Dwa. Linii Gorzów - Kostrzyn nie obsługuje zakład w Zielonej Górze. Tylko zakład Poznań, oddział Krzyż, poza tym ten odcinek jest obecnie obsługiwany KKZ.
KKZ jest na odcinku Gorzów Wielkopolski Wschodni - Gorzów Wielkopolski. Od Krzyża do Gorzowa Wlkp. Wschodniego dojeżdżają szynobusy. A od Kostrzyna do Gorzowa Wielkopolskiego dojeżdżają składy wagonowe:
http://www.st43.pl/4galery/details.php?image_id=14144 i
http://www.st43.pl/4galery/details.php?image_id=14158
Co więcej, na obsługę tych pociągów zostały wysłane wagony z Chojnic, czyli właśnie z PR Gdynia:
http://www.st43.pl/4galery/details.php?image_id=14071
Skoro składy wagonowe jeżdżą między Kostrzynem, a Gorzowem, to podlegają zdaje się pod Zieloną Górę? Skoro jeden wagon poszedł do Gdyni na wzmocnienia, to skądś musieli przysłać wagon do obsługi pociągów. Widocznie to Olsztyn ma coś wolnego i pojechało do Zielonej Góry, a stamtąd zapewne Bohun trafi do Kostrzyna i na obsługę pociągów.
Ba! Normalnie nie obsługiwało trasy Kostrzyn - Krzyż PR Zielona Góra? To dlaczego jeździły tam szynobusy w malowaniu woj. lubuskiego, służące dla PR Zielona Góra?
Owszem, zakłady mogą nie być skore do wymian między sobą, ale jeśli poszedł rozkaz z góry to raczej nie mają za dużo do gadania. Oczywiście brak tu logiki, bo wydawałoby się, że prościej przesunąć wagon z Olsztyna do Gdyni, niż kombinować tak jak widzimy czyli z Kostrzyna do Gdyni, a z Olsztyna do Zielonej Góry (i dalej na Kostrzyn zapewne). Ale brak logiki na naszych kolejach też nie jest niczym nowym akurat