Modelarstwo to przypadkiem nie jest jakieś hobby dla przyjemności i odcięcia się od codzienności?
Jest zrozumiałym, że ruch kolejowy jest oparty na "sztywnych regułach (zasadach)", ale jak w realu tak i na makiecie mają miejsce wpadki i odstępstwa które, co nie wytykając, szacownemu koledze też się zdarzają, gdyż różne są okoliczności i może byłoby sympatyczniej, delikatnie zapytać o okoliczności zdarzenia prywatnie zamiast publicznego "prania brudów" bez znajomości faktów.
"Powinniśmy się stawać lepszymi, ale naszym celem nie może być doskonałość. Bo jeśli coś jest doskonałe, to znaczy, że nie może być lepsze. Perfekcja to rozpacz." Przychylam się do sugestii Jacka, aby takie uwagi kierować prywatnie, zapoznać się z okolicznościami, zamiast robić publiczną nawalankę