• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Katastrofy i wypadki

Szwed1978

Znany użytkownik
Reakcje
5.446 58 3

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.771 523 30
jak dla mnie to mężczyzna wlazł (lub wskoczył) pod nadjeżdżający pociąg
... w rezultacie czego pociąg go potrącił. Nikt nie pisał, że pociąg gonił mężczyznę. Nie jestem fanem współczesnego dziennikarstwa, ale w tym wypadku bym się jednak nie czepiał. Cytat ze wspomnianej strony: Pociąg relacji Kraków-Gdynia w rejonie ul. Mszczonowskiej śmiertelnie potrącił mężczyznę, który przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu. To są fakty, nie ma żadnego komentarza i nie widzę w tym niczego nieprawdziwego. Nie ma też żadnych sugestii co do winy kolei (jak często się zdarza przy relacjach z wypadków na przejazdach, nawet, gdy wina ewidentnie jest po stronie kierowcy), więc nie bardzo rozumiem o co chodzi. Poza tym to nie "pismaki", tylko była to przytoczona wypowiedź przedstawicielki policji.
 

maniek2820

Znany użytkownik
Reakcje
12 1 0
Ja dodam tylko że łącznie tam jest 11 torów do przejścia .Każdy na innym poziomie -to nasyp ,to poniżej a ruch spory więc ktoś wchodzac i uważając na jeden pociąg łatwo mógł wejść od drugi
 
P

Paweł Piotr

Gość
Zgłoszenie wypadku policja otrzymała o 18.50. - Pociąg relacji Kraków-Gdynia w rejonie ul. Mszczonowskiej śmiertelnie potrącił mężczyznę, który przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu - informowała Iwona Jurkiewicz ze stołecznej policji. - Trwa wyjaśnianie przyczyny wypadku. Obsługa pociągu była trzeźwa - dodawała
Do takiego tekstu zostało zamieszczone zdjęcie z przejazdu kolejowego. Tzw. profesjonalizm dziennikarski w tym momencie nie wypalił... :LOL:
 

maniek2820

Znany użytkownik
Reakcje
12 1 0
To zdjęcie przedstawia przejazd w ciągu ulicy Mszczonowskiej -para WKD i dwa ruchu regionalnego i prowadzi do lokomotywowni KM za murem są pozostałe tory na których to się stalo .Jest tam ciemno i pewnie ów reporter bał się tam iść :)
 

JRobert

Aktywny użytkownik
Reakcje
105 1 0
Ja dodam tylko że łącznie tam jest 11 torów do przejścia .Każdy na innym poziomie -to nasyp ,to poniżej a ruch spory więc ktoś wchodzac i uważając na jeden pociąg łatwo mógł wejść od drugi
Dwa razy przymierzałem się tam kiedyś do przejścia z rowerem przez tory - w tym roku i parę lat temu. I przyznam się szczerze, że się nie odważyłem, choć "wydawało się to proste". Tam jest słaba widoczność i w ciągu paru sekund może się pojawić choćby wspomniane Pendolino, a jak będziemy mieć niefart to coś podobnego w przeciwną stronę na torach obok. Tam jest naprawdę niebezpiecznie - odpuściłem i zdecydowałem się objechać to miejsce (trzeba zasuwać do tunelu w okolicach Dworca Zachodniego) niż napalać się na przejście "na skróty".

Zgłoszenie wypadku policja otrzymała o 18.50. - Pociąg relacji Kraków-Gdynia w rejonie ul. Mszczonowskiej śmiertelnie potrącił mężczyznę, który przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu - informowała Iwona Jurkiewicz ze stołecznej policji. - Trwa wyjaśnianie przyczyny wypadku. Obsługa pociągu była trzeźwa - dodawała
Do takiego tekstu zostało zamieszczone zdjęcie z przejazdu kolejowego. Tzw. profesjonalizm dziennikarski w tym momencie nie wypalił... :LOL:
Otóż to. W miejscu na zdjęciu wolno chodzić i w miejscu tym nie jeździ Pendolino.
 

Szwed1978

Znany użytkownik
Reakcje
5.446 58 3
... w rezultacie czego pociąg go potrącił. Nikt nie pisał, że pociąg gonił mężczyznę. Nie jestem fanem współczesnego dziennikarstwa, ale w tym wypadku bym się jednak nie czepiał. Cytat ze wspomnianej strony: Pociąg relacji Kraków-Gdynia w rejonie ul. Mszczonowskiej śmiertelnie potrącił mężczyznę, który przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu. To są fakty, nie ma żadnego komentarza i nie widzę w tym niczego nieprawdziwego. Nie ma też żadnych sugestii co do winy kolei (jak często się zdarza przy relacjach z wypadków na przejazdach, nawet, gdy wina ewidentnie jest po stronie kierowcy), więc nie bardzo rozumiem o co chodzi. Poza tym to nie "pismaki", tylko była to przytoczona wypowiedź przedstawicielki policji.
Jak dla mnie diabeł tkwi w szczegółach gdyby było tak jak w tytule Śmiertelne potrącenie mężczyzny przez pociąg pendolino to wina jest maszynisty gdyż to on rozjechał mężczyznę a tu jest właśnie odwrotnie i to powinno być doprecyzowane mniej więcej tak: "Mężczyzna wtargnął pod nadjeżdżający pociąg (nie ważne jaki) i zginał na miejscu" taki tytuł określi jasno co było przyczyną i kto zawinił w zdarzeniu.
 
P

Paweł Piotr

Gość
Dla normalnego i przytomnego na umyśle czytelnika jest oczywistym, że 99 procent wypadków potrącenia człowieka przez pociąg lub wypadku na przejeździe kolejowym zawinionych jest przez ofiarę oraz nierozważnego kierowcę. Niestety, większość dziennikarzy nie rozumie znaczenia słów i sformułowań, których zawodowo używają, co - niestety - dyskwalifikuje ich, jako profesjonalistów.
 

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
miał bym pewne wątpliwości czy to przeżył patrząc na wypadek, przy uderzeniu z prędkością 140km/h przeciążenia doprowadziły by jego mózg do konsystencji bitej śmietany...
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.771 523 30
Trudno powiedzieć, on się odbił od boku pociągu. To mogło wystarczyć, żeby zginął, ale mógł też mieć na tyle szczęścia, że go tylko mocno poturbowało. Nie bardzo widać, czy uderzył głową lub inną częścią ciała w wagon, czy tylko szarpnęło rowerem i odrzuciło go razem z rowerem w bok.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Koleje w Polsce 0
Koleje w Polsce 84

Podobne wątki