Dioramy Krisa

[mateusz1234]

@Kris, a może na końcu zastosować po prostu matowy werniks z puszki? Np. Vallejo Acrylic Matt Varnish, lub jakikolwiek inny akrylowy.

 

[Kris]

Na tym jeszcze nie działałem....Nie wiem jak to się zachowuje.... Ale dzięki za podpowiedź....
Chciałbym uniknąć dodatkowych zakupów....raczej na początek chałupnicze sposoby.

 

[ffox]

Pytanie:
Użyłem matowej farby (humbrol mat 145) na drogę, a świeci się jak psu jajca. Jak to zmatowić?

Papier ścierny, ziarno 3000 i szlifowanie.

 

[Kris]

Dzięki chłopaki za rady.
Popróbuję i pokażę, co wyszło.

 

[Tomasz Sauer]

Na tym jeszcze nie działałem....Nie wiem jak to się zachowuje.... Ale dzięki za podpowiedź....
Chciałbym uniknąć dodatkowych zakupów....raczej na początek chałupnicze sposoby.

Chałupnicze są najlepsze, te wszystkie super farby imitujące asfalt, czy beton to tylko pójście na skróty, a efekty często dalekie od zbliżenia się do realizmu. Po drugie przy próbach z własnymi pomysłami często przypadkiem trafia się na naprawdę rewelacyjne rozwiązania.
Przykładowo przy próbach z proponowaną miksturą z której można zrobić drogę betonową, czy asfaltową, w zależności od doboru koloru farb lub pigmentów, robiąc fragmenty na kartonie przy okazji szybkiego suszenia na podgrzewanej podłodze same z siebie powstały spękania nad którymi normalnie trzeba by się porządnie natrudzić.

 

[ffox]

Ja drogę robię za pomocą gipsu szpachlowego.
Do wody w celu jego rozrobienia, dolewam od razu czarny i beżowy lakier żeby nadać z automatu odpowiedni kolor drogi.
Po wyschnięciu, całość drogi przecieram delikatnie papierem ściernym, wtedy droga jest wygładzona i ma jednolity kolor.
Gdy gips zrobimy bardziej gęsty, wysycha szybciej i przez to powstawją mikropęknięcia, w miarę naturalnie wyglądające.

Tutaj przykład mojej drogi (jeszcze w trakcie prac):

 

[Kris]

Jakich lakierów używasz?
Mogę zamiast beżowego lakieru dodać pyłek z ziemi i ziemniaków, jako pigment ? Ile tego dać?

 

[ffox]

Jakich lakierów używasz?
Mogę zamiast beżowego lakieru dodać pyłek z ziemi i ziemniaków, jako pigment ? Ile tego dać?

Pył z ziemi czy ziemniaków nie pomoże moim zdaniem.
Dodaję lakier beżowy, żeby po wyschnięciu szpachli szary kolor nie wpadał za mocno w niebieskawy odcień (był bardziej cieplejszy).
Jeśli chodzi o proporcje, ciężko mi powiedzieć ile tego wlewam - robię to na oko. Na "jedną kielnię szpachli" około 50 ml czarnego lakieru i około 50 ml beżowego lakieru, potem dolewam wody i mieszam. Im więcej lakieru dodasz, tym ciemniejszy asfalt wyjdzie. Ale proporcje czarny/beżowy zawsze równe. Musiałbyś zrobić na próbę na jakimś kartonie żeby ocenić czy więcej lub mniej lakieru. Oczywiście po wyschnięciu (około 24 h schnięcia przy grubości 2-3 mm, potem przecierasz/wyrównujesz drogę papierem - zawsze będzie jaśniejsza po tej czynności).

Lakiery które kupuję:
https://www.obi.pl/farby-ochronne/l...-metalu-mat-hawanskie-cygaro-400-ml/p/5407309
https://www.obi.pl/farby-ochronne/l...i-metalu-mat-absolutna-czern-400-ml/p/5407176

 

[Tomasz Sauer]

Ja drogę robię za pomocą gipsu szpachlowego.
Do wody w celu jego rozrobienia, dolewam od razu czarny i beżowy lakier żeby nadać z automatu odpowiedni kolor drogi.
Po wyschnięciu, całość drogi przecieram delikatnie papierem ściernym, wtedy droga jest wygładzona i ma jednolity kolor.
Gdy gips zrobimy bardziej gęsty, wysycha szybciej i przez to powstawją mikropęknięcia, w miarę naturalnie wyglądające.

Tutaj przykład mojej drogi (jeszcze w trakcie prac):
Zobacz załącznik 1059146

Znaki poziome na jezdni super, sam malowałeś według szablonu?

Gips jest ok, tylko gdy wozi się makiety na imprezy nie bardzo toleruje zmiany temperatur i wstrząsy.
Aktualnie testuję użycie naturalnych składników jak gładzie, zaprawy klejowe itp. jako lepiszcze rozcieńczony acetonem kapon.
Fakt że praca w intensywnym zapachu, ale pierwsze próby obiecujące, do drewna klei się wyśmienicie i do tego zabezpieczone przed wilgocią.

 

[Kris]

Dzięki. Będę próbował najpierw chałupniczo, jak nie wyjdzie, spróbuję Twoim sposobem.

Ale przy kolejnych od razu będę trzymał się sprawdzonych przepisów.

 

[KrotVikinG]

Znaki poziome na jezdni super, sam malowałeś według szablonu?

Gips jest ok, tylko gdy wozi się makiety na imprezy nie bardzo toleruje zmiany temperatur i wstrząsy.
Aktualnie testuję użycie naturalnych składników jak gładzie, zaprawy klejowe itp. jako lepiszcze rozcieńczony acetonem kapon.
Fakt że praca w intensywnym zapachu, ale pierwsze próby obiecujące, do drewna klei się wyśmienicie i do tego zabezpieczone przed wilgocią.

Kolega @Scenika u siebie drogę robił z farby że sprayu oraz drobnego piasku, widziałem na własne oczy, wyszło zarąbiście

 

[garou]

Ja drogę robię za pomocą gipsu szpachlowego.
Do wody w celu jego rozrobienia, dolewam od razu czarny i beżowy lakier

Fajny kolor wyszedł. Dzięki. Spróbuję twojego sposobu. Nie każdy chce się dzielić, a dobrą, realistyczną drogę asfaltową nie łatwo zrobić.
Porady na zasadzie przyklejania papieru ściernego to już nie te czasy.

 

[ffox]

Znaki poziome na jezdni super, sam malowałeś według szablonu?

Hej Tomku. Znaki malowałem sam.
Przez środek jezdni przyklejam na cała długość taśmę o grubości 1 mm, a potem wokół niej maskuję resztę jedni.
Następnie ściągam wcześniej przyklejony pasek i robię tylko przerwy w odpowiednich miejscach.
Na koniec maluję oczywiście.
Pasy z linią ciągłą robię w bardzo podobny sposób, choć wymaga to więcej czasu, ale zasada taka sama.
Jeszcze nie wiem czy to zostawić w takim stanie w jakim jest, czy nie spatynować troszkę mocniej.

Gips jest ok, tylko gdy wozi się makiety na imprezy nie bardzo toleruje zmiany temperatur i wstrząsy.

To prawda, z gipsem trzeba ostrożnie, choć na makiecie jak zdarzy się jakieś pęknięcie, to będzie nawet naturalne
Gorzej jak się wykruszyłoby, ale wtedy łatamy jak na prawdziwych drogach.
Mimo wszystko myślę że gips szpachlowy jest całkiem niezłym materiałem jako droga asfaltowa.
Wypróbuję jeszcze gips budowlany z ciekawości w wolnej chwili.

Fajny kolor wyszedł. Dzięki. Spróbuję twojego sposobu. Nie każdy chce się dzielić, a dobrą, realistyczną drogę asfaltową nie łatwo zrobić.
Porady na zasadzie przyklejania papieru ściernego to już nie te czasy.

Spróbuj.
Głównym plusem jest to, że droga nie wymaga dodatkowego malowania oraz z automatu posiada supermatową strukturę.

 

[Kylogram]

Asfalt nie ma jednolitej struktury. Tworzą go jakby sprasowane grudki. Proponuję zrobić tak, jak zrobiłem na niedokończonym segmencie.

Tajny (już jawny) przepis nr 1/Asfalt/2024:

1. Tam, gdzie chcemy mieć drogę, budujemy rodzaj płytkiego korytka, w które będziemy "lali asfalt". U mnie ma on grubość jakieś 4mm, bo akurat takie miałem deseczki do "szalunku".

2. Przygotowujemy "asfalt".

Gips szpachlowy (a nie budowlany, który wiąże w ciągu kilku-max. kilkunastu minut; szpachlowy wolniej) dosypujemy małymi porcjami do wikolu, ciągle mieszając. Wszystkie grudki gipsu musimy rozpuścić. W czasie tego procesu z wikolu wydziela się trochę wody, która jest pochłaniania przez gips. Asfalt ma być "półpłynny" - ani nie lać się za bardzo, ani nie tworzyć zbitej masy. W razie potrzeby dolewamy wody. Wiem, trudno to opisać - trzeba poeksperymentować. Oczywiście, prawdziwy asfalt ma kolor powiedzmy ciemnoszary i do jego otrzymania dolewamy czarnej farby (ja użyłem pigmentu do farb akrylowych). Ale uwaga - najpierw trzeba sprawdzić, czy po rozcieńczeniu czarnego pigmentu, nie powstaje niebieski zafarb. Jeśli tak, szukamy innego czarnego pigmentu (innej firmy) i przeprowadzamy próbę, aż do znalezienia właściwego produktu.

Asfalt trzeba przygotować dość szybko, oczywiście, bo nam zwiąże i koniec zabawy.

3. Lejemy

Wlewamy asfalt w korytko i za pomocą "łaty" z deseczki modelarskiej równo go rozprowadzamy. Jeśli będzie miał właściwą konsystencję (bez grudek) , to dość łatwo będzie można go równo ułożyć.

4. Upiększamy

I teraz następuje bardzo istotny etap, znowu wymagający kilku eksperymentów. Wilgotnym zmywakiem do naczyń, tą stroną miękkiej gąbeczki, "klepiemy" w asfalt. Trzeba to zrobić w takim momencie, kiedy asfalt już trochę związał, ale nadal jest wilgotny. Jeśli przyczepia się do zmywaka, to albo robimy to za wcześnie, albo zmywak ma niewłaściwą wilgotność. Przyklepując delikatnie miejsce po miejscu otrzymujemy taką jakby porowatą strukturę. Można ją jeszcze podcyzelować po krótkim odczekaniu po pierwszej serii "klepania".

Efekt jak na zdjęciu. Może ktoś się pochwali, jak mu wyszło. Powodzenia : )

 

[garou]

Wypróbuję jeszcze gips budowlany z ciekawości w wolnej chwili.
.

Uważaj z nim.... bardzo szybko wysycha. Mało czasu na ewentualne korekty.

 

[Kris]

Poprawiłem trochę drogę metodą @Tomasz Sauer i dodatkowo wypiaskowałem.
Jest lepiej, ale nie jestem zadowolony w 100%

Poniżej postępy prac.

To przerwanie korony ogrodzenia wyszło przypadkiem, ale zostawiłem.
Oczywiście to nie koniec prac....

Uwagi i konstruktywna krytyka jest pożądana.
Na pewno wezmę pod uwagę przy następnych projektach, a to, co się da poprawię jeszcze tu.

 

[Kpt. Nemo]

Te rogatki to kto zamyka.

 

[void-tech]

Bardzo przyzwoicie to wygląda. Zwłasza zróżnicowanie zieleni bardzo mi się podoba. Przez płotem jak i wewnątrz "na polu" - wraz z zielenią na budynku magazynowym. Gdzieniegdzie przbija ziemnia posód zieleni!
Droga także wygląda nieźle. Połączenie z płytami także.
Nie wiem co tam w torze leży. Czy to jakieś stare podkłady?
Najbardziej w tym wszystkim rzuca się samo ogrodzenie. Czy ono jest w stanie surowym? Prosto z arkusza, niepomalowane?

 

[void-tech]

Te rogatki to kto zamyka.

Panie Pawle, jak to kto? Sklepowa.

 

[Kris]

Te rogatki to kto zamyka.

Oczywiście dróżnik, ale budka jest po drugiej stronie przejazdu i nie zmieściła się na dioramie.

Bardzo przyzwoicie to wygląda. Zwłasza zróżnicowanie zieleni bardzo mi się podoba. Przez płotem jak i wewnątrz "na polu" - wraz z zielenią na budynku magazynowym. Gdzieniegdzie przbija ziemnia posód zieleni!
Droga także wygląda nieźle. Połączenie z płytami także.
Nie wiem co tam w torze leży. Czy to jakieś stare podkłady?
Najbardziej w tym wszystkim rzuca się samo ogrodzenie. Czy ono jest w stanie surowym? Prosto z arkusza, niepomalowane?

Dzięki za miłe słowo.
Ogrodzenie jest malowane farbą w sprayu. Częściowo będzie zasłonięte chaszczami i krzaczorami, więc nie będzie tak dobrze widoczne.