Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
A ja miałem nadzieję, że zostanie kiedyś wybudowane połączenie z d. przystanku Wola w kierunku W-wy Centralnej. Dzięki temu powstałaby pętla od W-wy Zachodniej do Wschodniej, dalej przez Zoo, Gdańską, Koło itd. i znowu do Zachodniej. Koniec marzeń.
Pozwolę sobie powrócić do wyjaśnienia "skąd autor wykonał to zdjęcie ?"
Uwzględniając perspektywę i kąt patrzenia, od razu podałem odpowiedź, że z wieży oświetleniowej, której w tym miejscu obecnie już nie ma.
Kolega Jarząbek wywnioskował inaczej :
i objaśnił to dodatkowo poniższym schematem:
Grochów-Kierunek zdjęcia.
Dzisiaj pomimo kiepskiej pogody, nie bacząc na zmoczenie sobie paluszków, wdrapałem się na dach rzeczonej odmrażalni i wykonałem fotkę w kierunku grupy torów postojowych. Fotka nie najlepsza, bo ta pogoda i do tego tylko komórką. Na inne niedogodności nie zwracałem uwagi, gdyż na terenach kolejowych fotografuję od prawie półwiecza, więc przywykłem.
Mogę jedynie stwierdzić, że dach tej odmrażalni jest mniej więcej na wysokości końców słupów trakcyjnych.
Stacja postojowa Warszawa Grochów grupa odjazdowa. Widok z dachu odmrażalni. 17.02.2017 fot.T.Suchorolski
Fotografia wykonana z prawej krawędzi dachu. Mogłem jeszcze przejść na lewą krawędź, ok.8 m, ale to i tak nic by nie zmieniło.
Potwierdzam, że pan Szeliga wykonał swoje zdjęcie z wieży oświetleniowej, która musiała się znajdować w miejscu gdzie przejście przez tory zmienia swój kierunek z równoległego do torów na ich przecinający (lewy dolny róg zdjęcia), tak aby pojedynczy rozjazd był na wprost przed obiektywem i po środku zdjęcia. Ten rozjazd łączący 5-ty i 6-ty tor od prawej.
Fotografując stał zapewne na pierwszym pomoście tej wieży, to jest na 1/3 jej wysokości.
I jeszcze jedno - nie da się wykonać z dachu odmrażalni zdjęcia tak, by słupy trakcyjne widać było "z góry". ( c.b.d.u.)
Prezesie, dziękujemy za szczegółowe wyjaśnienia naszemu kolektywowi w czym ma się sprawa cała...
Od siebie dodam, że teren ogólnie się pozmieniał. W sumie osobiście nie byłem na Grochowie z praktycznie cztery lata i jak się nawet przelatuje po linii 7, to widać zmiany w terenie.
... nie mógł posłużyć jako miejsce, z którego została wykonana fotografia z bardzo prostej przyczyny - tej odmrażalni w tamtym okresie po prostu nie było. Została zbudowana w roku 1989 (dzisiejsza informacja od Kolegi - byłego Z-cy Naczelnika st. Wwa Wschodnia). Inwestycja zupełnie nie trafiona. Chyba odmrożono jeden wagon na próbę i ... zaniechano. Później prano tam dywaniki wagonowe.
W tym momencie i ja potwierdzam i jakby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości to przygotowałem sobie takie zestawionko, na którym widać maszt, a właściwie powiedziawszy lepiej widać cień rzeczonego masztu a także tą bramkę.
A tak to wygląda w zestawieniu lat 1945 -2010. Masztu ani bramki nie ma, odmrażalnia jest.
Gdyby kilka lat później P.Jerzy będąc na nastawni podszedł bliżej okna to byłoby trochę podobne ujęcie:
I na koniec - ponieważ dopuściłem się ciężkiego grzechu pomylenia dziś w celu odbycia pokuty udam się na dawną pobliską stację Piekiełko, gdzie w ciszy i umartwieniu będę oczekiwał na opóźniony pociąg nr 823. Oczywiście pociąg widmo.
a gdyby otworzył to lekko zaparowane okno, to by zobaczył ...
że jest z drugiej strony, czyli od wschodu i patrzy na inną grupę torów - tę "środkową"
Pan Jerzy fotografował grupę, która się zaczyna za narożnikiem tej nastawni, prawie niewidoczna przez szyby.
Zdjęcie przedstawia wnętrze nastawni stojącej przy Lokomotywowni Olszynka Grochowska.
Jarząbku, napisałeś że "są bezpieczniejsze metody ..." - to może nie będę musiał się fatygować po schodach do tej nastawni ?
Wiesz, mam trochę lat - a po schodach pod górę ciężko ...
... że się znów pomyliłem. No cóż ... będę na Piekiełku pokutował przez następny dzień. A gdy mi się to jeszcze powtórzy, to się udam w pielgrzymkę do Jabłonny.
Teraz to widzę, zresztą wcześniej nie pasował mi ten komin po lewej stronie, ale się zasugerowałem, że P. Jerzy chciał wykonać podobne zdjęcie do tego z lat sześćdziesiątych.
Kolego Jarząbku, Panie Prezesie, spotkanie z historią jak zwykle bezcenne. Zapytuję o tabor kolejki jabłonowskiej-czy np. wagony osobowe po jej likwidacji eksploatowano na innych wąskotorówkach?
Oczywiście czas, w którym zlikwidowano odcinek Warszawa - Otwock i kilka lat później Warszawa-Jabłonna to był okres gdzie brakowało taboru. I większości wagony zostały przekute na tor 750 mm i rozesłane na inne koleje. Natomiast po likwidacji ostatniego odcinka Otwock - Karczew zarówno parowozy (2841 i 2842) jak i wagony zostały złomowane na Stalowej. Tylko jeden parowóz (2845') został przekuty na 750 mm i trafił do Sochaczewa, gdzie jest do chwili obecnej.
Nie wiem czy te fotki były, ale może ktoś wie coś więcej o miejscu ich zrobienia. Jakie to warszawskie osiedle. Zdjęcia zrobiono prawdopodobnie w latach 1949-50.