Nie róbcie scen. Przejrzałem temat na FM i po mojemu niepotrzebnie się gorączkujecie.
Primo: nikt nie każe nikomu spinać się z Masterem, jego nasladowcami/padawanami/dupowłazami, jak zwał. Nie pasuje - hala jest wielka.
Secundo: według mnie nic zdrożnego w rygorze waloryzacji nie ma. Zważywszy na ilość haziobrowców, haziobrową tradycję idącą w dziesiątki lat, ofertę na półkach - to zupełnie rozsądne. Jest w czym przebierać, to sobie Lechu przebiera. Jego sprawa. I nic nikomu do tego. Dziwi mnie tylko, że jeszcze nie wprowadził lepszych sprzęgów i zderzaków, kół z podciętym obrzeżem - jak na prawdziwego reaLListę przystało.
Tertio: zostawcie chłopa w spokoju - spina sie z tym z kim chce. ******acie się na jakieś nakazy - ale od razu sami chcecie wymusić dopinanie swoich skrzynek.
A promień łuku to nie wszystko, każdy idiota potrafi zrobić skrzynkę z łukiem R5000 - ale tylko tuzinowi uda się wykończyć ją na takim poziomie jak tamta półko-gabloto-dioramo-cośtam.