Oczywiście, chyba że ducha oddam... ale tam, wątroba jeszcze jako tako, gorsza z oczami... Czeka się, denerwuje się...rozumiem, ale tak już jest w tym modelarstwie
Panowie, jeszcze raz. Jak robię choinkę sprężarek (150 szt.), to na tę choinkę nie zmieszczę już sprzęgów lub inżektorów, a detali setki... Żeby było jasne do wiadomości wszem i wobec. Każdy detal wymaga innych temperatur technologicznych, inaczej wychodzą gluty, a na to mnie nie stać. Zdarzyć się może i zdarza się często całkowita klęska odlewu, na co wpływu nie ma, bo jak tu wpłynąć na wpływającą gorącą lawę... Poza Waszymi zamówieniami, z całym szacunkiem Panowie, muszę też zarabiać na chleb.