Katastrofy i wypadki
- Inicjator wątku MichałK
- Data rozpoczęcia
Wiek to jedno ale głupota oraz brak wyobraźni jest przypadłością niezależną od wieku. Podejrzewam, że można podać więcej przykładów na głupotę/brak wyobraźni dużo młodszych kierowców niż tych z siwym włosem 
-
3
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
Badania lekarskie to druga sprawa, a pierwsza - to obowiązkowe testy psychotechniczne co roku - po ukończeniu przez delikwenta 65 lat. I nie ma zmiłuj. A już zwłaszcza bezwzględne zabieranie prawa jazdy za spowodowanie wypadku z przyczyn orzeczonej niepełnosprawności do kierowania pojazdem...
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
Skoro ja jako.maszynista mam badania okresowe ( tak, wiem, ze wymaga tego kodeks pracy itd itp) w skład których wchodzi laryngolog, neurolog, okulista, ciemnia, audiogram, rtg ( raz na 4 lata), krew oraz psychotesty, to czemu nie mialy by być tez podobne badania dla kierowców. Np raz na 5 lat do powiedzmy 60 roku, a potem np co rok...dwa... Problemem by były tylko koszty ww badań, bo z tego co pamiętam, za mnie pracodawca płaci ok 900 pln. Tu sądzę byłby problem dla wielu zwyklych zjadaczy chleba...
Pozdr,...
Pozdr,...
Pozwolę nie zgodzić się z Tobą, gdyż nie można porównywać charakteru Twojej pracy do okazjonalnego prowadzenia pojazdu na użytek własny przez starszą osobę. Zdrowie i sprawność fizyczna w powyższych przykładach wypadków na przejazdach kolejowych moim zdaniem nie miała żadnego znaczenia chyba, że przyjąć, że kierowca był ślepy oraz głuchy i myślał, że jedzie w lesie gdzie nagle duża gałąź spadła na przednią szybę i dlatego od razu zatrzymał pojazd a później okazało się, że na torach kolejowych
Ostatnio edytowane:
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
Pozwolę nie zgodzić się z Tobą, gdyż nie można porównywać charakteru Twojej pracy do okazjonalnego prowadzenia pojazdu na użytek własny przez starszą osobę. Zdrowie i sprawność fizyczna w powyższych przykładach wypadków na przejazdach kolejowych moim zdaniem nie miała żadnego znaczenia chyba, że przyjąć, że kierowca był ślepy oraz głuchy i myślał, że jedzie w lesie gdzie nagle duża gałąź spadła na przednią szybę i dlatego od razu zatrzymał pojazd a później okazało się, że na torach kolejowych
Wiadomo, zdrowie ( szeroko pojęte) jest cechą indywidualną. Znam przypadek, nota bene z mojej firmy, że maszynista poszedł na emeryturę w wieku 72 lat ( tak, w tym wieku stwierdzil, że już wystarczy jazdy, idzie wkurzać ZUS). Co do zwyklych kierowców ( nie zawodowych), to na takie sytuacje sklada się wiele czynników. Zawsze jakiś nam ucieknie przy omawianiu róznych zajść...
Pozdr,...
Sorry, ale kolega @Harry Potter nie tylko odniósł się do wcześniejszego wpisu, ale wyraził też swoją opinię, z której wynika, że kierowcy też powinni przechodzić regularne badania, podobnie jak maszyniści. Nie ma co się obruszać, każdy ma prawo do swojego zdania na ten temat. Warto tu więc przypomnieć, że już teraz kierowcy zawodowi są znacznie bardziej rygorystycznie traktowani, niż kierowcy amatorzy i muszą przechodzić badania okresowe. Wszystko wskazuje też na to, że wkrótce również kierowcy amatorzy, zwłaszcza powyżej pewnego wieku, będą podlegali obowiązkowi takich badań, choć zapewne w mniejszym zakresie, niż w wypadku kierowców zawodowych.
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
@Andrzej B odnoszę wrażenie, że nie otaczają Ciebie jeszcze osoby starsze. gdyby tak było zapewne z ich obserwacji wiedział byś, że te osoby zachowują się irracjonalnie w trudnych sytuacjach. Ewidentny przykład - tu (wracamy do postu z 81 latkiem). Wpakował się w rogatki i w wyniku ataku paniki nie wiedział co ma zrobić - mając przed sobą czystą drogę wyjazdu... jest oczywiście inna opcja. Widać, że ostro hamował. Możliwe, że system komputerowy nie pozwolił mu odpalić silnika. Ale patrząc jak szybko jechał wjeżdżając w rogatki nie mam dla niego usprawiedliwienia.
Odnosząc się do wieku jeszcze jedno. Ludzie wiekowi niestety zatracają też umiejętność samooceny. Wiem to z autopsji. Pewna bardzo mi bliska osoba jeździła do 85 roku życia. Nie pomagały perswazje, że już nie powinna kierować samochodem. Przykład - zwalniała na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych przy zielonym świetle bo przecież może za chwilę się zapalić czerwone. Takich historii było więcej. Kiedy się poddała - ano wtedy kiedy miała stłuczkę na całe szczęście niegroźną. Kogo była wina? Oczywiście nie tej osoby starszej - w jej mniemaniu (niestety było inaczej). Mam duże parcie na to żeby ograniczyć prawnie wiek osób zasiadających za kółkiem.
Odnosząc się do wieku jeszcze jedno. Ludzie wiekowi niestety zatracają też umiejętność samooceny. Wiem to z autopsji. Pewna bardzo mi bliska osoba jeździła do 85 roku życia. Nie pomagały perswazje, że już nie powinna kierować samochodem. Przykład - zwalniała na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych przy zielonym świetle bo przecież może za chwilę się zapalić czerwone. Takich historii było więcej. Kiedy się poddała - ano wtedy kiedy miała stłuczkę na całe szczęście niegroźną. Kogo była wina? Oczywiście nie tej osoby starszej - w jej mniemaniu (niestety było inaczej). Mam duże parcie na to żeby ograniczyć prawnie wiek osób zasiadających za kółkiem.
Ostatnio edytowane:
Dodatkowo badania na jaranie trawy i narkotyki. A dla cwanych misiuf, którzy sądzą, ze wystarczy odstawić używki na max dwa dni przed badaniem to ich rozczaruje. Można je wykryć długo po zażyciu. A czym człowiek bierze dłużej tym więcej czasu są wykrywalne w naszych organizmach... Oczywiście zabranie prawka niestety może nic nie dać bo takie osoby nic ztego sobie nie robią. Ale w przypadku wypadku już można postąpić z taka osobą zupełnie inaczej...
Po to wymyślili wiek emerytalny, po prostu człowiek się zmienia, zmysły są słabsze, ogólnie sprawność spada. Idziesz na emeryturę/rentę tak samo powinno być z uprawnieniami. Co rok potwierdzać że się nadaje do prowadzenia pojazdu. I pisze to świadomie, bo czekam na komisję inwalidzką i nie jeżdżę nawet na rowerze bo nie chce siebie ani innych zabić.
Miałem w pracy znajomego, który oddał prawo jazdy jak mu stuknęło 65 lat.
W urzędzie wszyscy byli w szoku co on robi, a on chciał zachować czyste konto na emeryturze bo zdawał sobie sprawę że już nie ta sprawność. Dożył 80-tki.
Miałem w pracy znajomego, który oddał prawo jazdy jak mu stuknęło 65 lat.
W urzędzie wszyscy byli w szoku co on robi, a on chciał zachować czyste konto na emeryturze bo zdawał sobie sprawę że już nie ta sprawność. Dożył 80-tki.
cytując pierwszego propagrandzistę IV RP - to prymitywny ageizm . Znam 27-latka, który spowodowal już 5 wypadków (bo prowadzenie samochodu to dla niego za trudna sztuka, ale nie daje sobie tego wytłumaczyć) jak i 85-latka, który wciąż jeździ, przejechał ponad milion kilometrów bez najmniejszej stłuczki. To nie wiek jest tu cezurą a osobiste predyspozycje.
. Znam 27-latka, który spowodowal już 5 wypadków (bo prowadzenie samochodu to dla niego za trudna sztuka, ale nie daje sobie tego wytłumaczyć) jak i 85-latka, który wciąż jeździ, przejechał ponad milion kilometrów bez najmniejszej stłuczki. To nie wiek jest tu cezurą a osobiste predyspozycje.Chwileczkę - ktoś tu czegoś nie rozumie. Wrzuciłem filmik z dzisiejszego zdarzenia i opisałem, że kolejny idiota za kółkiem na przejeździe.
Ktoś dorzucił wiek kierowcy i nastąpiło pomieszanie pojęć. Wypadki powodują szczawie, którzy ledwo co odebrali prawko, szoferzy zawodowi i wszelkiej maści inni szaleńcy na pijakach i naćpanych kończąc.
Swoją uwagę o obligu badań psychotechnicznych dorzuciłem dlatego, że niedawno też media wywołały temat ludzi starszych za kierownicą stwarzających duże zagrożenia na drogach np. 92-latek jadący ekspresówką "pod prąd" albo innych wjeżdżający w pieszego na pasach, którego nie widział, etc...
Ktoś dorzucił wiek kierowcy i nastąpiło pomieszanie pojęć. Wypadki powodują szczawie, którzy ledwo co odebrali prawko, szoferzy zawodowi i wszelkiej maści inni szaleńcy na pijakach i naćpanych kończąc.
Swoją uwagę o obligu badań psychotechnicznych dorzuciłem dlatego, że niedawno też media wywołały temat ludzi starszych za kierownicą stwarzających duże zagrożenia na drogach np. 92-latek jadący ekspresówką "pod prąd" albo innych wjeżdżający w pieszego na pasach, którego nie widział, etc...
No nie, spokojnie, po ce te obelgi i wyzwiska. Brak jest świadomości co można, a co nie. Krótkie filmy instruktarzowe w TV by pomogły. Skoro jest taka nieświadomość, to instrukcja nawet na RCB w sms. Jest potrzeba ? Kto napisze do rządzących krajem na ich profilach ? Media to wyłapią i będzie o tym w TV i nie tylko. Do dzieła, zróbcie szum tam gdzie trzeba.
Drodzy koledzy!
Zanim zaczniecie odbierać osobom starszym prawa do wszystkiego - zaczynając od prawa jazdy (bo rzekomo gorzej prowadzą), a kończąc np. na obebraniu prawa do używania Internetu (bo nie radzą sobie z np. bankowością elektroniczną), albo nawet telefonu (bo padają ofiarą ataków "na wnuczka") - oczywiście wszystko dla "ich dobra", to weźcie pod uwagę, że za kilkanaściu lub kilkadziesiąt lat sami będziecie na ich miejscu...
Zanim zaczniecie odbierać osobom starszym prawa do wszystkiego - zaczynając od prawa jazdy (bo rzekomo gorzej prowadzą), a kończąc np. na obebraniu prawa do używania Internetu (bo nie radzą sobie z np. bankowością elektroniczną), albo nawet telefonu (bo padają ofiarą ataków "na wnuczka") - oczywiście wszystko dla "ich dobra"
, to weźcie pod uwagę, że za kilkanaściu lub kilkadziesiąt lat sami będziecie na ich miejscu... -
10
-
2
- Pokaż wszystkie
Tu nikt nie pisze o odbieraniu praw z tytulu zlego prowadzenia a o badaniu zdrowia tych osób i na tej podstawie weryfikacji ich potencjalnego zagrożenia. Patrząc też na to z innej strony - jeżeli źle prowadzą bo już sie nie orientują w przestrzeni właśnie ze względu na wiek. To tak, trzeba zabrać prawko takiemu delikwentowi. Bo stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
| EU06 - wypadki | Koleje w Polsce | 0 | ||
| Katastrofy kolejowe na PKP- bez czasów współczesnych | Koleje w Polsce | 84 |
Podobne wątki
-
-
Katastrofy kolejowe na PKP- bez czasów współczesnych
- Rozpoczęte przez Robert
- Odpowiedzi: 84