• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny BRAWA (Dream) - modele lokomotyw serii Pt31

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.676 11 0
Diodę i rezystor daje SMD. Lutuje do siebie pleckami i do obu końców lutuje kabelki, a wszystko to w koszulce termokurczliwej nie zajmuje więcej niż 3mm więc jest wrzucone luzem obok kondensatorów - przy zastosowaniu 4 zostaje jeszcze mały luz obok.


Mam nadzieje, że szeregowo to tylko "przejęzycznie" bo wtedy masz pojemność najmniejszego kondensatora w szeregu, ale podbiłeś napięcie pracy - suma wszystkich czterech. Aby zwiększyć pojemność łączymy równolegle ;)
Tak, równolegle. Przed piątą rano już ciężko się myśli

Wszystko fajnie tylko ten wygięty pomost. U Kolegi widzę, że też czy takie złudzenie optyczne patrząc na zdjęcie??
 

Bernard Sobczyk

Aktywny użytkownik
SKMK
Reakcje
520 14 1
Zatem mój parowóz już po montażu dekodera oraz UPS oraz po synchronizacji silnika wreszcie jeździ po makiecie. Wzorem Kolegi @dec87 upchałem w tendrze 4 kondensatory 1000uF połączone szeregowo. Wymagało to rzeczywiście wycięcia imitacji węgla i wklejenia jej na wyższym poziomie. W trakcie późniejszej konwersji dołożę jeszcze drewniane oszalowania oraz prawdziwy węgiel.

Pęknięta gwizdawka schowana do woreczka z częściami dodatkowymi zostanie doklejona na samym końcu. Teraz bez sensu ją wklejać kiedy model będzie rozbierany.

Ujawniły się natomiast dwie istotne wady, których wcześniej nie zauważyłem.

Mianowicie pomost parowozu jest krzywy. Widać to na zdjęciu poniżej. Przez chwilę pomyślałem, że mogłem coś odgiąć przy rozbieraniu połączonego na stałe tendra jak montowałem dekoder, jednak po przyjrzeniu się wcześniejszym zdjęciom, w szczególności temu zrobionemu gdy był jeszcze w pudełku, widzę, że to jest wada fabryczna. Może ktoś ma podobny problem?

Zobacz załącznik 868545

Może ma ktoś patent jak to wyprostować (o ile to jest realne) ?? Nie wiem jak tutaj ale w poprzedniej lokomotywie, którą konwertowałem na Pt31-26 nie mogłem oddzielić pomostu od ostoi. Ogólnie to ten model jest bardzo ciężki do przeróbek ponieważ większość elementów jest klejona ze sobą.

Druga wada to brak gniazda generatora dymu. Wiem, że wielu z Was nie korzysta tego ale ja lubię ten dodatek i chciałbym go mieć. Po zdjęciu dymnicy w środku nie było nic. Otworzyłem więc dymnicę Pt31-26 (tamten model jest w analogu z zamontowanym polskim osprzętem i raczej nie będę go wyposażał w dekoder bo bez sensu by jeździł tylko po prostych odcinkach) i widzę, że gniazdo jest ale o dziwo bez żadnego doprowadzenia napięcia. To tylko uchwyt trzymający generator dymu wykonany z plastiku. Przełożyłem zatem ten uchwyt i pytanie co dalej? Jak podłączyć generator? Może ktoś miał podobny problem i może pomóc?

Parowóz z podniesioną imitacją węgla:

Zobacz załącznik 868546
Mój pomost jest prosty. Ja bym nie poprawiał już tego, bo sądze, że może pęknąć. Co do gniazda dekodera dymu, gdzieś w opisie brawy było, że te modele go nie mają...
 
OP
OP
FENIX

FENIX

Znany użytkownik
Reakcje
3.288 248 30
Jest to cholernie ciężki model na drodze pełnej konwersji i wysokiego poziomu przerobienia , dużo poprawek ,rozklejania, najlepiej do całkowitego umycia z warstwy lakieru i werniksu (łącznie 2 warstwy), o takich detalach jak przewody pisecznicowe czy drabinki do wymiany bo to jednorazówki to są nie wspominam. Usuniecie luzów na trybach w celu zabezpieczenia przekładni na dłużej , tez nie wspominam. Poziom odlewów kół osi wiązanych od 4-tej do 10-tej edycji też nie. O ucywilizowaniu skrzyń i stopni w tendrze ,tez nie, z reguły krzywo wklejone. Jest co robić Panowie. Krzywe pomosty to dopiero dramat do dopracowania . Blokuje je przód , zatem do rosołu i pilniczki w dłonie. A bufory......... dajcie spokój, jedynie na Weinerta, i wiercenia w belkach czołowych, a lampy polskie i okablowanie przy buforach ze sprężynkami, a kabelki i łączniczek co je przepuszcza od loka i do tendra i dołóżcie dodatkowo kilka na czerwone lampy i ....kto tergo nie robił , to lepiej szklanka mineralnej i spacer. A te błony pławne miedzy szprychami do wypiłowania 4 x 2 x ilość szprych.............a rozbieralka,,,,, i cud kabel odbieraków prądu z ostoi trzymajacych w kajadanach cały parowóz ,bez demontażu kabla nic się nie rozbierze, a podłoga ostoi z wypadającymi hamulcami, z fruwającymi odbierakami prądu robiącymi nie raz zwarcie z ostoją od tego cud kabelka....
200-300 godzin pęka plus blaszki i lampy, a płytka el. pod polskie lampy, chyba ,że pająka zrobić.
 
OP
OP
FENIX

FENIX

Znany użytkownik
Reakcje
3.288 248 30
Np .sama budka ,ok przemalować ,ok ,ale szyby maskować to nie hallo, wyjdą boby, wymontować jak ? -wklejone na zicher ,zatem wytłuc , oszlifować otwory i powierzchnie wewnątrz i zrobić nowe, i takich niespodzianek jest wiele. Ogólnie model pod względem technicznym i koncepcyjnym jest super, ale nierozbieralny . A wiatrownice , nie ma wyjścia demontaż , i co? ramiona znów wklejone na zicher ,rwać? czasami się uda jeden dwa wąsy ,a reszta do ... y ., nowe , skąd ? brak części , pozostają fototrawionki, komplet kolejne 70-100 zeta i parę godzin lutowania.
KUPIĆ JAKIE SĄ I JEŹDZIĆ
czy narzekam? chyba nie , jeśli takie mieli magazyny backlisty.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
Czy wiadomo, czy BRAWA będzie się pozbywać również innych wydań tego modelu, np. 40400, albo wersji PKP?
Wersje PKP były specjalnie wyprodukowane na zamówienie polskiego importera i chyba wszystkie zostały dostarczone do Polski, więc u producenta raczej nic nie zostało. Modele były wyprodukowane w liczbie wynikającej z wcześniejszych przedpłat klientów, nie wiem, czy była w ogóle jakaś nadwyżka.
 

Pawel

Aktywny użytkownik
H0e
Reakcje
344 1 1
Wersje PKP były specjalnie wyprodukowane na zamówienie polskiego importera i chyba wszystkie zostały dostarczone do Polski, więc u producenta raczej nic nie zostało. Modele były wyprodukowane w liczbie wynikającej z wcześniejszych przedpłat klientów, nie wiem, czy była w ogóle jakaś nadwyżka.
Kilka sztuk było napewno w wolnej sprzedaży, ale nie wiem czy była to nadwyżka czy może jakieś nieodebrane zamówienia.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
W sumie ciekawe, że modele te miały różne wady, w tym ta największa dotycząca napędu, kosztowały nie mało, a do tego są produkcji firmy znanej z jakości, ale jednak im się to wybacza jakby, a inni producenci są za mniejsze rzeczy i tańsze piętnowani.
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.676 11 0
Przerabiałem kiedyś wersję OBB na Pt31-26 i to była masakra. Nie udało się oddzielić pomostów od ramy. Ledwo zeszła budka i kocioł. Parowóz malowany pędzlami. Owiewki szlag trafił przy próbie wyjęcia szybek z budki. Po jednej stronie zresztą widać pęknięcie na szybce - trudno, czasami jeździły z pękniętymi szybkami więc to ujdzie. Tabliczki od @FENIX . Szkoda, że zamówiłem niepomalowane. Te na budce dostałem gratis - chyba na zachętę i zobaczcie jaka jest różnica! Warto zapłacić za coś co jest EXTRA. W najbliższej przyszłości te na tendrze będą wymienione. Zresztą to była moja pierwsza konwersja w H0 po kilkunastoletniej przerwie od modelarstwa.

IMG_20201211_095421.jpg
IMG_20201211_095453.jpg
IMG_20201211_095504.jpg
IMG_20201211_095518.jpg


Do tej drugiej oliwkowej petuchy myślę tylko pomalować budkę i odchylacze oraz dać polskie tabliczki i reflektory z epoki III. Nie chce mi się tej lokomotywy rozbierać bo to jakaś masakra jest. Dobrze znać ten numer RAL bo się łatwo dopasuje farbę. Model po założeniu elementów dodatkowych nie przejdzie chyba przez większość rozjazdów więc moja Pt31-26 będzie chyba do końca moich dni stała w gablocie a ta oliwkowa będzie jeździć bez. Ogólnie BRAWA słynie z dokładności a ten parowóz to jakaś porażka i to za spore pieniądze.
 

arczi1986

Znany użytkownik
Reakcje
245 0 1
Udało mi się dorwać ostatnią sztukę z Makieciarz.pl, jak na razie to nie zauważam jakiś większych wad luzem w opakowaniu latała jakaś mała śrubeczka, lokomotywa wyposażona w generator dymu.
271644303_437846714734903_1347019054340572656_n.jpg
 

DRACULA

Znany użytkownik
Reakcje
2.801 266 41
W sumie ciekawe, że modele te miały różne wady, w tym ta największa dotycząca napędu, kosztowały nie mało, a do tego są produkcji firmy znanej z jakości, ale jednak im się to wybacza jakby, a inni producenci są za mniejsze rzeczy i tańsze piętnowani.
Kto wybaczał to wybaczał , ale JA Brawie NIE WYBACZAŁEM - patrz posty nick : Anonymous ( Szary Wilk )
http://forum.modelarstwo.info/threads/brawa-dream-modele-lokomotyw-serii-pt31.3798/page-26
Na gorąco w 2010r prowadziłem kilkustronicową krytykę tego modelu merytorycznie wytykając mu wady.
Oczywiście było paru oponentów, którym ta krytyka się nie podobała...
 
Ostatnio edytowane:
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 11
Tabor 4
Tabor 10
Tabor 0
Tabor 61

Podobne wątki