• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

II epoka PKP - początki stalowego piękna RP

Reakcje
3.609 30 0
węgierscy żołdacy myją menażki
... jak widać ciepła woda z kotła parowozu doskonale nadawała się do wymycia menażki, ale także manierki i innych "naczyń" - poniżej, tym razem niemieccy żołnierze przy Ty23-156 z BW Siedlce. Zdjęcie pochodzi z sieci, opisane było "Gdzieś na trasie Siedlce - Brześć Litewski (czyli Brześć n/Bugiem). Lato 1943 r."

Ty23-156. Ostbahn. BW Siedlce. Lato 1943.jpg
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
992 83 11
Nazywajmy rzeczy po imieniu dlaczego ten kto ukradnie zegarek jest nazywany złodziejem a jak mamy do czynienia z masowym procederem odbierania czyjegoś mienia z ramienia jakiejś władzy to określamy to bardziej "aksamitnymi" słowami.
Czyli rekwizycja sprzętu prywatnych właścicieli, na potrzeby mobilizacji, przez polskie wojsko też była kradzieżą?
 

Mitor-01

Użytkownik
Reakcje
211 1 0
A w szkole jak to w szkole nie do końca uczą historii, bo niektóre
jej"kawałki"zmieniają się zgodnie z obowiązującą linią polityczną, raczej nazwałbym to propagandą historyczną.
W punkt, jako społeczność modelarska mamy wręcz obowiązek szukać prawdy, jeśli przy torach były osiedla biedy bez kanalizacji możemy spokojnie wykonać jakieś bajorko czy rynsztok, przy makiecie ulicznej osobno grupki Polaków i Żydów, bo wszak w latach 30-tych getta ławkowe stały się nieprzyjemną normą, więc dlaczego na ulicy mielibyśmy obie grupy ze sobą mieszać?
To jest właśnie piękne w naszym środowisku, że dociekamy obiektywnej prawdy historycznej, a nie cukierkowej, jak to robią niektórzy filmowcy.
 

Intruz

Aktywny użytkownik
NAMR
Reakcje
557 6 1
Prawdziwych okoliczności wykonania zdjęcia z wozami „cyrkowymi” pewnie nie poznamy nigdy, ale pobieżne rozważania w oparciu o znajomość historii pozwalają wysunąć kilka hipotez:
1) rekwizycja/grabież „pojazdów do ładunków wielkogabarytowych” (nie są to wszak zwykłe furmanki) na potrzeby wojenne Wehrmachtu (pamietajmy że dywizje pancerne i zmotoryzowane to raptem 15-20% ich armii, reszta to koniki i nogi piechura), a takich wozów można użyć jako np. sanitarek. Warto też pamiętać w tym kontekście o szerokim używaniu przez Niemców zdobycznych samochodów (podobno 2/3 logistyki takiego zmotoryzowanego praktycznie w całości Afrika Corps to były pojazdy produkcji brytyjskiej i amerykańskiej).
2) zagarnięty skład z wozami zarekwirowanymi w toku powszechnej mobilizacji przez Wojsko Polskie na własne potrzeby, nigdy nie rozładowany i przejęty gdzieś na Lubelszczyźnie przez Niemców. Wiele pociągów ewakuacyjnych i eszelonów wpadło prosto w ręce wroga, wskutek bezprecedensowo szybko zmieniającej się sytuacji na froncie.
3) najzwyklejszy rabunek podbitego kraju na bliżej nieokreślone potrzeby gospodarki zwycięzcy.
Każda z tych możliwości jest w mojej ocenie całkiem prawdopodobna.
 

Intruz

Aktywny użytkownik
NAMR
Reakcje
557 6 1
Niestety, czasy słabego rozpowszechnienia facebooka nie sprzyjały zachowaniu jednoznacznych źródeł pisanych typu „takie tam ze szpejem zaj....ym w Polen xD”, stąd skazani jesteśmy na domysły, w dodatku wtedy połowa mediów na polskim rynku była nie tyle faszystowska co nazistowska, trudne czasy dla badaczy ogólnie...
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.175 504 30
To bierz jeszcze pod uwagę przeprowadzkę firmy. Tak, najzwyklejszą przeprowadzkę - bez kradzieży, grabieży, politycznej otoczki.
To akurat wydaje się mało prawdopodobne, bo taki pociąg nie byłby chyba konwojowany przez wojsko. Dodatkową ciekawostką jest (chyba) drugi parowóz na końcu niezbyt długiego składu - przynajmniej tak mi się wydaje, gdy patrzę na to zdjęcie.
 

Mitor-01

Użytkownik
Reakcje
211 1 0
To akurat wydaje się mało prawdopodobne, bo taki pociąg nie byłby chyba konwojowany przez wojsko. Dodatkową ciekawostką jest (chyba) drugi parowóz na końcu niezbyt długiego składu - przynajmniej tak mi się wydaje, gdy patrzę na to zdjęcie.
Pytanie czy to konwój czy ochrona stacji, wszak przed wojną była to stacja graniczna z III Rzeszą i jakaś forma obsadzenia jej ochroną, szczególnie w początkowym okresie okupacji jest możliwa. Pociąg ewidentnie jest zwrócony czołem w kierunku Rzeszy, na co wskazuje daszek magazynu przydworcowego widoczny po prawej stronie dla porównania https://polska-org.pl/7894816,foto.html, daszek ten istnieje do dziś.
Znając już kierunek jazdy można domniemywać, że przewożone może być coś zagrabionego w Polsce, ale nie jest to pewne. Firma od przeprowadzek może wykonywać jakieś zlecenie, na czymś 'zdobycznym' raczej widać byłoby napisy kredą/farbą informujące gapiów/pasażerów, że widzą coś zdobycznego.
 

Zdrada69

Moderator Skala 1:220 (Z)
Zespół forum
Reakcje
6.221 39 0
Zdjęcie z wozami z 1939 roku można jeszcze uzupełnić o informację o losach firmy C. Hartwig w tracie wojny (choć nie tylko jej tabor znajduje się na tych platformach):

"Po wybuchu II Wojny Światowej i zajęciu Polski przez wojska niemieckie całe mienie i personel C.Hartwig przejęty zostaje przez niemiecką firmę spedycyjną Schenker i podporządkowany administracji okupacyjnej."


Żródło: http://www.it.pw.edu.pl/data/ap164_info.html
 
Reakcje
211 1 0
Może nie PKP, ale CFR, epoka się jednak zgadza. Piękne fabryczne zdjęcia niemieckich hechtów pierwszej klasy z 1923r., które CFR kupowały po I WŚ . CFR w wagonach I klasy stosowała przedziału 6-miejscowe, a PKP 4-miejscowe. Ciekawe czy wagony te docierały do Polski przez Śniatyn, a jeśli tak to czy w Polsce jechały jako zamknięte dla podróżnych krajowych czy jako II klasa? W IK numer 10/32 możemy znaleźć następującą wzmiankę, ale niestety o Rumunii ani słowa.
źródło zdjęć: https://sachsen.museum-digital.de/index.php?t=objekt&oges=11970
1.PNG
 

Załączniki

Ostatnio edytowane:

Podobne wątki