Volanbusz może i nie jest idealny, ale w malowaniu węgierskiego przewoźnika to pierwszy raz widzę miniaturkę w naszej skali. Świetny unikat zagościł w Twojej kolekcji.
Brekinowe zapewne lepiej zrobione, ale ten Volanbusz-owy model przypomina mi młode lata i podróże na Węgry, gdzie takie autobusy spotykało się na każdym kroku.
Brekinowe zapewne lepiej zrobione, ale ten Volanbusz-owy model przypomina mi młode lata i podróże na Węgry, gdzie takie autobusy spotykało się na każdym kroku.
w tym Mana w malowaniu z MPK Poznań.
https://www.naumann-online.de/shop/artikeldet.php?proid=4768&sid=0fe6446cb55afa13dcf55a4698c7ceaf
Ja osobiście poluję na Ikarusa 415, ale ogólnie bardzo ciężkie do dostania.