Że co? A 5 lamp to jaki jest sygnał? Poza tym lokomotywa nie może wyjechać z toru stacyjnego w kierunku szlaku w trybie jazdy manewrowej i od razu pojechać dalej na szlak. Więc albo to były manewry a maszynista dla kolegi @Speedway na chwilę włączył światła pociągowe (sygnał Pc 1), albo wyjeżdżał już na szlak na sygnał na semaforze, ale zapomniał przełączyć świateł z sygnału manewrowego na Pc 1 i zrobił to akurat przed fotografującym kolegą.
-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Fotografie Bombardier/Alstom Traxx - Zdjęcia
- Inicjator wątku Wojciech
- Data rozpoczęcia
W polskich przepisach sygnalizacji nie ma czegoś takiego, jak "markery/pozycyjne". Trzy światła, jak na mniejszym zdjęciu, to taki sam sygnał Pc 1. To, czy światła są mocniejsze, czy słabsze, nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia przepisów. A to, że światła mocniejsze ("długie") składają się praktycznie z podwójnych reflektorów, to inna sprawa i też nie ma żadnego znaczenia formalnego - tak samo jest w samochodach, światła drogowe mogą być złożone z dwóch lub kilku mniejszych lamp obok siebie. Więc proponowałbym nie wprowadzać zamętu.
Podsumowując powyższe wpisy - lokomotywa nie wyjechała na szlak. Elektrowóz zatrzymał się po kilkudziesięciu metrach, widoczna na zdjęciu zwrotnica została przestawiona. Elektrowóz wrócił na grupę towarową. Wcześniej bowiem Traxx przyprowadził skład cystern od strony Gdańska.
Reasumując: maszynista widząc gościa z aparatem, zrobił mu "prezent".
Reasumując: maszynista widząc gościa z aparatem, zrobił mu "prezent".
To już jest typowe czepianie się. Nigdzie nie powiedziałem, że przepis mówi, że mają być mniejsze, stwierdziłem, że w praktyce często jedno światło składa się z dwóch (lub nawet więcej) małych świateł, tworzących razem jedno duże światło. Nie znam obecnych przepisów w tym zakresie, ale dawno temu (może kolega @Coyote tego nie pamiętać, a może go jeszcze nie było na świecie) był w Kodeksie Drogowym przepis stanowiący, że dwa światła obok siebie mogą być uważane za jedno, jeżeli powierzchnia świecenia obu przekraczała bodajże 50% powierzchni prostokąta opisanego na tych dwóch światłach. Na takiej zasadzie Polski Fiat 125p miał formalnie dwa światła drogowe, mimo że miał cztery reflektory. Inny przykład: zgodnie z ówczesnym Kodeksem samochód musiał mieć np. dokładnie dwa światła "stop" (nie mniej i nie więcej, dopiero później dopuszczono 2, 3 lub 4 światła "stop") - ale niektóre samochody zachodnie miały np. po dwie lub trzy lampy "stop" po każdej stronie i jeżeli spełniały powyższy warunek, to takie dwie lub trzy lampy były traktowane jako jedno światło.
Faktycznie masz racje powinno być "światła sygnalizacyjne" po prostu użyłem sformułowania mechanika, który to objaśniał. Co do reszty to nie masz racji bo według ciebie jeśli są trzy punkty świetlne białe niezależnie od natężenia światła to jest to sygnał Pc1 a wiec tak nie jest. Skoro się powołujesz na przepisy to sygnałem Pc1 jest oznaczenie czoła pociągu lub (.....) jadącego na szlaku a więc "światła sygnalizacyjne" nie są światłami do jazdy po szlaku. Z tego co mi przekazywali mechanicy to na szlaku jeżdzi sie na światłach "długich" lub "długich przyciemnionych".
światła sygnalizacyjne
światła długie przyciemnione
światła długie
sygnał Pc5
Układ świateł manewrowych jest powyżej wiec sobie odpuszczę.
Przedstawiłem tylko układ oświetlenia zewnętrznego faktycznie występującego na tego typu modelach jest on jednak odmienny od układu jaki zastosował np: Simens w swoich modelach.
światła sygnalizacyjne
światła długie przyciemnione
światła długie
sygnał Pc5
Układ świateł manewrowych jest powyżej wiec sobie odpuszczę.
Przedstawiłem tylko układ oświetlenia zewnętrznego faktycznie występującego na tego typu modelach jest on jednak odmienny od układu jaki zastosował np: Simens w swoich modelach.
Proszę o dowód na to twierdzenie (zapis w jakimś przepisie, stanowiący, że światła tworzące sygnał Pc 1 muszą mieć jakieś określone natężenie). Oczywiście mam świadomość, że jest wymóg, by światła były widoczne z określonej odległości, ale to są sprawy warunków, jakie muszą spełniać pojazdy, aby być dopuszczone do eksploatacji, a nie przepisy sygnalizacji, które mówiłyby, jakie mają być światła sygnału Pc 1.
To samo - gdzie jest jakiś przepis na ten temat? I w jakich przepisach są określone "światła sygnalizacyjne" i co to oznacza - bo na pewno nie w Ie-1 (E1).
I jeszcze raz - proszę o przepis, który o tym mówi.
To samo - gdzie jest jakiś przepis na ten temat? I w jakich przepisach są określone "światła sygnalizacyjne" i co to oznacza - bo na pewno nie w Ie-1 (E1).
I jeszcze raz - proszę o przepis, który o tym mówi.
Piszesz bzdury i chcesz abym ja ci udowodnił, że masz racje no ciekawe podejście z twojej strony. A wystarczyło odrobinę własnej inicjatywy aby zgłębić to zagadnienie. Jeżeli moja wiedza jest na poziomie zerowym to nie staram się wypowiadać w danej kwestii. Ty natomiast potrafisz tylko wstawiać "ptaszki" lub usuwać nieprzychylne ci komentarze. Udowodnij mi, że to co powyżej napisałem jest nieprawdziwe i pokaż mi na to przepis.
A teraz przejdę do meritum sprawy.
Nie spotkałem się nigdzie w przepisach aby była mowa o tym, że "jest wymóg by światła były widoczne" - co to oznacza i co reguluje tą kwestie ?.
Natomiast przepisy określają natężenie światła jakie musi spełniać określony reflektor danego koloru podawane są w kandelach lub kilokandelach.
Oczywiście, że Instrukcja sygnalizacji le-1 nie określa potocznego nazewnictwa świateł ponieważ reguluje ona jedynie wymogi jakie określa ustawa o transporcie kolejowym w zakresie bezpieczeństwa ruchu kolejowego.
Natomiast jest coś takiego jak instrukcja obsługi danego typu lokomotywy, w której to właśnie są uregulowane pozostałe kwestie. Jest to dokument w oparciu o który jest eksploatowany dany typ lokomotywy. Nie wiem czy widziałeś kiedykolwiek jak wygląda taki dokument ?.
Tam są w sposób jasny i bardzo czytelny a nawet i obrazowy przedstawione rożne kwestie miedzy innymi oświetlenia zewnętrznego lokomotywy. Pokazane są również rożne rodzaje i warianty jakie można zastosować w danym kraju. Może chciałbyś ksero takiego dokumentu na potwierdzenie tego co napisałem.
A teraz przejdę do meritum sprawy.
Nie spotkałem się nigdzie w przepisach aby była mowa o tym, że "jest wymóg by światła były widoczne" - co to oznacza i co reguluje tą kwestie ?.
Natomiast przepisy określają natężenie światła jakie musi spełniać określony reflektor danego koloru podawane są w kandelach lub kilokandelach.
Oczywiście, że Instrukcja sygnalizacji le-1 nie określa potocznego nazewnictwa świateł ponieważ reguluje ona jedynie wymogi jakie określa ustawa o transporcie kolejowym w zakresie bezpieczeństwa ruchu kolejowego.
Natomiast jest coś takiego jak instrukcja obsługi danego typu lokomotywy, w której to właśnie są uregulowane pozostałe kwestie. Jest to dokument w oparciu o który jest eksploatowany dany typ lokomotywy. Nie wiem czy widziałeś kiedykolwiek jak wygląda taki dokument ?.
Tam są w sposób jasny i bardzo czytelny a nawet i obrazowy przedstawione rożne kwestie miedzy innymi oświetlenia zewnętrznego lokomotywy. Pokazane są również rożne rodzaje i warianty jakie można zastosować w danym kraju. Może chciałbyś ksero takiego dokumentu na potwierdzenie tego co napisałem.
Kolego @Maro16, po pierwsze, proszę trochę grzeczniej. A po drugie, kolega @Maro16 w swoim zadufaniu i pewności swojej nieomylności stracił chyba zdolność czytania ze zrozumieniem. Nigdzie nie prosiłem, żeby to kolega udowadniał, że ja mam rację, tylko żeby wskazał przepisy na poparcie jego twierdzeń. Nie twierdzę, że wiedza kolegi @Maro16 w tej sprawie jest zerowa i wypraszam sobie takie insynuacje w moim kierunku.
Nie wiem, o jakie "ptaszki" chodzi, ale każdy ma prawo wstawiać reakcje na wpisy (oceny) takie, jakie uważa za stosowne. I nie przypominam sobie, żebym usuwał jakiś nieprzychylny mi komentarz kolegi @Maro16, więc proszę o większą rozwagę w rzucaniu oskarżeń.
A teraz do rzeczy. Najpierw przypomnę, o co prosiłem. To nie ja, tylko kolega @Maro16 stwierdził, że nie jest prawdą, iż trzy białe światła, niezależnie od natężenia, są sygnałem Pc 1:
Proszę więc o udowodnienie przepisami (nie instrukcjami fabrycznymi producenta), że nie mam racji. To kolega @Maro16 stwierdził, że
więc ja znowu proszę o dowód (ale nie instrukcję fabryczną) na to twierdzenie kolegi, nie moje. I jeszcze jedno twierdzenie kolegi @Maro16, a nie moje:
I tu też pragnąłbym poznać jakiś przepis (a nie fabryczną instrukcję obsługi), który nakazuje taką jazdę.
Tak więc oczekuję od kolegi @Maro16 udowodnienia jego racji, a nie tego, że ja mam rację.
A co do widoczności świateł. Oczywiście, w przepisach nigdzie nie jest napisane, że "światła mają być widoczne". Zastosowałem pewien skrót myślowy sądząc, że jest to dla przeciętnego czytelnika zrozumiałe i oczywiste (jak widać, myliłem się), iż w formalnych wymogach dotyczących świateł wymaganie widoczności jest wyrażone w sposób, o jakim wspomniał kolega @Maro16, czyli przez określenie wymaganej światłości reflektorów, mierzonej w kandelach.
A podsumowując całą tę dyskusję, chciałbym, żeby dla wszystkich, nie tylko dla kolegi @Maro16 i jeszcze paru innych osób, było jasne, że 1) sygnał Pc 1 nie musi składać się z pięciu włączonych lamp na czole lokomotywy i 2) nie jest tak, że trzy lampy, to tylko jakieś światła sygnalizacyjne, czy markery. Powtórzę: przepisy sygnalizacji (w Polsce Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 18 lipca 2005 r. w sprawie ogólnych warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji z późniejszymi zmianami, nie ustawa o transporcie kolejowym, a w ślad za nimi instrukcja sygnalizacji Ie-1 PKP PLK) określają sygnał Pc 1 jako trzy białe światła na przodzie pociągu, pojazdu trakcyjnego jadącego luzem, ciężkiego pojazdu pomocniczego, maszyny torowej. Nie jest określona światłość lamp, podających sygnał Pc 1. Wymagana światłość reflektorów lokomotywy jest podana w innych przepisach - to, że być może (tak wnioskuję z twierdzeń kolegi @Maro16) akurat w lokomotywach Traxx te wymagania są spełnione przy włączeniu dwóch lamp po każdej (lewej i prawej) stronie lokomotywy, o czym, jak rozumiem, jest mowa w fabrycznej instrukcji obsługi lokomotywy, to już zupełnie inna sprawa. Zupełnie inną sprawą jest też to, że lokomotywy Traxx są wyposażone w jakieś dodatkowe światła sygnalizacyjne czy "markery", czego nie przewidują i nie wymagają obowiązujące w Polsce przepisy sygnalizacji. W związku z tym uprzejmie proszę, żebyśmy nie mieszali tych dwóch różnych zagadnień: obowiązującego prawa (rozporządzenie ministra infrastruktury i wynikająca z niego instrukcja Ie-1) i fabrycznych instrukcji obsługi lokomotyw.
Nie wiem, o jakie "ptaszki" chodzi, ale każdy ma prawo wstawiać reakcje na wpisy (oceny) takie, jakie uważa za stosowne. I nie przypominam sobie, żebym usuwał jakiś nieprzychylny mi komentarz kolegi @Maro16, więc proszę o większą rozwagę w rzucaniu oskarżeń.
A teraz do rzeczy. Najpierw przypomnę, o co prosiłem. To nie ja, tylko kolega @Maro16 stwierdził, że nie jest prawdą, iż trzy białe światła, niezależnie od natężenia, są sygnałem Pc 1:
Proszę więc o udowodnienie przepisami (nie instrukcjami fabrycznymi producenta), że nie mam racji. To kolega @Maro16 stwierdził, że
więc ja znowu proszę o dowód (ale nie instrukcję fabryczną) na to twierdzenie kolegi, nie moje. I jeszcze jedno twierdzenie kolegi @Maro16, a nie moje:
I tu też pragnąłbym poznać jakiś przepis (a nie fabryczną instrukcję obsługi), który nakazuje taką jazdę.
Tak więc oczekuję od kolegi @Maro16 udowodnienia jego racji, a nie tego, że ja mam rację.
A co do widoczności świateł. Oczywiście, w przepisach nigdzie nie jest napisane, że "światła mają być widoczne". Zastosowałem pewien skrót myślowy sądząc, że jest to dla przeciętnego czytelnika zrozumiałe i oczywiste (jak widać, myliłem się), iż w formalnych wymogach dotyczących świateł wymaganie widoczności jest wyrażone w sposób, o jakim wspomniał kolega @Maro16, czyli przez określenie wymaganej światłości reflektorów, mierzonej w kandelach.
A podsumowując całą tę dyskusję, chciałbym, żeby dla wszystkich, nie tylko dla kolegi @Maro16 i jeszcze paru innych osób, było jasne, że 1) sygnał Pc 1 nie musi składać się z pięciu włączonych lamp na czole lokomotywy i 2) nie jest tak, że trzy lampy, to tylko jakieś światła sygnalizacyjne, czy markery. Powtórzę: przepisy sygnalizacji (w Polsce Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 18 lipca 2005 r. w sprawie ogólnych warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji z późniejszymi zmianami, nie ustawa o transporcie kolejowym, a w ślad za nimi instrukcja sygnalizacji Ie-1 PKP PLK) określają sygnał Pc 1 jako trzy białe światła na przodzie pociągu, pojazdu trakcyjnego jadącego luzem, ciężkiego pojazdu pomocniczego, maszyny torowej. Nie jest określona światłość lamp, podających sygnał Pc 1. Wymagana światłość reflektorów lokomotywy jest podana w innych przepisach - to, że być może (tak wnioskuję z twierdzeń kolegi @Maro16) akurat w lokomotywach Traxx te wymagania są spełnione przy włączeniu dwóch lamp po każdej (lewej i prawej) stronie lokomotywy, o czym, jak rozumiem, jest mowa w fabrycznej instrukcji obsługi lokomotywy, to już zupełnie inna sprawa. Zupełnie inną sprawą jest też to, że lokomotywy Traxx są wyposażone w jakieś dodatkowe światła sygnalizacyjne czy "markery", czego nie przewidują i nie wymagają obowiązujące w Polsce przepisy sygnalizacji. W związku z tym uprzejmie proszę, żebyśmy nie mieszali tych dwóch różnych zagadnień: obowiązującego prawa (rozporządzenie ministra infrastruktury i wynikająca z niego instrukcja Ie-1) i fabrycznych instrukcji obsługi lokomotyw.
Tego to nawet nie będę komentował dotyczy to kultury oraz szacunku do drugiej osoby. Zresztą to w jak sposób jesteś tutaj odbierany najdobitniej może świadczyć fakt, że jako jedyny na tym forum posiadasz wątek na swój temat.
Tak i potwierdzam to.
Pamiętaj to działa w obydwie strony.
Miałem nie udostępniać tego materiału ale specjalnie dla ciebie słowo mechanika odnośnie tych świateł od 11.47 do 12.51.
Po oglądnięciu tego materiału nasuwa mi się taki oto obraz; Ja jadę tą lokomotywą po szlaku a ty jedziesz z przeciwka i migasz mi bez przerwy światłami wymuszając na mnie określone zachowanie (bo instrukcja tak ci mówi) nie zdając sobie do końca z tego sprawy. Ten obraz idealnie wtapia się w ten wątek.
Tak i potwierdzam to.
- Dyskusja toczyła się w oparciu o fotkę jaką zamieścił powyżej kolega i dotyczyła tej konkretnej lokomotywy. Napisałem, że ten obraz świateł jaki pokazałem w porównaniu na fotce w małej ikonce nie stanowi na tej lokomotywie sygnału Pc1. Jednocześnie wskazałem i opisałem obok jak wygląda prawidłowo sygnał Pc1 na tym konkretnym modelu. Pokazałem również jakie występują opcje pozostałych sygnałów. Ty natomiast to zakwestionowałeś podając uogólnienie i powołując się na instrukcję a sedno sprawy dotyczyło tylko i wyłącznie fotki, którą umieścił kolega powyżej. To ty rozciągnąłeś dyskusje podważając moje ustalenia.
Pamiętaj to działa w obydwie strony.
- Z godnie z wytycznymi TSI każdy pojazd kolejowy wyposażony w kabinę maszynisty musi posiadać światła czołowe, czyli reflektory (lampy) zamontowane na ścianach czołowych pojazdów, służące do wizualnego ostrzegania pociągów jadących z przeciwka oraz oświetlania torów. Wymagane jest zastosowanie dwóch świateł, które zapewnią maszyniście właściwą widoczność szlaku. Muszą mieć dwa poziomy światłości czyli tryb pełnego światła oraz tryb przyciemnienia. Światła te muszą być zabudowane symetrycznie względem osi wzdłużnej pojazdu i posiadać odpowiednią wysokość względem główki szyny. Pojazdy muszą być również wyposażone w światła sygnałowe, czyli reflektory (lampy) zamontowane na ścianach czołowych pojazdów przeznaczone do sygnalizowania obecności pojazdu i wizualnego ostrzegania pociągu jadącego z przeciwka. Dopuszcza się stosowania na czole pojazdu trzech świateł sygnałowych barwy białej. Dopuszcza się również stosowania świateł czołowych i sygnałowych w ramach tego samego reflektora.
- .Wspomniane powyżej przepisy narzucają również wytyczne dla wymagań jasności, natężenia światła, minimalnych i maksymalnych gabarytów powierzchni świecącej oraz określają metodykę badań komponentów oświetlenia zewnętrznego. To są podstawowe wymagania, które musi spełnić każdy pojazd obecnie produkowanych w ramach UE. Przedstawiłem jedynie niewielkie fragmenty wyciągu z tych przepisów.
- I znowu bzdury piszesz. Bo jest akurat odwrotnie. Posłuchaj lepiej tego co ma do powiedzenia na ten temat mechanik, który prowadzi tą lokomotywę.
- Te informacje i dość obszerną wiedze uzyskałem przeprowadzając wiele rozmów z osobami, które na co dzień eksploatują tego typu lokomotywy. Osobami, które posiadają dużą wiedze, doświadczenie a nade wszystko praktykę w prowadzeniu tych lokomotyw. Również przy tej okazji bardzo pomocna okazała się dokumentacja do której miałem dostęp. Niezbędne było mi to aby odwzorować sobie właściwy układ świateł w modelu Traxx, który niedawno wydała firma ACME.
Miałem nie udostępniać tego materiału ale specjalnie dla ciebie słowo mechanika odnośnie tych świateł od 11.47 do 12.51.
Po oglądnięciu tego materiału nasuwa mi się taki oto obraz; Ja jadę tą lokomotywą po szlaku a ty jedziesz z przeciwka i migasz mi bez przerwy światłami wymuszając na mnie określone zachowanie (bo instrukcja tak ci mówi) nie zdając sobie do końca z tego sprawy. Ten obraz idealnie wtapia się w ten wątek.
To akurat jest mało wiarygodne. Na "starych" traxxach każdy sobie zapala co chce - byle by było to zgodne z instrukcją sygnalizacji. To, że producent w Traxx3 wymyślił sobie jakieś dziwne określenia na poszczególne pozycje oświetlenia, ma najmniejsze w tym znaczenie. Liczy się tylko i wyłącznie instrukcja sygnalizacji u danego zarządcy, tu PLK. W tej lokomotywie możesz jeździć pociągowo z zapalonymi trzema reflektorami (bez tych dwóch górnych) i też spełnisz wymagania instrukcji sygnalizacji. Tak samo na starszych wersjach - zapalisz tylko dolne zewnętrzne reflektory i jest ok. Wielu maszynistów zapala wewnętrzne halogenowe, a są i tacy, co zapalają i i te i te. Np. traxx z reflektorami ledowymi ma taką opcję niby przy światłach "krótkich".
Od siebie dodam, że w Traxx3 świecenie pięcioma reflektorami w dzień to jakiś idiotyzm. W nocy, mijając się z innym pociągiem oślepia się wszystkich... Zawsze mnie to irytuje.
Od siebie dodam, że w Traxx3 świecenie pięcioma reflektorami w dzień to jakiś idiotyzm. W nocy, mijając się z innym pociągiem oślepia się wszystkich... Zawsze mnie to irytuje.
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
| INFO Alstom Chorzów - ciekawostki | Koleje w Polsce | 4 | ||
|
Lotos Kolej kupuje 6 Traxxów od Bombardiera | Koleje w Polsce | 0 | |
|
push-pull, a raczej pull-pull bombardiera - pytanie | Koleje w Polsce | 4 | |
|
|
Flirty i Bombardiery na KM | Koleje w Polsce | 5 |
Podobne wątki
-
-
-
push-pull, a raczej pull-pull bombardiera - pytanie
- Rozpoczęte przez Larry
- Odpowiedzi: 4
-