Pomysł może i fajny, jak to raczyliście zauważyć w swych entuzjastycznobałwochwalczych wypowiedziach, a reszta do dupy, archaiczne rozjazdy, napędy tychże obok, tory przybite gwoździami, szczątkowe szutrowanie,Panowie w faszystowskich pismach z lat osiemdziesiątych już były bardziej dopracowane makiety, a dziś mamy trochę inne normy, trochę wszystko poszło do przodu.
Wiem że zaraz oburzeni zabiorą głos, może sam autor, że piękne, że buduje z tego co ma i podobne banialuki, nie w tym rzecz,głównie chodzi o cielęce zachwyty nad byle gównem, w jednym wątku (jednym choć było takich słitaśnych tu od ....) przy całkowitej negacji i krytyce prawdziwych perełek.
Może pora pomyśleć zanim się człowiek zaangażuje w analny wślizg, a może teraz właśnie czas na promocję miernot przez miernoty.