Dziękuję za odpowiedzi.
Myślę, że naprowadziły mnie one na decyzję, aby zakupić album. Z odpowiedzi moich poprzedników wynika, że jest tam sporo merytorycznej treści. Autor to "oddany Warszawie, sercem i duchem" historyk, więc można domniemywać, że są tam interesujące, być może pierwszy raz publikowane, informacje i ciekawostki. Treść zawarta w tego typu albumach to jedno z decydujących kryteriów - przynajmniej dla mnie, w podejmowaniu decyzji czy kupić produkt czy nie. Jakoś tak od wielu lat "szerokim łukiem" omijam wszelkie publikacje, gdzie nie można przeczytać bardziej szczegółowo, co przedstawiają poszczególne zdjęcia, gdzie autor/autorzy nie rozwijają (choćby pokrótce) poszczególnych wątków i tematów, często każąc "zgadywać" czytelnikowi co dokładnie jest na prezentowanych zdjęciach... a już "nie cierpię" gdy pojedyncze zdjęcie umieszczone jest w całości na dwóch, sąsiadujących stronach, a jego środek znika w miejscu łączenia kartek, brrrr....
Ok. 1/3 zdjęć i 2/3 treści to bardzo dobry prognostyk. Będzie nie tylko co oglądać ale i czytać.