• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Kolej u mnie

OP
OP
grek

grek

Aktywny użytkownik
Reakcje
506 7 0
Średzki Zlot Parowozów. Nie wiem, czy ktoś z was był?
Ja pojechałem w niedzielę, tym razem sam pociągiem, toteż byłem tym razem na czas. Na dworcu zaskoczyła mnie obecność cargowskiej EU07-1506, stojącej na plantach.
01.10.23 (2).jpg
Pojechałem jakąś regionalką, EN57AL/c na czele, numer 2206.
01.10.23 (5).jpg
Wylądowałem w Środzie sporo czasu przed paradą. W zasadzie na samym pokazie aż tak mi nie zależy.
01.10.23 (6).jpg
Idę więc wzdłuż cukrowni. Mijam SM03-700. Kiedy mój kolega z klasy zobaczył to zdjęcie, powiedział:
01.10.23 (7).jpg
No więc idę dalej, w stronę garaży stojących przy torze. Mijam Środę Wąskotorową.
01.10.23 (10).jpg
01.10.23 (11).jpg
Dotarłem do garaży, po chwili nadjeżdżają Px48-1756 i 52.
01.10.23 (13).jpg
Idę dalej wzdłuż toru, mijam niskie bloki. Za chwilę ma przejechać LAS z ostatnim pociągiem przed paradą.
01.10.23 (16).jpg
Trzeba pójść na Środę Miasto, mija mnie poznański Ikarus.
01.10.23 (17).jpg
01.10.23 (21).jpg
No i parada, jakiś gość coś gada, patetyczna przemowa jakiegoś burmistrza czy starosty, i jadą. Lyd1.
01.10.23 (22).jpg
Lyd2-63.
01.10.23 (24).jpg
Jak widać, ludu całkiem sporo, chyba nawet więcej niż w roku poprzednim.
01.10.23 (27).jpg
LAS z Bieszczadzkiej Kolei Leśnej jako pierwszy.
01.10.23 (30).jpg
Potem wjeżdża Kp4-3772 z tej samej kolejki.
01.10.23 (32).jpg
Ełcki Px48-1752.
01.10.23 (34).jpg

CDN.
 
OP
OP
grek

grek

Aktywny użytkownik
Reakcje
506 7 0
@Magic na faktycznie, zapomniałem dopisać.
Otóż rzekł: ,,jak ja nienawidzę tego małego zielonego gówna! Spieszę się na pociąg, mam malutko czasu, to ta walona mała lokomotywka wyjeżdża i z takim wkurzającym *onomatopeja Rp1* tak jedzie ze trzy na godzinę *odgłosy przetaczanych wagonów*. A żeby zdechła!"
No i tak idzie ta parada...
01.10.23 (35).jpg
Wjeżdża Kp4, ja się zaczynam nudzić, idę więc na szlak zająć pozycję, koniec pokazu i tak już niedługo.
01.10.23 (39).jpg
Na Środzie Wąsk stoi skład złożony z 3Aw i kilku 1Aw.
01.10.23 (42).jpg
Po chwili przyjechał 1756 z 1752...
01.10.23 (46).jpg
...i podpięły się do składu. W międzyczasie mechanik wlewa sprężonego powietrza do sprężarki.
01.10.23 (50).jpg
Kompjuter zdaje się pomieszał nieco kolejność zdjęć, albo i nie. Przy garażach koło nastawni dysponującej złapałem Kp4. Stałem na takiej górce, obok zaczęli się schodzić inni ludzie z aparatami.
01.10.23 (55).jpg
Następny pociąg prowadziła 1756. Zdjęcie z ulicy wzdłuż toru.
01.10.23 (58).jpg
Poszedłem trochę dalej, w miejsce, gdzie łapałem LASA. Wraca Kp4, zdjęcia jednak w kolejności. Ze mną ustawia się masa ludzi. Gdy widać już czoło kapcia do toru podchodzi jakiś gość. Jeden z nas uprzejmie każe mu wypie**alać. On zaprotestował, pokazując międzynarodowy znak pokoju. W zasadzie jest urozmaiceniem.
01.10.23 (61).jpg
Pod garaże podjeżdża Syrenka i Trabant.
01.10.23 (63).jpg
Ludzie wysiadają, tutaj większość ludzi się zna. Wszyscy zostają nakarmieni plackiem i napojeni oranżadą ze szklanej butelki (takiej samej, jaką kupuję w Suwałkach koło dworca). W pewnym momencie słyszę dialog:
-Jacuś, weź tego opla, bo wszystko psuje!
-A jak nie?
-To zostanie obrzucony kamieniami bez litości.
01.10.23 (64).jpg
Przejeżdża 1752, współłapiący zastanawiają się, jakby ustawić te auta.
-O! Wiem! Mam już koncepcję!
-Chyba antykoncepcję!
-Ja się trzymam wartości chrześcijańskich.
-A ja nie.
-Twoja strata.
01.10.23 (65).jpg
Przejeżdża pociąg z 1756 na czele, a ja, nawiązując do zeszłorocznej fotografii robię podobne ujęcie. Potem idę już na pociąg.
01.10.23 (76).jpg

CDN.
W następnym odcinku: ,,Przemyślaninie, gdzie jesteś? Opowieść o drugim wypadzie na Ostbahn"
W kolejnym ,,Łabędzi śpiew SUki"
I w jeszcze kolejnym ,,Klątwa Strzelec. Ostbahn po raz trzeci".
 
OP
OP
grek

grek

Aktywny użytkownik
Reakcje
506 7 0
Ano zdarza się, chociaż przynajmniej lokomotywa jest w miarę okej.
Ja w takie rzeczy jak usuwanie ludzi skądś raczej nie umiem, zresztą do mnie to nie przemawia. Wolę zdjęcia prezentujące tak, jak było.
Niemniej jednak dzięki za tą wariację.
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
5.907 37 4
Ale to był przecież żart :) Dlatego napisałem, że "już po facecie". Czyli tak jakbyście się go pozbyli w międzyczasie przed zrobieniem zdjęcia :)
 
OP
OP
grek

grek

Aktywny użytkownik
Reakcje
506 7 0
Tak myślałem, że krótko, ale nie aż tak... mi przeklejenie twarzy w Gimpie zajmuje z 30 sekund. Ale bardziej zaawansowane prace... Nie dla mnie.
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
5.907 37 4
Proste narzędzie "clone stamp" w Photoshop. Cuda można, kiedyś, w dawnej pracy składałem katalog z bielizną i modelki stały na piachu na plaży. Szef wypatrzył, że w piasku jest milion kulek styropianu :) No i wiadomo ci na mnie spadło :) Miałem okazję się wprawić, a i wku.... też. Najlepszy motyw miałem w innej pracy, kalendarze i pocztówki. Było cudne zdjęcie jakiegoś białego kościoła w Białymstoku, przed nim płot, a przed płotem samochody. Ale była baza (fragmencik tego płotu) do skopiowania i powielenia. Siedziałem pól dnia przy tym, usunąłem wszystkie auta tak, że nikt, nawet z mikroskopem by nie poznał, że coś tam było. To była fajna zabawa :)
No ale dajmy spokój graficznym bajerom, ja to czekam na kolejne zdjęcia :)
 

KoVaL

Znany użytkownik
Reakcje
2.793 56 5
No i tego się spodziewałem Andrzeju ,jak coś nie po Twojej myśli to łapka w dół, smutne. I taka sytuacja nie powinna mieć miejsca ,ja Tobie oceny nie dałem ,a niestety w odwecie dostałem prezent noworoczny...:(
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.522 512 30
OK, czekałem, aż minie godzina i kolega @KoVaL nie będzie już mógł edytować wpisu, bo zdarzyło mi się nie raz, że ktoś po mojej odpowiedzi edytował swój pierwotny wpis, co kompletnie zmieniało sens mojej odpowiedzi. Ale skoro tak, to odnoszę się do oryginalnego wpisu, który cytuję w całości.
A Ty Andrzeju swoje ,są darmowe wersje próbne ,a zakładasz z góry ,że ktoś używa nielegalnego oprogramowania. Nie ładnie jak nie masz dowodów, to po prostu oszczerstwo .
A czy ja kogokolwiek posądzam o używanie nielegalnego oprogramowania? Więc proszę mnie nie oskarżać o oszczerstwo, bo właśnie takie oskarżenie może być tak potraktowane. Zauważyłem tylko, że zachwalanie takich programów może prowadzić do zawodu kogoś, zachęconego takim wpisem, kto potem zorientuje się, że ma do wyboru słono zapłacić, albo korzystać nielegalnie. Powtarzam: nikogo nie oskarżam o korzystanie z nielegalnego oprogramowania.

A co do drugiego wpisu, to tak, jak coś mi się nie podoba, to wyrażam to reakcją "jestem na nie" albo "nie zgadzam się" itd. Po to te reakcje są. Nie widzę tu niczego "smutnego", każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii. Smutne to jest posądzanie mnie od razu o oszczerstwa tam, gdzie go nie ma tylko dlatego, że ktoś się ze mną nie zgadza.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.522 512 30
To po co było to pisać ? Skąd takowe domniemanie?
Jakie "domniemanie"? Chciałem tylko zaznaczyć, że korzystanie Photoshopa wiąże się albo z kupnem drogiego programu, albo używaniem go nielegalnie. Czytający taką radę powinni mieć tego świadomość - to wszystko. To ja mogę spytać: skąd takie domniemanie, że ja kogokolwiek posądzam o korzystanie z pirackich kopii?
 
OP
OP
grek

grek

Aktywny użytkownik
Reakcje
506 7 0
,,Przemyślaninie, gdzie jesteś?" 3 grudnia, stwierdziłem, że pora pojechać znowu po skład wagonowy z SU42. Nigdy nie można założyć, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, lecz jadąc w tamte rejony, trzeba założyć, że nic nie pójdzie zgodnie z planem. Niedziela nie jest zbyt dobrym dniem na łapanie wagonowego, ale był to jedyny dzień, w który miałem taką możliwość. Jednocześnie spadł śnieg, a ,,nam nie trzeba Bundeswehry, nam wystarczy minus cztery". Plan był mniej więcej taki: pojechać Przemyślaninem o piątej do Krzyża. Tam miałem dziesięć minut na przesiadkę na wagonowy, plan więc karkołomny. Wagonówką dojechać do Starego Kurowa, tam zrobić zdjęcie z peronu. Następnie czekać do godziny 9, pociąg regionalny miał mnie zawieźć do Gorzowa. Tam miałem uwiecznić kilka pociągów na estakadzie przy Warcie, a o 14:37 miałem Wildę, czy Kłodawkę. Plan opierał się więc tym, żeby Przemyślanin był na czas.
Spóźnił się cztery godziny.
Ogłoszono, że ludzie z biletami na ten pociąg mogą jechać regio ,,Muszelka". Ja jednak obliczyłem, że jadąc przez Piłę do Krzyża, będę szybciej. Wsiadłem więc w pociąg do Kołobrzegu. Dużo było miejsca, usiadłem gdzieś przy oknie. Usłyszałem głos staruszki, która mówiła, że młodzi to starych dobrych czasów nie znają, a na dworcu można było kiedyś można było zjeść barszcz, który był zaje**sty w ch...
Wysiadłem na Pile Głównej.
03.12.23 (1).jpg
Oto SA139-022, który miał mnie zawieźć do Krzyża.
03.12.23 (3).jpg
Obok SA108-005.
03.12.23 (5).jpg
03.12.23 (6).jpg
Powiem tak, ten odcinek Ostbahnu robi na mnie niesamowite wrażenie. Zimą wygląda to po prostu bajkowo. Pędzimy przez lasy,
03.12.23 (9).jpg
i pola, pustkowia, a nad horyzontem właśnie unosi się wschodzące słońce. Stacje i przystanki są tu rozłożone dosyć szeroko, nieraz co dziesięć kilometrów.
03.12.23 (12).jpg
Gdy wysiadłem w Krzyżu, słońce było już wysoko. Zdecydowałem, że do Gorzowa nie jadę. Obok ED78-001 do Posen.
03.12.23 (15).jpg
03.12.23 (18).jpg
Fajna jest tutaj kładka, można robić zdjęcia z góry. Bardzo fajna odskocznia od zwykłych peronówek.
03.12.23 (20).jpg
No i panorama w stronę Poznania.
03.12.23 (22).jpg
03.12.23 (25).jpg
Dalej stała ET22-692, wygaszona. Tutaj peron już nieodśnieżony.
03.12.23 (27).jpg
Miejsce pamięci pewnego kibica. Rok 1998, 25 kwietnia, jeśli ktoś się zastanawia.
03.12.23 (31).jpg
Ogłoszenie jest takie, że pociąg do Kostrzyna przyjedzie za godzinę. No i super, jednak się tam dostanę, chociaż koledzy z Lubuskiego pisali, że ponoć wszystko odwołane.
03.12.23 (34).jpg
W Krzyżu jeździ jeszcze coś takiego, zwykle po peronie trzecim. Niewykluczone, że są dwa takie wózki.
03.12.23 (35).jpg

CDN.
 
OP
OP
grek

grek

Aktywny użytkownik
Reakcje
506 7 0
Po chwili wszedłem do poczekalni. W środku było kilka osób: młoda dziewczyna słuchająca muzyki na słuchawkach i siedmiu wstawionych już kibiców Lecha Poznań, dumnie odzianych w niebieskie szaliki i czapki. Czterech z nich stało przy kontuarze, gdzie rozłożyli swój arsenał: kilka otłuszczonych szklanek, dwie niewielkie buteleczki Coca Coli oraz ogromna flaszka whisky, z której raz po raz ktoś przyrządzał sobie drinka. Ze sporego głośnika JBL leciały hardbassy na przemian z bliżej niezidentyfikowanym alternatywnym rockiem, czasem pojawiało się disco polo.
Ekipa była typowa: przewodniczył jej całkowicie trzeźwy i całkiem kulturalny niewysoki mężczyzna, o kościstych rysach twarzy, nieco podobnych do twarzy Rocky’ego, którego sam nazwałem „Dżentelmenem”. W kącie siedział nieźle podchmielony niski, milczący człowiek w okularach, dla wygody nazwę go „Miczkiem”. Na środku z kolei dwóch ludzi w średnim wieku wycinało hołubce, natomiast na ławce siedział „Młody” oraz „Gruby”. Na zewnątrz z kolei stał kolejny, spokojnie paląc papierosa.
Trzeźwy podszedł do mnie.
-A ty skąd jesteś?
-Poznań.
-Kolejorz! Kolejorz!
-To się rozumie! Jak masz na imię? – zawołał Dżentelmen.
-Grzegorz.
-A na drugie?
-Rafał.
-Grzegorz Rafał, zaje**ście.
Po kilku minutach wesołych okrzyków, poklepywania po plecach i odrzucanych przeze mnie propozycji drinków nieco ucichli. Dżentelmen zwierzył mi się, że tułają się po kraju pociągami już czterdzieści osiem godzin, gdyż powrót z Kielc z meczu został pokrzyżowany przez warunki atmosferyczne.
Gruby podniósł się i zaczął śpiewać niskim głosem:
-Świetnie się tutaj bawię! Nie będę siedział przy kawie! Nachlałem się jak świnia! Wszyscy krzyczą Arka Gdynia!
Owacje zagłuszyły na chwilę wszystko co żyje. Dżentelmen szukał chwilę czegoś w telefonie, aż w końcu z głośnika popłynęła spokojna melodia. Naprzeciw przywódcy paczki stanął Młody. Gdy zaczął się śpiew, stałem się świadkiem niecodziennego przedstawienia. Dwóch kibiców niczym w musicalu wykonywało jakiś taniec, jednocześnie łagodnie śpiewając miłosną piosenkę.
-Dziś ten list ci napisałem, lato zbliża się, więc chciałem… - Dżentelmen łagodnie wyśpiewywał kolejne wersy, cały czas patrząc na Młodego. Po kilku minutach nagle zamarli w bezruchu. Dżentelmen stał na jednej nodze, z rękami wyciągniętymi w kierunku kompana. Muzyka zaczęła cichnąć, a śpiewak dokończył z wyczuciem:
-Zawsze z tobą być… - wtedy opadł na dwie nogi i odetchnął głęboko.
Z głośników stacyjnych popłynął dźwięk nadchodzącego komunikatu. Śpiewak szybko wyłączył muzykę.
-Pociąg z Kostrzyna do Krzyża przyjedzie z opóźnieniem około czterdziestu minut. Pociąg z Krzyża do Kostrzyna zostanie podstawiony z około czterdziestominutowym opóźnieniem…
-No i zaje… - krzyknął któryś z kiboli, jednak jego głos został zagłuszony przez ponownie włączoną muzykę.
Gruby wyciągnął palec w moim kierunku i wypalił prosto z mostu:
-Grzesiek, brzydki jesteś.
-Ty też – odparłem mu bez zastanowienia. Miałem wprawę w dyskursach z ludźmi w stanie nietrzeźwym, tak, że potrafiłem się czuć pewnie. Jednak na moje słowa powstał Milczek i ruszył w moim kierunku.
-Młody, ale bez takich – rzekł zimno, mierząc mnie swoimi stalowymi oczyma.
-Ale o co chodzi? On mi powiedział tak samo…
-My, wiara Lecha trzymamy sztamę! Nie myśl, że możesz nas tak obrażać! – mówił dalej, wolno i z naciskiem. Zrozumiałem swój ,,błąd" i zacząłem przepraszać.
-Ty mi tu nie przepraszaj, tylko mi respektuj naszą sztamę! – to mówiąc, odszedł w kierunku Dżentelmena i zaczął z nim cichą rozmowę, którą jednak udało mi się zrozumieć.
-Dawaj, nie wpuszczamy tego młodego do pociągu.
Nie udało mi się usłyszeć, co odparł mu Dżentelmen, najprawdopodobniej mu to wyperswadował. Ja jednak o tym jeszcze nie wiedziałem i rozmyślałem, co będzie, jeśli się do Starego Kurowa nie dostanę.
Dżentelmen wyszedł po chwili na dwór, gdzie zapalił razem ze swoim kolegą.
Po chwili wyszedłem i ja, a Dżentelmen rzekł:
-Młody, nie wiem, czy wiesz, ale wczoraj ogłosiliśmy niepodległość Lubuskiego!
Jego towarzysz rzucił papieros na ziemię, skoczył i klaszcząc w dłonie, wrzasnął:
-A ja jestem ku**a księciem Nowego Drezdenka!
Wyszedłem na peron.
SA139-003, jak wszystko dziś obrypany śniegiem. Godzinę po planie, dziś nic nie jest planowo. Jak zwykle. ,,Koledzy" wpuścili mnie jednak do środka. Przez resztę podróży zanosili się śpiewem ,,gdzie jest Drezdenko? Ja mówię gdzie jest Drezdenko..."
03.12.23 (40).jpg
Wysiadam w Kurowie.
03.12.23 (43).jpg
Patrzę i na wyjeździe Sr2, Zamoyski nadjeżdża.
03.12.23 (45).jpg
Spaceruję po wsi, ludzie schodzą się do tego kościoła przy zachodniej głowicy stacji.
03.12.23 (48).jpg
03.12.23 (50).jpg
Zdecydowałem się powtórzyć kadr sprzed czterech miesięcy. Naprzeciw budynku dworca stoi taki budyneczek.
03.12.23 (56).jpg
Pociąg przyjechał dwadzieścia minut po czasie. Strzał, ożesz, gdzie ostrość leci? Swoją drogą nie jest tak źle, pewnie można to jakość sprytnie poprawić, ale ja w takie rzeczy nie umiem. Może @Magic powie, jak to zrobić w darmowym programie.
Jeśli się da, ja się nie znam.
03.12.23 (60).jpg
Cyk cyk, jeszcze raz. Ostrość na miejscu.
03.12.23 (64).jpg
Myślę ,,no i pociąg za cztery godziny. Super".
Usiadłem w poczekalni i starałem się ogrzać zmarznięte łapy, cóż, nie da się.
Nagle patrzę, na wyjeździe Sr2. Opóźniona dwie godziny Wilda. Sam szynobus powinien jechać do Poznania, ale jedzie tylko do Krzyża. Pani kierownik drukuje wszystkim kwity i mamy 40 minut do jakiegoś icka. W Krzyżu SA108-005.
03.12.23 (69).jpg

Wsiadam do pociągu, znajduję wolne miejsce w jakimś przedziale. Siedzi tam dwóch na oko trzydziestoletnich gości. Żywo rozprawiają o pracy za granicą, po tym, w jaki sposób gadają, wnioskuję że poznali się tutaj, w pociągu.
W pewnym momencie pociąg zatrzymuje się przed semaforem wjazdowym do jednej ze stacji. Należy przepuścić inny skład.
-Ja nie mogę, jeszcze pewnie będziemy tu stać – rzuca jeden z moich towarzyszy podróży.
-Ale jest rzeka, to sobie połowimy…
-Łowisz ryby?
-No, karpie.
-A ja szczupaki! Takie szczupaki przynoszę do domu!
To koniec tej opowieści
CDN.