Kolejne wojaże kolejowe po Krakowie zaliczone, pora więc na kolejne zdjęcia. W sumie nie będzie ich sporo mam za to dla Was film.
Zaczynamy od Krakowa Płaszowa. Dalej trwają prace torowe, z ciekawostek to jedyne co mi się nasuwa to spychacz Caterpillara który formując tłuczeń pod tory niesamowicie hałasował, do tego stopnia, że nie dało się wytrzymać obok niego bez zasłoniętych uszu. Musicie mi jednak uwierzyć na słowo bo zdjęć tej maszyny niestety nie zrobiłem. Reszta po staremu. Od dawna chciałem zrobić zdjęcie wagonu z pantografami (nie pamiętam niestety do czego służył w pierwotnej formie), otwartego obecnie na oścież. Przy okazji w kadr złapała się SM42.
Lokomotywie stojącej jako pomnik przed dworcem przydałby się już remont jednak i tak ma ona o wiele więcej szczęścia niż inne pojazdy dogorywające na Płaszowie które pokażę później. Czy ktoś wie jaki to typ?
Pojazdy serii EN57 są już chyba obfotografowane do bólu jednak nie mogłem się powstrzymać przed chociażby jednym zdjęciem tego klasyka.
Oraz pozostałe pojazdy Przewozów Regionalnych i nie tylko.
No i teraz niestety ta smutniejsza część czyli dogorywanie zabytków. Jak widać oprócz postępującej rdzy nic się tutaj nie zmienia.
Można za to wsiąść do środka i poczuć się prawie jak maszynista, chociaż daleko raczej tym już nikt nie zajedzie.
Lud spontanicznie przemówił co myśli o dewastacji zabytków.
Przy obrotnicy stoi Plasser, jego widok mnie tutaj zaskoczył.
Przenosimy się do Prokocimia, kładka, a raczej jej część nad peronami powoli przestaje istnieć, czynne jest już przejście podziemne.
A kawałek dalej widok który mnie ucieszył, są pociągi. Ale dla mnie najciekawszy jest ten na czele którego stoi SM42, zaraz zobaczycie dlaczego.
Oto i on. Ty2-911 z Chabówki razem z wagonami, wygląda to na podsył do Tarnowa lub Nowego Sącza.
Niestety "z dołu" dało się zrobić tylko zdjęcie EU07 Captraina ale to nic, część ze stojących pociągów złapiemy jeszcze na przystanku Kokotów.
I obiecany film z przejazdów pociągów przez przystanek Kokotów. Zapraszam do oglądania.
Ponieważ moja "trasa" biegnie zazwyczaj na linii Kraków Główny - Płaszów - Prokocim - Kokotów podpowiedźcie mi proszę gdzie jeszcze warto pojechać aby coś sfilmować, zobaczyć, może być Kraków lub jego dalsze okolice