• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta modułowa wg norm Kolej piaskowa w miniaturze

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.808 29 2
#1
Decyzja zapadła! Ino pioch!

Planuję budowę stacji kolei piaskowej Pyskowice. Miał być inny projekt, ale zrewidowałem plany i miłość do piasku wróciła na pełną skalę! Przyjąłem trend, aby oddać możliwie najbardziej, jak to możliwe rzeczywistość. Parę miesięcy szukania, czytania, zdobywania zdjęć i map. W efekcie wyszło, że niestety nikt poza Weinertem nie produkuje rozjazdów krzyżowych 6 stopniowych dlatego padło na tego producenta - tory code 75. Założenie jest takie, że obecnie pracuję nad taborem, a później przejdę do budowli. Nie chcę ruszać ze skrzynkami do czasu, jak nie powstanie 90% obiektów budowlanych. Udało się zdobyć mapy lotnicze z lat 70-tych i chcę możliwie najwierniej oddać tamten okres. Rozważam jedynie uproszczenie układu torowego w obszarze torów wjazdowych do lokomotywowni.
Pierwotnie zakładałem uproszczone torowisko będące kombinacją układu sprzed wojny i po, aby cała stacja mieściła się w szerokości 90 cm. Koncepcja ta pozwalała zrealizować te założenie i podzielić stację również na równe części poza obszarem parowozowni.

0.jpg


Zdecydowałem się jednak na okres lat 70-tych, a wtedy już były dwa tory do Czechowic. W kierunku Dramy istniały dwa tory, ale tutaj zdecydowałem się zamknąć jeden tor, jak to miało miejsce już w latach 80-tych. W latach 50-tych zbudowana została nowa nastawnia i rozbudowano układ torowy i zakładam taki plan. Niestety 50mm między torami postanowiłem zwiększyć do 57mm względem powyższego układu, bo obawiam się o skrajnię i zachowanie wagonów z rolkami przy semaforach. Niestety wówczas nie da się podzielić modułów na równe części i wkrada się tutaj długościowy chaos oraz zwiększenie szerokości modułów. Między torem nad wyciągiem Teudloffa i nim samym był jeszcze jeden tor, który w zasadzie służył do odstawiania wagonów i z niego chcę zrezygnować. Nie ma go na planie, co pozwala zrezygnować z 2 rozjazdów i 1 anglika.

1.jpg


Zaczynam kompletować układ torowy, co najpewniej potrwa nie rok i nie dwa… dlatego już teraz chętnie poznam wasze uwagi i opinie na temat tego, co narysowałem. W zasadzie jest to układ przeniesiony bezpośrednio z planów, zdjęć i map. Nie widać na nich wszystkich tarcz i semaforów, co może wymagać jeszcze drobnej korekty. Numery semaforów i tarcz do uzupełnienia. Dojdą też niewielkie obiekty gospodarcze przy obszarze obrządzania parowozów. Za parowozownią przytulony będzie budynek gospodarczy, warsztatowy, administracyjny i socjalny. Za przejazdem powstanie krótki peron obsługujący pociągi rozwożące pracowników. Nad przejazdem są zatoczki dla autobusów komunikacji miejskiej. Po prawej budynek mieszkalny dla pracowników i obok skład piasku obsługiwany przez wagony 418V. Między obiektami parowozowni, a przystankami autobusowymi już w latach 70-tych były... uwaga! Korty tenisowe - dwa! Z tego obiektu jednak zrezygnuję, bo nie wpisuje mi się on w mój obraz epoki pary... może uda się znaleźć materiały dokładnie obrazujące ten obszar sprzed ich powstania.
Moim marzeniem jest wersja prezentacyjna z fryzem, ale na czołach planuję kształt dopasować do profilu przejściowego, aby w razie chęci połączyć się z szerszym gronem miłośników kolei piaskowej i nie tylko.

Zapraszam do wnoszenia uwag i krytyki. Poniżej rysunki pozwalające nieco dokładniej zobaczyć szczegóły...

1a.jpg 1b.jpg

Ino pioch! :cool:
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.080 499 30
#2
Zapraszam do wnoszenia uwag i krytyki. Poniżej rysunki pozwalające nieco dokładniej zobaczyć szczegóły...
Niestety, takie rysunki w "negatywie" są praktycznie nieczytelne, a nanoszenie ew. poprawek jest w ogóle niemożliwe. Nie da się tego wrzucić w normalnej konwencji, na białym tle?
 
OP
OP
BoGneR

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.808 29 2
#3
Myślę, że po otwarciu poniższego pliku będzie wszystko dobrze widoczne.
Edit. dziwne, bo po wrzuceniu go na serwer jakość mocno się pogorszyła.
Z drugiej strony na załączonych w 1 poście 2 ostatnich plikach wszystko jest dobrze widoczne.
 

Załączniki

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.389 5 0
#4
Jeśli mogę napisać swoją uwagę. Rozmiar stacji wzbudza podziw. Po swoich doświadczeniach z budową makiety stacji Wysoka Gorzowska wiem już, że nikt nie namówi mnie już "w tym wcieleniu" do budowy podobnych rozmiarów makiety (7,3 x 0,6m). W Twoim przypadku trzeba założyć, że makieta będzie już "Twoją makietą życia". Obserwując obecny trend budowy makiet, choćby na podstawie ostatniej wystawy On traXS w holenderskim Utrecht, można stwierdzić, że zaczął obowiązywać trend małych makiet, przedstawiajacych jakiś wycinek konkretnego lub wyimaginowanego miejsca. Sami modelarze podczas rozmów przyznają, że mniejszą makietę łatwiej się buduje, przechowuje, transportuje. Jeżeli w życiu będę chciał jeszcze coś zbudować, to ustaliłem sobie, że nie przekroczę 3 m długości.
Zwróciłbym jeszcze uwagę na szerokość segmentów. Przy założeniu 90 cm będzie ciężko pracować przy budowie makiety w pobliżu połowy jej szerokości. Przy moich długich rękach uważam, że 60-65 cm to jest maksymalna szerokość umożliwiająca w miarę wygodną pracę przy budowie makiety.
Jeżeli Ciebie nie zniechęciłem, to życzę powodzenia w budowie! :)
 

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.389 5 0
#7
Takie jeszcze jedno spostrzeżenie. Gdyby stacja miała działać w formie prezentacyjnej, to do prowadzenia manewrów na torach odstawczych zabraknie miejsca do wyciągania składów. Przez taki aspekt wydłużyłem względem pierwotnego założenia Wysoką o 0,8m na każdą stronę aby zwiększyć odległość pomiędzy ostatnim rozjazdem a wskaźnikiem W5 tzw. bochenek (granica manewrowania). Od W5 do semafora wjazdowego powinno w rzeczywistości znaleźć się jeszcze 100m drogi, w modelu przyjmuje się 1m. U mnie będzie jeszcze krócej. Taki kompromis.

Dodatkowo segment o długości 1,3 lub 1,4m i szerokości 0,9m w moim odczuciu będzie już za duży aby go w jakiś sensowny sposób przenosić, czy transportować. W jedną osobę nie ma szans. Do przeciętnego auta kombi wejdą max dwa takie jeden na drugim. Po moich pomiarach wychodzi, że np. auta kombi typu VW Golf, Passat mają taką samą szerokość pomiędzy osłonami nadkoli: 100 cm. Różnią się tylko długością przestrzeni ładunkowej bez położonych oparć tylnej kanapy około 100 i 110 cm odpowiednio po podłodze.
 
OP
OP
BoGneR

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.808 29 2
#8
"Ciemność widzę", a w niej majaczą jakieś fioletowe i zielone kreski - to wszystko...
Dziwne, bo na laptopie nie mam problemów zapisać plik i powiększyć... wszystko jest jasne i czytelne. Spróbuję jeszcze raz w przyszłym tygodniu coś powalczyć, aby sprostać oczekiwaniom :ostrozny:

Takie jeszcze jedno spostrzeżenie. Gdyby stacja miała działać w formie prezentacyjnej, to do prowadzenia manewrów na torach odstawczych zabraknie miejsca do wyciągania składów. ............. Taki kompromis.
Kompromis... chyba najważniejsze słoto w tym całym galimatiasie, który sobie stworzyłem. Na pewno jest to projekt życia i mam jakieś swoje postrzeganie podejścia do modelarstwa. Jednak nie tym przynudzał... Pierwotnie zakładałem układ torowy sprzed rozbudowy stacji... były wówczas cztery tory stacyjne. Ambicja chyba mnie poniosła i wszystko rozrosło się w każdą stronę... hmmm... :eek:o_O

W 1922 roku stacja Pyskowice obsługiwała dwa tory wyjazdowe na pola piaskowe - głowica z lewej strony, zachodniej. I jeden tor szlakowy w kierunku mostów podsadzkowych, wschodni. Plan pochodzi z książki - Koleje piaskowe tom 1.

1.jpg


Poniższy szkic powstał w oparciu o rysunek stacji z 1947 roku. Dziwi mnie jeden tor wyjazdowy na pola, bo były w tym okresie dwa, a nawet w 1922 były dwa. Jednak dla mnie to może i lepiej! Na wschód dale jeden tor.

2.jpg


I gdyby tak nanieść to na wydruk jaki mam pod ręką bazując na powyższych układach i rysunku...

1. parowozownia zostaje zgodnie z oryginałem,
2. od południa likwiduję 2 tory stacyjne pozostawiając 4 zgodnie z planem sprzed 1947 roku, co zmniejsza szerokość całości,
3. od północy likwiduję tory dodatkowe, gdzie w zasadzie zajmowano się głównie odpadami z obsługi parowozów i odstawianiem wagonów z nimi. Mogę je zastąpić innym rozwiązaniem widocznym na panie z 1922 roku.
4. od zachodu zmieniam głowicę jadąc jednak na pola nie dolnym, a górnym torem szlakowym, aby odejść od krawędzi modułu,
powyższe zmiany pozwalają zmniejszyć szerokość stacji i przede wszystkim skrócić o około metr głowicę... niestety semafor wjazdowy stanie blisko krawędzi stacji...
5. od wschodu do mostów biegnie tor środkowy, a nie dolny, który kończy się tak, jak powinien środkowy, aby odejść szlakowym od krawędzi modułu, co widać na powyższych planach,
6. rezygnuję ze składu piasku budowlanego (to mnie strasznie boli!), budynku mieszkalnego na pierwszym module z prawej,
7. przesuwam drogę z przejazdem nieco w lewo niezgodnie z rzeczywistością i upraszczam zabudowę przy niej,
powyższe dwa punkty też pozwalają skrócić całość od wschodu o około metr! Niestety semafor wjazdowy znowu będzie blisko krawędzi...

3.jpg


Udałoby się wówczas stację zmieścić w 5,7 metra, co zdecydowanie pasuje do moich warunków lokalowych. Jednak stopień uproszczeń jest już poważny i odbiega od realu... kompromis? Czy za daleko idące uproszczenia? :niepewny:
Wypadałoby to jeszcze raz narysować i zderzyć z Waszymi opiniami :confused:
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.080 499 30
#9
Dziwne, bo na laptopie nie mam problemów zapisać plik i powiększyć... wszystko jest jasne i czytelne.
U mnie wyświetla się takie coś:

Rysunek.jpg


To jest zrzut z ekranu, więc w oryginale rysunek jest trochę większy i z lepszą rozdzielczością, ale nie zmienia to faktu, że jest to mało czytelne, a nanoszenie ew. poprawek np. w Paint też jest dość uciążliwe.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.080 499 30
#12
Widać tak samo, jak na tym, którego zrzut pokazałem. Oczywiście, te dwa rysunki fragmentów są większe i widać trochę lepiej. Jednak ogólnie cienkie jasne kreski na czarnym tle są mało czytelne. Dlaczego nie można zamieścić rysunków w tradycyjnej konwencji, na białym tle?
 
Reakcje
75 7 0
#13
Jednak ogólnie cienkie jasne kreski na czarnym tle są mało czytelne. Dlaczego nie można zamieścić rysunków w tradycyjnej konwencji, na białym tle?
Nie wiem co rozumiesz w tym przypadku przez "tradycyjna konwencja, na białym tle" (domyślam się że wydruk papierowy), ale większość programów CAD domyślnie ma zdefiniowane ciemne tło koloru czarnego, odcienie szarości lub stopniowane tło od ciemnego koloru do czarnego. Takie podejście wynika ze względów zdrowotnych. Ciemne tło znacznie mniej męczy wzrok od jasnego przy wielogodzinnym projektowaniu. Programy CAD z reguły dostosowywują rozdzielczość i poziom szczegółowości w zależności od wielkości zbliżenia. Robiąc prtscr (lub hardcopy) całości poziom dokładności rysunku może być nie wystarczający. Sugerowałbym autorowi oprócz prtscr całości, zamieścić dodatkowe powiększenia poszczególnych modułów/sekcji w celu pokazania szczegółów, ewentualnie export projektu do formatu pdf odpowiednio dużych rozmiarów, gdzie będzie można w Adobe (podobne możliwości ma chyba też Chrom i Edge) zrobić sobie odpowiednie powieszenia. Można też zmienić tło na potrzeby prtscr, myślę jednak że taki zabieg nie poprawi dokładności, a jedynie kontrast będzie lepszy, poza kolorem żółtym który został użyty w projekcie. Przy zastosowaniu białego tła, żółty będzie niemal niewidoczny.
@BoGneR czy to jest AutoCAD lub pochodne?
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
BoGneR

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.808 29 2
#16
Zostawmy już temat CADa. Myślę, że już powinno być wszystko w miarę widoczne.

Staram się wyciągać wnioski z uwag doświadczonych kolegów, które faktycznie dały mi dużo do myślenia. Niestety macie rację i ten potwór musi zostać okrojony! Zmniejszyłem ilość torów stacyjnych z 6 do 4 upodabniając układ torowy do planu z 1922 roku. Od zachodu odciąłem 900mm, a wschodu 1300mm rezygnując z placu ładunkowego, co dało długość całości 5550mm. Pozwoli mi to zmieścić złożoną całość w moich warunkach lokalowych i też pozwoliło zrobić porównywalne skrzynki. Niestety część z parowozownią pozostała jedną dużą częścią...
Faktycznie ten projekt, to ma być projekt życia, ale kolejne które planuję później będą tworzyły z tym pewną całość. Zobaczymy, co życie przyniesie i nie ma co wybiegać tak daleko w przyszłość. Na tą chwilę załączam uproszczony rysunek bez SRK.

Pyskowice upr.jpeg
 

tomekkor

Znany użytkownik
Reakcje
5.554 31 1
#17
Tak, ale wydawało mi się, że wszystko jest widoczne...

Załączam plik z pierwotnym układem torowym, który nie był dla wszystkich Kolegów widoczny. Andrzej Harassek jest ok?

Zobacz załącznik 964984
Ja bym budował wersję większą, sam buduję potwora, a i tak z biegiem czasu mam niedosyt, że nie budowałem ambitniej. Dziś zbudowałbym to inaczej - wprowadził etapowanie.
Moim zdaniem etapowanie jest złotym środkiem, które pozwoli zawsze widzieć metę, przez co jest siła do dalszej pracy, a ogrom nie zniechęca, bo jest za horyzontem.
Jeśli mogę zaproponować, ja bym to zrobił tak:
pioch.png

- Ujednolicił długość modułów do ok. 1000mm
- odciął parowozownię od stacji i zrobił na 2 osobnych modułach - dostawianych z boku. (cięcie trochę fikuśne, ale jak mniemam budynek parowozowni ma stać blisko torów stacyjnych - dlatego go nie odsuwałem w celu uzyskania prostego łączenia)
- zbudował najpierw stację, potem dopiero zabrał się za parowozownię,
- zamienił "anglika" na 2 zwykłe rozjazdy (zaznaczone na żółto), tak aby na styku modułów tor był równoległy do stacyjnych. To pozwoli w przyszłości - jak wszystko będzie gotowe wydłużać stację - wstawiając dodatkowe moduły (zielone strzałki)
Obecnie tory stacyjne mają ok. 3m, na mój gust to zdecydowanie za mało.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
BoGneR

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.808 29 2
#18
Ja bym budował wersję większą, sam buduję potwora, a i tak z biegiem czasu mam niedosyt, że nie budowałem ambitniej.
Właśnie tego niedosytu się obawiam! Bardzo boli mnie rezygnacja ze składu piasku budowlanego... planowałem tam zrobić punkt rozładunku radwanów, jak ma to miejsce w rzeczywistości. Jednak Kolega @Flotoma ma rację. Pomimo, że to projekt życiatrzeba pewne kwestie muszą być przemyślane, zaplanowane i realne do wdrożenia. Sama mozliwość rozłożenia całości na poddaszu, gdzie mam swoją izbę już jest dużym atutem. Dodam tylko, że Twoja praca jest wielką inspiracją i cieszę się, że zabrałeś tu głos.

Zobacz załącznik 965007
- Ujednolicił długość modułów do ok. 1000mm
- odciął parowozownię od stacji i zrobił na 2 osobnych modułach - dostawianych z boku. (cięcie trochę fikuśne, ale jak mniemam budynek parowozowni ma stać blisko torów stacyjnych - dlatego go nie odsuwałem w celu uzyskania prostego łączenia)
- zbudował najpierw stację, potem dopiero zabrał się za parowozownię,
- zamienił "anglika" na 2 zwykłe rozjazdy (zaznaczone na żółto), tak aby na styku modułów tor był równoległy do stacyjnych. To pozwoli w przyszłości - jak wszystko będzie gotowe wydłużać stację - wstawiając dodatkowe moduły (zielone strzałki)
Obecnie tory stacyjne mają ok. 3m, na mój gust to zdecydowanie za mało.
Moduły są pewną wynikową i wpisują się między rozjazdy, a na Twoim szkicu jak rozwiązać cięcia w środku rozjazdu? Anglik jest też pewnym symbolem tego miejsca i chciałbym go tam mieć. Cała stacja jest rozrysowana w 1:1 i przeskalowana, więc odpowiada prawdziwej i historycznej stacji kolei piaskowej w Pyskowice. Dlatego zmiany układu torowego wynikają tylko z koniecznych kompromisów modelarskich.
Długość torów odbiega od dzisiejszej stacji, ale ostatni rozrysowany układ torowy jest zgodny z historycznym. Składów pulmanów na stację przyjmować nie będę, a parowóz z 18 piaskarkami 15W spokojnie wchodzi. Takie wahadła chcę obsługiwać do tego ewentualnie nowsza generacja wagonów piaskowych 401V w jednej z odmian i radwany z odpadami, czy piaskiem też krótsze. Takie są realia kolei piaskowych... jak dyżurna chciała przyjąć trzydzieści kilka węglarek prowadzonych przez 2x TEM2 na Kotlarni, to pociąg musiała wcisnąć na najdłuższy tor i też był problem, aby wejść w ukres ;)

No i może się też się jeszcze uzewnętrznię... stacja piaskowa Pyskowice jest stacją zbiorczą poniekąd podkoparkową jaką była w początkowym okresie przed udostępnieniem pola 2 i kolejnych. Dlatego moim marzeniem jest zrobienie jej, a przed nią niezależnego modułu przedstawiającego pole piaskowe z koparką. Z kolei za nią jakaś bocznica z mostem rozładunkowym. Taki plan do emerytury :ROFL:
 

tomekkor

Znany użytkownik
Reakcje
5.554 31 1
#19
@BoGneR
Moja propozycja miała na celu skłonić Cię do podjęcia bezkompromisowego rozwiązania.
Podskórnie czułem że ten anglik jest "must be", podobnie jak sposób usytuowani szopy itp. , pomyślałem jednak o tym by nie zamykać sonie drogi do przyszłej rozbudowy.
Podział na segmenty jaki zaproponowałem jest umowny i na pewno wymaga korekty kilku rozjazdów. (Starałem się nie ciąć rozjazdów pomiędzy iglicami a krzyżownicą. Za krzyżownicą można ciąć - ja tak robiłem u siebie.)
Jak rozumiem budujesz makietę modułową wg norm więc kiedyś będziesz się wpinać ze swoją stacją w układy na imprezach i wtedy może się pojawić konieczność przyjęcia dłuższych składów tranzytowych. Chyba, że planujesz działać jako bocznica - bez tranzytu. Tylko wtedy musisz znaleźć partnera - który zbuduje makietę z zakładem odbierającą twój pioch.
Ciekawy jestem gdzie ten piach jeździł w realu? Może ktoś podejmie rękawicę? :)
 
OP
OP
BoGneR

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.808 29 2
#20
@BoGneRCiekawy jestem gdzie ten piach jeździł w realu? Może ktoś podejmie rękawicę? :)
Naprawdę nie jest Ci znana historia kolei piaskowych? Niedobrze, bo to wielki ewenement na skalę światową! Historia dużych piaskowni górnego śląska sięga początku ubiegłego wieku. Po wojnie i upaństwowieniu prywatnych spółek i małych przykopalnianych piaskowni powstał gigant w postaci Przedsiębiorstwa Materiałów Podsadzkowych Przemysłu Węglowego z siedzibą w Katowicach. Pociągi z piaskiem zaopatrywały mosty rozładunkowe nazywane potocznie podsadzkowymi zlokalizowane przy szybach kopalń węgla kamiennego. Unikalny system rozładunku pozwalał w ciągu paru minut rozładować kilkaset metrów sześciennych piasku, który z wodą trafiał pod ziemię w odpowiednio przygotowane wyrobisko. Ilość mostów byłą imponująca, bo przekraczała liczbę 100! Zapotrzebowanie było równie duże, bo technologia wydobycia "na zamułkę" pozwalała uwolnić węgiel w filarach ochronnych kopalń pod miastami i terenami, gdzie wydobycie na zwał nie było możliwe. Rosnące zapotrzebowanie w piasek doprowadziło ostatecznie do powstania czterech ogromnych kopalń piasku - Kuźnicy Warężyńskiej, Maczki Bór, Pyskowic, które zostały wyeksploatowane i przekształcone w Kotlarnie i największa piaskownia Szczakowa. Wszystkie piaskownie posiadały swoje stacje zbiorcze, podkoparkowe i szlaki wiodące do kopalń, gdzie znajdowały się mosty. Z biegiem czasu powstała gigantyczna sieci kolei z magistralami oplatającymi swym zasięgiem cały Śląsk! Miała swoje zakłady napraw wagonów i trakcji parowej. PMP-PW w szczytowym okresie wyprawiała na dobę 220 pociągów zatrudniając ponad 7000 ludzi. Ilość posiadanego taboru była równie imponująca. Warto też wspomnieć, że to dzięki kolejom piaskowym tak długo eksploatowano zgodnie z przeznaczeniem parowozy serii Ty51, które skupiono w Pyskowicach i Kotlarni. Temat rzeka, ale to tak w telegraficznym skrócie, aby zainteresować tematem i zachęcić do zgłębienia zagadnienia... ;) Dziś niestety pozostała tylko jedna piaskownia - Kotlarnia, która nie wydobywa piasku w celu podsadzania wyrobisk. Pociągi jeżdżą już tylko z radwanami, a wagony piaskowe zwane rolkowcami, automatami, czy piaskarkami nie są w użyciu. Szacuje się, że wyrobisko w Kotlarni po 6-8 latach zostanie zalane i stworzy zbiornik retencyjny dla Odry. Podobny system transportu piasku wykorzystano w zagłębiu miedziowym, ale tam skala jest niewielka i marginalna.

Zakładam możliwość połączenia się z innymi modułami i nie chcę sobie odbierać takiej możliwości. Jednak w jakiej formule, tego dziś nie wiem. Kto wie?! Może za parę lat powstanie grupa ludzi chcących odzwierciedlić rzeczywistość tylko kolei piaskowych?! :eek::love::ROFL:

Na tą chwilę przyjmę chyba poniższą formę stacji.
Pyskowice 20230405.jpeg

Po zmęczeniu tematem przez tabor przystąpię do wykonania pierwszych budynków i wówczas zobaczymy, co dalej... ;)
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki