• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa Janów Pomorski - reaktywacja

OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.254 0 0
Elewację pokrywałem kolorem w trzech etapach. Najpierw nakładałem wybrane kolory gąbką, aby uzyskać nieregularne i mocne przebarwienia. Następnie te same kolory nakładałem płaskim pędzlem rozcieńczone w wodzie do konsystencji washa. Operowałem na dużych powierzchniach, więc aby ułatwić sobie pracę do każdego washa dodałem po jednej kropli opóźniacza. Po wyschnięciu washy krawędzie podkreśliłem techniką suchego pędzla przy użyciu koloru Ivory (70.918).
Na jednym z poniższych zdjęć widać listę użytych farb. Są wśród nich zarówno kolory ciepłe, jak i zimne. Mogłem więc na bieżąco kontrolować temperaturę elewacji kontrując kolorami z przeciwnej grupy. Nie odmówiłem sobie również podkreślenia cieni, m.in. malując na ciemniejszy kolor wnętrze frontonu.
Warto zwrócić uwagę, że na tym etapie elewacja wydaje się ciemniejsza niż po zakończeniu prac ze względu na kontrast z pozostającą ciągle widoczną białą powierzchnią kartonu dachu.

18-15 - Kolor elewacji 01.jpg


18-16 - Kolor elewacji 02.jpg


18-17 - Kolor elewacji 03.jpg


W tym miejscu zrobimy pauzę, a Janów powróci już w przyszłym tygodniu z kolejnym raportem z prac nad reliefem budynku.
 

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
2.023 40 1
Bardzo fajna robota, ale najbardziej cieszy mnie szczegółowy opis wszystkiego co robisz.
Praca modelarska i dodatkowy czas poświęcony na przygotowanie relacji.
Trzeba to docenić. (y)
 
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.254 0 0
Pora powrócić do relacji z Janowa i prac na fragmencie umownie nazwanym przeze mnie „Za torem gospodarczym”.
W poprzedniej części złożyliśmy główną część reliefu budynku „Kazimierz”. W tym odcinku zajmiemy się oboma przedsionkami oraz popracujemy nad niektórymi detalami głównej części bryły.
Zacznijmy od lewego przedsionka, w którym postanowiłem zaślepić okna. Pogrubiłem również pełną balustradę przy schodkach i dodałem betonowe zwieńczenia.
Mocując się z tematem odwzorowaniem wypełnienia otworów okiennych pustakami próbowałem najpierw nacinać spienione PCV, jednak nie uzyskałem w ten sposób zadowalającego mnie efektu. Ostatecznie wyciąłem każdy pustak z osobna i zbudowałem z nich wypełnienia otworów okiennych separując je od siebie za pomocą cienkiego paska polistyrenowego. Dzięki takiej metodzie mogłem również wsunąć niektóre pustaki nieco w głąb przedsionka, aby dodać wypełnieniu przestrzenności.
Spoiny pomiędzy nimi wypełniłem nakładając pędzelkiem rozcieńczoną w wodzie szpachlówkę Vallejo. Na zdjęciu widać je jeszcze przed ostatecznym niechlujnym zarzuceniem zaprawy.

18-18 - Budowa przedsionka 1.jpg


Drzwi zewnętrzne dołączone do zestawu są bardzo uproszczone. Chciałem tchnąć w nie trochę życia i nadać PRL-owskiego charakteru. Do prac tych wykorzystałem niepotrzebne już fragmenty kartonu, płytkę i cienkie profile polistyrenowe, oraz przezroczysty arkusz PET.

18-19 - Konstrukcja drzwi.jpg


Oba z wykorzystanych w modelu skrzydeł zostały nasączone klejem CA i podklejone dodatkową warstwą kartonu o powierzchni nieco większej od otworów drzwiowych. Od wewnątrz przedsionków przygotowałem sobie następnie gniazda do osadzenia przygotowanych w ten sposób płytek z drzwiami. Po dopasowaniu płytki wyjąłem z gniazd a ich zewnętrzne powierzchnie pokryłem tworzywem PET.
Na zdjęciu widać efekt tych prac na przykładzie głównego przedsionka, przy czym warstwa PET nie jest jeszcze przyklejona i przycięta na wymiar.

18-20 - Budowa przedsionka 2.jpg


Ostatnim krokiem było wykonanie warstwy wierzchniej za pomocą fragmentu płytki i profili polistyrenowych. Zacząłem od prostego wzoru dla przedsionka bocznego, a zachęcony efektem zdecydowałem się na odtworzenie jodełki na drzwiach głównych.
Struktura drewna została odwzorowana za pomocą ostrza nożyka modelarskiego, a następnie przeszlifowana papierem ściernym.
Efekt końcowy tuż przed malowaniem można zobaczyć poniżej.

18-21 - Przedsionki przed malowaniem 2.jpg


18-22 - Przedsionki przed malowaniem 2.jpg


Przejdźmy dalej.
Pokrycie ścian to oczywiście Beton Fallera, a ostateczny kolor to Vallejo Stone Grey (70.884). Podstawowym kolorem pustaków jest Vallejo Neutral Grey (70.990), a zaprawy Ivory (70.918). Przybrudzenia elewacji zostały wykonane czarnym washem akrylowym Vallejo, natomiast cienie na pustakowych wypełnieniach zostały zaznaczone olejnym washem neutralnym od AK.

18-23 - Malowanie przedsionków 1.jpg


Pozostały nam jeszcze podkreślenia krawędzi oraz rozjaśnienia powierzchni pustaków. Oba zostały wykonane techniką suchego pędzla przy pomocy koloru Vallejo Silver Grey (70.883).

18-24 - Malowanie przedsionków 2.jpg


Przedsionek główny ma stanowić kontrapunkt dla jasnego koloru elewacji części głównej budynku i jako taki zostanie pokryty odpowiednio kontrastującym kolorem.
Aby uzyskać właściwy efekt przygotowany wcześniej przedsionek pokryłem najpierw dwoma warstwami preparatu do chippingu, a po wyschnięciu naniosłem mieszankę farb Vallejo Beige Red (70.804) i Pale Sand (70.837). Na koniec za pomocą wykałaczki wydrapałem uszkodzenia, co zobaczymy dalej.

18-25 - Malowanie przedsionków 3.jpg


Ale teraz powróćmy na chwilę do drzwi, których okienka zabezpieczyłem w międzyczasie maskolem.
Dalsze prace nad nimi prowadziłem według świetnego poradnika Emmanuela Nouailliera. A rozpocząłem je od pokrycia powierzchni losowo wybranymi i mocno rozcieńczonymi emaliami Humbrola ze zdjęcia.

18-26 - Malowanie drzwi 1.jpg


Po wyschnięciu przetarłem oba skrzydła czarnym washem akrylowym.

18-27 - Malowanie drzwi 2.jpg


Oczekując na jego wyschnięcie przeniosłem się z pracami w inny rejon budynku i pomalowałem bazowymi kolorami ceglane wypełnienia dwóch otworów okiennych.
Moim podstawowym wyborem był Vallejo Beige Red (70.804), a pozostałe barwy to kolory z prawej strony zdjęcia.

18-28 - Zamurowane okna 1.jpg


Następnie całość powierzchni oraz zagłębienia zostały pokryte filtrem powstałym ze zmieszania oilbrusherów w kolorach White i Buff.

18-29 - Zamurowane okna 2.jpg


Tutaj ponownie musiałem przerwać prace oczekując na wyschnięcie, więc przeniosłem się skrajnie w lewo do jednej z przybudówek.

18-30 - Złuszczenia na elewacjach 1.jpg


Zdjęcie właściwie mówi wszystko o technice wykonania, ale warto ją opisać dla porządku. Powierzchnia została najpierw pokryta preparatem do chippingu, następnie pomalowana dużym płaskim pędzlem na kolor Ivory, a później wydrapana za pomocą zwilżonego w wodzie starego pędzelka i punktowo wykałaczki.

Po zakończeniu prac powierzchnie pokryte płynem do chippingu muszą zostać zabezpieczone, aby zapobiec przypadkowej późniejszej aktywacji preparatu. W tym celu natrysnąłem na nie matowy werniks od Tamiya (XF-86). A później już tylko odwzorowanie zabrudzeń ścian, które ponownie wykonałem przy pomocy czarnego akrylowego washa rozcieńczonego w wodzie w proporcji 1:1.

18-31 - Złuszczenia na elewacjach 2.jpg


Pracując nad lewą przybudówką postanowiłem również pokryć podstawowymi kolorami odsłonięty fragment płytki Auhagena. Kolor cegieł to Humbrol Orange Lining (82) z losowym dodatkiem Brick Red (70). Spoina to mieszanka Vallejo Stone Grey (70.884) i Ivory (70.918).

18-32 - Cegły na ścianie szczytowej.jpg


Pora wrócić do drzwi. Efekt łuszczącej się farby wykonałem również na podstawie poradnika Emmanuela Nouailliera. W tym celu zwilżyłem powierzchnie obu drzwi za pomocą rozcieńczalnika white spirit, a później pomalowałem je akrylowymi kolorami docelowymi. Po odczekaniu około 3 minut od zakończenia malowania przyklejałem do nich taśmę przezroczystą, którą dociskałem do powierzchni za pomocą końcówki pędzelka i… odrywałem energicznym ruchem.

18-33 - Złuszczenia na drzwiach 1.jpg
 
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.254 0 0
Drzwi boczne są zabezpieczone balustradą, a więc już na tym etapie wyposażyłem je w szyld i klamkę z oferty Ostbahn (AH0-127) i wkleiłem na miejsce. Pozwoliło mi to przykleić do głównej części budynku lewy przedsionek.

18-34 - Złuszczenia na drzwiach 2.jpg


Na zakończenie tej części relacji spójrzmy jeszcze na przymiarki pokrycia dachowego. Zaskoczeniem będzie zapewne powód użycia tak topornej płytki kiepsko imitującej dachówki. Ale to wyjaśni się już za tydzień.

18-35 - Przymiarki pokrycia dachu.jpg
 
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.254 0 0
Trzecia część relacji będzie poświęcona w większości konstrukcji dachów, jako że wymyśliłem sobie położenie na budynku trzech różnych rodzajów pokryć.
Zaczniemy od frontowego przedsionka krytego eternitem. Odtworzyłem go w modelu stosując taką samą metodę jak przy budowie nastawni. Zainteresowanych szczegółami odsyłam więc do wcześniejszego wpisu, a tutaj tylko przyjrzymy się jej pokrótce.
Pierwsze zdjęcie prezentuje eternit pomalowany kolorem bazowym (szara emalia Humbrola) i pokryty czarnym washem akrylowym, który uwydatni cienie i łączenia płyt.

18-36 - Pokrycie dachowe głównego przedsionka.jpg


I od razu przejdźmy do efektu końcowego. Tu z wszystkich użytymi kolorami, które nakładałem gąbką w kolejności od najciemniejszego do najjaśniejszego.

18-37 - Malowanie eternitu.jpg


Eternitowe płyty postanowiłem zabezpieczyć wiatrownicami. Wykonałem je sklejając razem dwa profile polistyrenowe i nacinając strukturę drewna nożykiem. Dla wygody nacięcia te wykonałem jeszcze przed wklejeniem wiatrownic na ich docelowe miejsca.

18-38 - Wiatrownice 1.jpg


Na powyższym zdjęciu są one niewidoczne, pojawiają się za to po pokryciu profili mocno rozcieńczoną farbą olejną Talens z serii Van Gogh nr 403 (brąz Vandyke’a).

18-39 - Wiatrownice 2.jpg


Elementy blaszane pomalowałem szarą emalią Humbrola nr 28 (Camouflage Grey), następnie nałożyłem różne kolory akrylowe imitujące rdzę, a na koniec niewielką ilość mocno rozcieńczonego czarnego akrylowego washa.

18-40 - Wiatrownice 3.jpg


Pracując w tym rejonie postanowiłem nadać końcowy wygląd zamurowanym otworom okiennym. W tym celu przy pomocy nożyka wykonałem niewielkie uszkodzenia krawędzi niektórych cegieł, następnie przydałem im nieco porowatości „kłując” jego końcówką. Efekt uwydatniło dodanie w wybranych miejscach śladowych ilości szpachlówki Tamiya rozcieńczonej klejem Extra Thin Cement.
Na koniec podkreśliłem niechlujną pracę murarza nakładając pomiędzy niektórymi cegłami odrobinę nierozcieńczonej farby Model Color Ivory (70.918). A wykonałem to za pomocą pędzelka retuszerskiego o rozmiarze 0.

18-41 - Zamurowane okna 3.jpg


Jeszcze tylko dodanie cieni – jak zwykle rozcieńczony w wodzie czarny wash akrylowy – i detale są gotowe:

18-42 - Zamurowane okna 4.jpg


Kolejne na mojej liście były dachy przybudówek. W pierwszej kolejności dodałem im okapy wycięte z cienkiej (0,25mm) płytki HIPS. Najpierw wkleiłem krawędzie pilnując, aby ich zewnętrzne wysunięcie było równe. Następnie wykleiłem środek i zaszpachlowałem wszystkie szczeliny. Na zdjęciu okap prawej przybudówki, ale konstrukcja po lewej stronie jest analogiczna.

18-43 - Okap przedsionka.jpg


Pracując nad papą dachową początkowo wzorowałem się zdjęciem z bardzo interesującego dla mnie wątku Lotne stany Kempola (bezpośredni link do zdjęcia). Jednak patrząc na gotowy dach, zdałem sobie sprawę, że przeniesienie tego co widać na zdjęciu 1:1, tzn. bez poprawki na kolosalną różnicę powierzchni, zaburzy odbiór budynku i obserwator będzie widział tylko detal na daszku krytym papą. Na zdjęciu efekt być może się broni, ale w rzeczywistości jest tu za dużo wszystkiego. Aby nie rozwlekać relacji ponad miarę poniżej jedynie pojedyncze zdjęcie obrazujące dach w takiej formie. Po jego wykonaniu wszystkie daszki kryte papą zostały przyciemnione czarnym washem akrylowym.

18-44 - Dach kryty papą.jpg


Smołowanie dachów po nadaniu im końcowego odcienia wykonałem przy pomocy gęstego błyszczącego werniksu akrylowego od Vallejo, do którego dodałem kroplę czarnej farby. Ale zanim to zrobiłem, poprawiłem jeszcze fakturę powierzchni tapując ją gąbką zanurzoną w werniksie, tym razem matowym.
Raz na jakiś czas, gdy uzbiera się nieco detali do zmatowienia, uruchamiam aerograf i nakładam cienką warstwę matowego werniksu od Tamiya. Tak też zrobiłem na sam koniec z dachami krytymi papą, aby wyrównać ich powierzchnie.

18-45 - Smołowanie dachu.jpg


W tym miejscu mamy jeszcze niewielkie poprawki ceglanego muru widoczne na ścianie szczytowej. Podobnie do zamurowanych otworów okiennych dodajemy trochę zaprawy (kolor Ivory) i cieni oraz przybrudzeń.

18-46 - Cegły na ścianie szczytowej 2.jpg


I w ten sposób dotarliśmy do głównej części tego odcinka, czyli dachu krytego dachówką.
A oto i rzeczona płytka, Kibri nr 34142. Jak widać w swoich poszukiwaniach esówki zdecydowałem się na coś co wyjściowo niezbyt ją przypomina (w zbliżeniu wygląda to jak płaskowniki z doklejonymi od góry półwałkami). Ma jednak ważną dla mnie cechę, pewną nieregularność ułożenia w poziomie i pionie oraz drobne uszkodzenia powierzchni (nawet jeżeli są skutkiem zużycia formy). A nad resztą będzie należało popracować.

18-47 - Płytka Kibri.jpg


A zatem zaczynamy. Po wycięciu pożądanego kształtu przystępujemy do cieniowania dolnej krawędzi. Ja użyłem do tego płaskiego pilnika zdzieraka. Następnie zmieniamy pilnik na okrągły i ponownie zbieramy niepotrzebny materiał. Błędy zbyt głębokich pociągnięć okrągłego pilnika naprawiamy szpachlówką.

18-48 - Cieniowanie płytki Kibri 1.jpg


Ostatecznie otrzymujemy wykończenie krawędzi, które wygląda dużo lepiej niż toporny efekt grubego plastiku zaproponowany przez producenta.

18-49 - Cieniowanie płytki Kibri 2.jpg


Przystępujemy do wklejania. Aby ułatwić sobie pracę pomiędzy płytkę Kibri i kartonowy dach wstawiłem cienki arkusz z HIPS-u, który unieruchomiłem przy pomocy gęstego kleju CA. Dopiero do buegi przyklejałem właściwy dach używając do tego kleju Tamiya Cement, co dało mi czas na niezbędne korekty.

18-50 - Krycie dachu 1.jpg


Popatrzmy jeszcze raz na dolną krawędź płytki po jej wklejeniu. Jest lepiej.Popatrzmy jeszcze raz na dolną krawędź płytki po jej wklejeniu. Jest lepiej.

18-51 - Krycie dachu 2.jpg
 
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.254 0 0
Przy okazji zbudowałem również kominy. Skleiłem je z kwadratowego profilu o boku 4 mm (MQ 420-52), którego ścianki pogrubiłem płytką z HIPS-u. Zwieńczenia oraz obróbki blacharskie wykonałem z pasków od Plastructa 0,3x1,0 mm (nr 90712).

18-52 - Kominy.jpg


Kibri do swojej płytki dodaje gąsiory, jednak ja postanowiłem użyć znacznie ładniejsze gąsiory produkcji Auhagena (nr 48649).
Jeszcze tylko wklejenie płaskich profili w koszach oraz przy attykach (na razie tylko poziomych), wiatrownice przy frontonie i możemy rozpocząć szpachlowanie łączenia płytek i nanieść imitację zaprawy przy gąsiorach. W zależności od łatwości dostępu w miejscu aplikacji używałem do tych prac rozcieńczonej w wodzie szpachlówki akrylowej Vallejo, bądź płynnej szpachlówki Mr. Hobby, gdy o dostęp było trudno.

18-53 - Gąsiory i obróbka blacharska 1.jpg


Popatrzmy jeszcze w zbliżeniu na najciekawsze moim zdaniem detale, tuż po wklejeniu, a jeszcze przed szlifowaniem.

18-54 - Kosz i łączenie płytek.jpg


18-55 - Zbliżenie na komin.jpg


I w tym miejscu się na razie zatrzymamy. A w przyszłym tygodniu zajmiemy się ostatecznymi poprawkami oraz oczywiście malowaniem.
 

Scenika

Znany użytkownik
Zespół forum
FREMO Polska
LGMK
Reakcje
965 8 0
Nie znam Cię osobiście ale dla mnie jesteś kurka przekotem tego forum! Fenomenalna praca kolorami, warsztat, pomysłowość i jak widzę cierpliwość :)
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.254 0 0
Dzisiaj ostatnie poprawki i malowanie dachu. A właściwie w odwrotnej i nieco zaskakującej kolejności. Powód wyjaśni się za chwilę.

Malując dach ponownie odwołałem się do przepisu niezawodnego Emmanuela Nouailliera. Moim kolorem bazowym była emalia olejna Humbrola nr 82 (Orange Lining), a niewielkie zróżnicowania kolorystyczne uzyskałem nakładając losowo i w różnym rozcieńczeniu emalię Humbrola nr 70 (Brick Red).
Tak pomalowany dach ujawnił niedoskonałości łączenia płytek, na co byłem przygotowany. Ale również kolejny mankament odwzorowania dachówek przez Kibri, a więc brak charakterystycznego falowania powierzchni.

18-56 - Malowanie dachu.jpg


18-57 - Fronton.jpg


Ale zanim zabrałem się za poprawianie producenta, wykończyłem od niewidocznej strony kalenicę dodając nieco materiału powyżej tymczasowego zwieńczenia tylnej ścianki.

18-58 - Wykończenie kalenicy.jpg


Bardziej przypominający literę „S” kształt powierzchni nadałem dachówkom za pomocą okrągłego zakrzywionego pilnika. Była to żmudna praca, która zajęła mi dwa wieczory. Ale efekt jest zdecydowanie wart tego dodatkowego poświęconego mu czasu.

18-59 - Wyoblanie dachówek.jpg


Po kolejnym malowaniu było może nie idealnie, ale już zdecydowanie lepiej.

18-60 - Powtórne malowanie.jpg


Teraz tylko imitacja zaprawy przy użyciu koloru Ivory.

18-61 - Zaznaczenie mocowania gąsiorów.jpg


Następnie cienie i brudzenie – wash z koloru Dark Grey (70.994) z kroplą czarnego i dodatkiem opóźniacza, aby dać sobie czas na korekty.

18-62 - Cienie.jpg


A później rozjaśnienia powierzchni przy pomocy użytego wcześniej Humbrola nr 82 z dodatkiem nr-u 28 (Camouflage Grey).

18-63 - Rozjaśnienia.jpg


18-64 - Efekt w słońcu.jpg


Ostatnim etapem było nałożenie nieco szarego i czarnego pigmentu oraz ciemnozielonego washa olejnego.

18-65 - Zabrudzenia powierzchni.jpg


A kolejne zdjęcia to już efekt końcowy, ze zbliżeniami na detale kominów oraz obróbek blacharskich (kolor Panzer Aces 301 Light Rust pokryty czarnym akrylowym washem).

Janów powróci wkrótce z odcinkiem finałowym poświęconym detalom „Domu Kazimierz”, a ja tymczasem życzę miłego oglądania.

18-66 - Komin i obróbki blacharskie 1.jpg


18-67 - Komin i obróbki blacharskie 2.jpg


18-68 - Komin i obróbki blacharskie 3.jpg


18-69 - Parapety i obróbki blacharskie 1.jpg


18-70 - Parapety i obróbki blacharskie 2.jpg
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
3.466 29 2
Chciałem napisać to już dawno... irytują mnie Twoje wpisy, dołujesz, demotywujesz i wbijasz w ziemię niczym but puszkę po opróżnionym browarze! Dziękuję Ci jednak, że tworzysz te opisy... poświęcasz czas, dzielisz się doświadczeniem choć wiesz, że to i tak tylko nieudolni naśladowcy... dzięki za te wpisy Mistrzu! Przebieram oczy ze zdumienia... niebawem będę nieudolnym naśladowcą...
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Buduję makietę 5
Buduję makietę 21

Podobne wątki