czy typy te, poruszały się szlakami do Breslau.
Jest to zmodernizowany typ klasycznej E 44 oznaczona jako E 44.5. Zobacz załącznik 166412
Piękna. Liliput zrobił jakiś czas temu dokładnie ten model. Elvis zrobił mi do niej dźwięk a ja ją głupi sprzedałem. Teraz oczywiście żałuję jak cholera..... Echhhh
Sierpecka Ol49-21 z poc. do Torunia koło Czenikowa w dniu 12.05.1990 oraz późniejsza gwiazda skansenu w Kościerzynie, a wówczas również sierpecka Ol49-71 jeszcze w planowej pracy wyjeżdża z Sierpca do Torunia, 29.09.1990 r.
Przez lata jeździłem tym składem z Torunia do Skępego, to był bardzo ładny i malowniczy szlak z pięknymi małymi stacyjkami np.w Ograszce czy Karnkowie.....A korzystając z okazji to czy ktoś wie jakie i skąd lokomotywy ciągnęły te wagony? Czy to były maszyny toruńskie czy sierpeckie? Ma ktoś z Was może więcej informacji? Byłbym bardzo wdzięczny.
Wyjazd z Gdańska Gł.w stronę Gdyni. W oddali po prawej stoi EN 57 na przystanku Gdańsk - Stocznia. Po drodze do Gdyni Gł. pociągi stawały kolejno we Wrzeszczu, Oliwie. Sopocie i Gdyni Orłowo. Piękne czasy, jeszcze żurawie w dużej ilości stoją..... Ech, teraz to chyba tylko że trzy się zostały. Mój tato przepracował tam 44 lata....
Niesamowite, niedawno tam byłem w hucie. Zrobiłem sporo zdjęć w dziale "trochę zdjęć z mojej pracy". Bardzo duża i ciekawa huta jak i okolica. Jedno z niewielu już takich miejsc w Niemczech.
Ćwierć wieku temu skład zbiorowego z Zajączkowa do Kościerzyny był nieco nietypowy, bo znalazły się w nim również skasowane wagony osobowe, które najprawdopodobniej jechały do Gołębiewka. Tam bowiem – jeśli mnie nie myli mnie pamięć – na osobnym, ogrodzonym torze znajdowała się jakaś szmelcownia. Ciekawe czy ktoś z forumowiczów też ją pamięta lub wie coś więcej na jej temat Na czele Ty42-56, niedaleko Kokoszek, 10 sierpnia 1989 r.
Koblenz - Lützel, sierpień 2021. Widok na jedno z większych muzeów DB w Niemczech. Na zdjęciach w większości tzw. Einheitselloks serii BR 111, 139, 140, E 50 i 181.
Lokomotywy serii BR 181 były maszynami dwusystemowymi na 15 i 25 kV jeżdżącymi do Francji i Luksemburga. Były to maszyny przystosowane do prędkości 160 km/h. Co ciekawe niedawno kolejna BR 181 211 została uratowana przed pocięciem na żyletki i wróciła do służby w prywatnej firmie.
Bautzen ( Budziszyn ). Przepiękne nieduże miasto na górnych Łużycach. Przejeżdżając przez most trudno było się oprzeć i nie stanąć żeby strzelić takie widoki. I do tego te Sudety w tle.....ech bajka !! Sierpień 2021
Kolego Danzig. Wstawiłeś dzisiaj piękne zdjęcia o godz 1.42, jest tylko taki problem, wstawiłeś te same zdjęcia które się powtarzają 7 razy. Poproś moderatora lub jeśli sam możesz, to zrób porządek z tymi zdjęciami. Jakbyś jeszcze dodał do tych zdjęć taki napis.[ Inne ujęcia stacji Lubsko ]
Kolego Danzig. Wstawiłeś dzisiaj piękne zdjęcia o godz 1.42, jest tylko taki problem, wstawiłeś te same zdjęcia które się powtarzają 7 razy. Poproś moderatora lub jeśli sam możesz, to zrób porządek z tymi zdjęciami. Jakbyś jeszcze dodał do tych zdjęć taki napis.[ Inne ujęcia stacji Lubsko ]
Dziękuję za informację, ale muszę tutaj dodać że bardzo często, a właściwie zawsze mam problem z umieszczeniem czegoś na forum. Nie mam pojęcia z czego to wynika, ale tak jest czasem że wrzucę kilka zdjęć a po zapisaniu wątek się dubluje a czasem wręcz tripluje. To samo misiem np. teraz przy zmianie maila. Chyba że 100 razy kliknąłem na link aktywacyjny aby przyszedł do mnie link do potwierdzenia zmiany i nie doszedł ani jeden. Dopiero jak ponownie zmieniłem adres email doszło za pierwszym razem. Kompletnie nie mam pojęcia z czego to wynika. Co do dzisiejszych zdjęć jestem pewien że wrzuciłem zdjęcia tylko jeden raz. Nie wiem skąd się ich tyle wzięło ale dziękuję za szybką reakcję.
Porażka, jak bardzo zepsuto wygląd tej maszyny przez te głupie naklejki.
A co do ich treści. W zasadzie fakt, że lokomotywa jest już 60 lat na torach jest powodem do dumy? Przewoźnicy lubią się chwalić nowym i nowoczesnym taborem, bo kupowanie i wprowadzanie do eksploatacji nowego taboru świadczy o rozwoju firmy.
Zakładam, iż w tym przypadku to nie PKP Intercity chwali się tym, że to lokomotywa co ma już 60 lat, gdyż dla przewoźnika taka reklama to żaden powód do dumy. Jednakże uważam, że takie naklejki są zbędne, nawet jeśli wykonały je jakieś instytucje muzealne czy miłośnicy kolei. Wystarczy że Ci co się tym pasjonują, wiedzą to po prostu.
A kto faktycznie mógłby się chwalić jak długo maszyna pozostaje w eksploatacji? Producent. Dla producenta bowiem jest to reklama mówiąca o tym, że mimo upływu lat maszyna dalej jest w użytku.
Myślę że przewoźnik raczej chciał się pochwalić tak dobrą lokomotywą która jest w służbie już 60 lat i stąd ta naklejka "urodzinowa".
Ja np ostatnio jeżdżę BR 140 z 1957 roku. Jest to obecnie najstarsza czynna w codziennej służbie lokomotywa tej serii. Przyznam szczerze że zdarza mi się nawet trafić entuzjastów którzy specjalnie dla tej lokomotywy potrafią dojechać do celu mojej podróży żeby zrobić zdjęcia, wejść na maszynę i porozmawiać. Naklejka jest okropna ale chyba miała jakiś swój konkretny cel.
Kolega Danzig zamieścił bardzo ładne zdjęcia z Lubska i Budziszyna. Czy korzystając z okazji mógłbym prosić Kolegę o wstawianie miniaturek fotografii? Pytam dlatego, iż przewijania rolki w myszce, chyba dostałem zapalenia stawów palca wskazującego
Kolega Danzig zamieścił bardzo ładne zdjęcia z Lubska i Budziszyna. Czy korzystając z okazji mógłbym prosić Kolegę o wstawianie miniaturek fotografii? Pytam dlatego, iż przewijania rolki w myszce, chyba dostałem zapalenia stawów palca wskazującego
Na telefonie z androidem wciąż mi nie działa oglądanie fotek. W sensie wyświetlają się poza ekranem w 80% i nijak nie da się tego zobaczyć. Jedyna rada to powiększanie palcami od razu z wpisu. Full screena ze zdjęciem jeszcze mi się nie udało zrobić. Ja również preferuję duże zdjęcia. Skoro jest taka możliwość to czemu w sumie tak nie wrzucać?
Poczynię uwagę natury ogólnej. Generalnie nie ma się o co "spierać", bo najważniejszy jest klimat zdjęcia. Ładne zdjęcie zawsze obroni się samo.
Ale korzystając z okazji, pozwolę sobie dokładniej wytłumaczyć, dlaczego wolę mały format zdjęcia od formatu dużego.
O tym, że podczas oglądania zdjęć w dużym formacie bolą palce od przewijania w myszce rolki już pisałem . Ktoś powie: "to daj sobie chłopie spokój, nie męcz palucha i idź sobie pomiętolić pilot od telewizora". I będzie miał rację. Ale jest jedno istotne "ale". Bo diabeł zawsze tkwi w szczegółach. I teraz przechodzę do meritum sprawy.
Opcja I
Mamy do obejrzenia ciąg kilkunastu zdjęć w dużym formacie. Takim jak wrzucił ostatnio kolega Danzig. Chcąc obejrzeć wszystkie zdjęcia po kolei
w formacie pierwotnym, na każde zdjęcie muszę najechać rolką i mimo, że jest duże i tak naciskam lewy klawisz myszki, aby je powiększyć na cały ekran. Dopiero teraz mogę się skupić na jego oglądaniu. W pierwszej chwili nie przyglądam się wnikliwie zdjęciu jakie widzę na ekranie monitora, bo wiem, że dopiero nabiera swojej wymowy, kiedy je w pełni otworzę przyciskając lewy klawisz myszki. I tak raz za razem. Przy dużej ilości fotek jest to dosyć nurzące zajęcie. Ale mamy też Opcję II. Mały format zdjęć. I teraz chciałbym zaprezentować zalety mojej opcji przeglądania fotografii.
Opcja II
Poniżej zamieszczam szereg przykładowych zdjęć, które chciałbym szybko obejrzeć:
Wystarczy, że pierwsze zdjęcie otwieram podwójnym kliknięciem myszki. Chcąc obejrzeć każde następne wystarczy, że naciskam na klawiaturze klawisz strzałki > lub < (prawo, lewo). Wówczas każde kolejne zdjęcie otwiera mi się samoczynnie w formacie zajmującym cały ekran. Spróbujcie.
Wnioski
1. Jest to o wiele szybszy sposób oglądania "w pełni rozwiniętych" zdjęć.
2. Przypuśćmy, iż po przejrzeniu, np. 25 fotografii, chciałbym nagle porównać ją z fotografią, którą widziałem już gdzieś na początku, bo coś mnie w niej zainteresowało. Tylko nie pamiętam, które to było zdjęcie. Czwarte, może trzecie... I co? Miotam się z rolką z powrotem i po kilku przewinięciach zaczyna mi się wszystko zlewać. "To było to zdjęcie, czy nie to? A może to?" - myślę sobie.
W Opcji II po wyjściu ze zdjęcia nr 25, wszystkie pozostałe nagle stają przede mną na "wyciągnięcie ręki". Widzę je wszystkie naraz, nieważne że małe, ale dotarcie do interesującej mnie fotki zajmuje dosłownie 2 sekundy.
To w skrócie tyle. Moim przydługim wpisem nie miałem zamiaru nikomu udowadniać, że nie umie zamieszczać i oglądać zdjęć. To byłoby bez sensu.
Chciałem jedynie wskazać, dlaczego wolę mały format od większego. I tyle. Może ktoś skorzysta z mojej rady, a może nie. Jego sprawa.
Na zakończenie chciałbym wyrazić nadzieję, że może znajdzie się ktoś, kto wytłumaczy mi dlaczego woli większy format. Bo samo stwierdzenie: "ja wolę" jakoś mnie nie przekonuję. Wolę, bo.... I proszę o kilka powodów.
Pomijam już fakt, nieco odbiegając od tematu, że ktoś woli blondynki, niż brunetki. Woli, bo woli i już. I ja to rozumiem.
A czy z dużym formatem zdjęć jest podobnie?
Ja jestem wzrokowcem, paluch mi się specjalnie nie męczy jak znajdę coś interesującego , zresztą można przewijać i strzałkami-wolno i klawiszami page up/page down-szybko, i scrollować. Wchodzę w temat, czytam opisy przeplatane zdjęciami, nie wiem czy by się to sprawdziło w formie miniaturek gdzie jest tekst i malutkie foto, które aby coś zobaczyć muszę powiększyć. Ale po co? Skoro jak jest duże wystarczy wczytać się w lekturę i stopniowo jechać w dół
Ja też nie przekonuję do swoich racji, każdy ma wolny wybór.
A co do dziewczyn, to ja wolę...Azjatki Moja ostatnia sympatia była z Chin. Szkoda, że ją rodzina wydała na siłę za mąż, bo byśmy mieli dostęp do wszelkich fabryk modeli
chciałbym wyrazić nadzieję, że może znajdzie się ktoś, kto wytłumaczy mi dlaczego woli większy format. Bo samo stwierdzenie: "ja wolę" jakoś mnie nie przekonuję
No to spróbuję: ja też wolę duże zdjęcia, bo przeglądając wątek od razu widzę i tekst, i zdjęcia w takiej postaci, w jakiej mogę coś na nich zobaczyć. Rzadko mam potrzebę rozciągania zdjęcia na cały ekran i robię to tylko wtedy, gdy chcę przyjrzeć się jakimś szczegółom, więc dla mnie nie jest to żaden problem. Natomiast duże zdjęcia mają szczególnie duże znaczenie przy wpisach, gdzie tekst jest przeplatany zdjęciami i gdzie w tekście są odniesienia do kolejnych zdjęć, o czym pisał w poprzednim wpisie kolega @Magic. Gdy zdjęcia są w postaci miniaturek, czytanie takiego wpisu jest bardzo utrudnione, bo co chwilę muszę przełączać się z widoku całego wpisu na same zdjęcia i z powrotem. Jeżeli post zawiera same zdjęcia (ew. opatrzone jakimś wstępem, ale bez tekstu między fotkami), to wstawienie zdjęć w formie miniaturek jest mniej kłopotliwe, ale i tak wolę duże fotki.
A nawiasem mówiąc, mało kto wstawia zdjęcia w postaci miniaturek tak, jak kolega @Speedway wyżej. Większość wstawia zdjęcia do wpisu bez zaznaczenia, czy ma być w pełnej wielkości, czy jako miniatura, co daje efekt taki (fot z ostatnich TRAKO). Dla mnie taka forma jest nie do przyjęcia.