-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Odlewy Huta Mirek
- Inicjator wątku Mirek555k
- Data rozpoczęcia
Szkoda że Celtowie nie znali techniki odlewania...większość kuli z blach lub z drutu ciągnęli... no ale kowalstwo dopracowali perfect.... z resztą trochę off topic... @fazer0001 gadaj z Panem Mirkiem a nie prze forum...
W co Ty wierzysz "Lemingu"? Poproś Pana Mirka o numer nadania przesyłki, żebyś mógł sprawdzić na stronie poczty, gdzie się aktualnie znajduje... A przede wszystkim to się nie martw, np. że przesyła zgubiła się na poczcie, bo jak może zaginąć coś, co nie zostało nawet wysłane!? Ale w przyszłym tygodniu, to już na 100% wyśle... 
Nie wiem kiedy złożyłeś zamówienie, ale jeżeli, to było wcześniej niż rok temu, to zapewniam Cię, że nie jesteś pierwszy w kolejce...
Fajnie, że się doczekałeś, ale nie zapomnijmy, że wcześniej opisałeś na forum ( w temacie o oszustach!) swoją sprawę z Mirkiem i zagroziłeś zgłoszeniem jej na policję... Dopiero to poskutkowało otrzymaniem zamówionych przedmiotów! Dlaczego tylko tak "drastyczne" metody działają, a po ludzku to się ciężko dogadać i najlepiej się nie odzywać, nie?
Nie wiem kiedy złożyłeś zamówienie, ale jeżeli, to było wcześniej niż rok temu, to zapewniam Cię, że nie jesteś pierwszy w kolejce...
Ja się doczekałem, więc pewnie i Ty się doczekasz
Owszem nie przeczę temu co pisałem, ale wydaje mi się, że nie wpłynęło to na decyzję Mirka o wysyłce.
W moim przypadku na opisanie sprawy na forum (choć teraz stwierdzam, że może trochę mnie poniosło) wpłynęło kilka kwestii, po pierwsze to, że nie otrzymałem towaru w początkowym okresie kiedy to podobno nie wszystko co zamawiałem było dostępne, a następnie brak informacji o tym, że Mirek z powodu pewnych problemów zawiesił produkcję na jakiś czas, o czym dowiedziałem się z innego źródła. Gdyby sam mi o tym powiedział wprost, to i całej sprawy na forum by nie było.
Oczywiście Kolegę fazera w pełni rozumiem, i nie zamierzam zniechęcać do "dobijanie się" o detale jeśli już długo czeka, jak również nie neguję opisania na forum. Ale chciałbym z lekka uspokoić, że najpewniej w końcu się doczeka.
W moim przypadku na opisanie sprawy na forum (choć teraz stwierdzam, że może trochę mnie poniosło) wpłynęło kilka kwestii, po pierwsze to, że nie otrzymałem towaru w początkowym okresie kiedy to podobno nie wszystko co zamawiałem było dostępne, a następnie brak informacji o tym, że Mirek z powodu pewnych problemów zawiesił produkcję na jakiś czas, o czym dowiedziałem się z innego źródła. Gdyby sam mi o tym powiedział wprost, to i całej sprawy na forum by nie było.
Oczywiście Kolegę fazera w pełni rozumiem, i nie zamierzam zniechęcać do "dobijanie się" o detale jeśli już długo czeka, jak również nie neguję opisania na forum. Ale chciałbym z lekka uspokoić, że najpewniej w końcu się doczeka.
Ostatnio edytowane:
Żebyśmy się dobrze zrozumieli, ja (póki co) nie twierdzę, że Mirek jest oszustem i naciągaczem na kasę. Wiele osób otrzymało prędzej, czy później zamówione elementy, jednakże liczba oczekujących jest długa i nie słychać, żeby coś się jakoś szczególnie ruszyło, także trzeba się wykazać dużą dozą cierpliwości. Ja czekam na swoje zamówienie ponad rok, a miało być gotowe w czasie 2-3 miesięcy i chcę dodać, że nie są to takie drobiazgi, jakie np. zamówił krzychu12231, lecz bardziej zaawansowany i kilka razy droższy temat. Przez ten czas wykazywałem się zrozumieniem i cierpliwością, która się definitywnie kończy. Ok, można mieć problemy zdrowotne, rodzinne i różne inne- rozumiem kolejne tygodnie, miesiące obsunięć- nic nie mówiłem, czekałem. Jednak są pewne granice, jeżeli ktoś nie jest w stanie czegoś zrobić, to otwarcie to mówi i wspólnie dochodzimy do jakiegoś porozumienia (realne i definitywne przesunięcie daty realizacji lub rezygnacja i zwrot pieniędzy), a nie z każdą rozmową zapewnienia, że jeszcze chwilka i będzie na 100% gotowe, po czym cisza. Dobrze by było wiedzieć na czym się stoi, nie wspominając już, że konwersja była opłacona z góry i to w tym samym dniu, w którym się umówiliśmy, a nie po roku... Ja swoją sprawę chcę ostatecznie zakończyć w najbliższych kilku tygodniach. Albo model, albo zwrot pieniędzy. Mam nadzieję, że uda się to załatwić polubownie (staram się nawiązać kontakt!) i nie będę musiał przejść do ostateczności...