Auto Service z PRL-u - warsztat Adama

[WojciechCieciwa]

To skala 1:87 ?
Jest szansa na odkupienie z tych śmieci ramy podwozia, kół i kabiny ?

 

[Dariusz71]

To gdyby był kiedyś jakiś na zbyciu, to chętnie bym taki nabył

 

[adamwyt]

To skala 1:87 ?
Jest szansa na odkupienie z tych śmieci ramy podwozia, kół i kabiny ?

Niestety nie. Wszystkie destrukty idą na przemiał i do śmieci. Tak na początku postanowiłem i się tego trzymam. Do klientów dociera tylko kompletny, wykończony model.

To gdyby był kiedyś jakiś na zbyciu, to chętnie bym taki nabył

To jeszcze długa droga do gotowego modelu. Informacje o pracy nad kolejnym pojazdem publikuję tylko dlatego, że bardzo często koledzy z forum są w stanie wypatrzeć błędy i dysproporcje których ja z racji ciąglęgo przesiadywania nad projektem mogę nie wyłapać. A jak juz zrobię formy, to będzie po ptakach.

Jeżeli model będzie na sprzedaż to w pierwszej kolejości poinformuję stałych klientów, następnie w moim wątku i w dziale giełda na forum. Jeśli coś zostanie to napisze na fanpage AutoservicePRL na FB. Najpierw jednak muszę skończyć zaległe Syreny R-20 bo jest mi wstyd że ten temat ciągnie się aż tak długo.

 

[Paweł.W-wa]

Najpierw jednak muszę skończyć zaległe Syreny R-20 bo jest mi wstyd że ten temat ciągnie się aż tak długo.

Nie jest zbyt ważne, że ciągnie się długo. Najważniejsze jest to, że naprawdę warto poczekać .

 

[adamwyt]

W tej chwili pracuję nad oprzyrządowniem ramy do Stara 25.

Renifer jest już w zasadzie skończony. po powtórnym przeanalizowaniu dostępnych zdjęć, zdecydowałem umieścić żaluzje na drzwiczkach agregatu po obydwu stronach pojazdu. Pojawiło się też koło zapasowe pod tylną częścią ramy i zbiornik sprężonego powietrza.

Wersja skrzyniowa też już jest na ukończeniu. Muszę tylko dorysować kratkę z kanistrami na benzynę.

W międzyczasie wracam też do pierwotnego pomysłu zrobienia pożarniczego Jelcza 003. To będzie nadwozie nr.3

 

[mafo]

Kapitalne te projekty. Jestem pod wrażeniem. Trzeba będzie szykować oszczędności, bo z chęcią widziałbym u siebie takie miniaturki.

 

[Luke]

Już teraz jest pięknie, a co dopiero jak się modele zmaterializują

 

[adamwyt]

Witam Panowie

Są pewne duże postępy w temacie Starów ale o tym następnym razem. Dziś chciałbym powrócić do konwersji Skody RTO na Jelcza 043.
Na razie udało mi się skończyć pierwszy z trzech zaczętych autobusów. Malowanie autobusu socjalnego Huty Stalowa Wola.

Najpierw może przedstawię listę detali które nie podobają mi się w modelu Brekiny i które chciałbym poprawić w moim modelu.

-tragicznie wyglądający chromowany gril
-umiejscowienie wszystkich kierunkowskazów
-zdrowo przeskalowane wycieraczki odlane razem z przednią szybą
-paskudne, łatwe do złamania lusterka
-nieprzezroczyste okienka dachowe
-brak bagażnika dachowego
-nieprawidłowe wytłoczenia na dachu
-nie do końca proporcjonalny „kuper” (zdecydowałem że tego nie będę przerabiał, zbyt dużo zachodu)
-klapy bagażników otwierają się w nieprawidłową stronę.
-nieprawidłowe umiejscowienie niektórych klap
-nieprawidłowe żaluzje w niektórych klapach
-zbyt płaskie reflektory
-światła obrysowe
-brak lini poszycia
-nieładne klamki

Na pierwszy ogień poszły ryfle na dachu i otwory wywietrzników dachowych.

Klapy bagażników
Zdecydowałem się zrobić je od nowa z blaszek fototrawionych. Żeby przykleić zamienniki konieczne było wydłutowanie plastiku.

Dodatkowe linie akcentujące krawędzie poszycia blach. Materiał: paski wycięte ze zwykłego papieru ksero i zaimpregnowane klejem CA

Nowe, fototrawione klapy bagażnika, wlew paliwa i klamki:

Bagażnik dachowy
Miał być lutowany z drukowanym odeskowaniem, jednak o wiele ładniej i delikatniej wyglądał fototrawiony

Przednie reflektory to wydruk 3D

Pierwsze szlify po nałożeniu podkładu:

Taki kolorek wybrałem dla pierwszego "Ogórka"

Wywietrzniki dachowe miały być odlewanie. Niestety reakcja żywicy epoxy i barwnika spowodowały to, że elementy nie do końca chciały mi się utwardzić. Zastosowałem jednak wydruk pomalowany transparentną, niebieską farbą.

Wnętrze
Podrasowanie ograniczyłem do minimum.

Kierunkowskazy i kalkomania:

Na koniec gotowy model. Żeby nie dublować, więcej zdjęć umieszczę w mojej kolekcji autobusów http://forum.modelarstwo.info/threads/autobusy-z-czasów-dzieciństwa-kolekcja-adama.37887/page-5

 

[grzes_rr]

Wow, kolejna dostawa niesamowitej pracy i wyciągnięte z tego modelu wszystkiego co najlepsze Wielkie brawa Adamie

 

[kozaa]

Przepiękny ten Jelcz.
Gratuluje.

 

[Astro]

śliczny!

 

[Pietras83]

Kapitalna praca, podziwiam.

 

[mafo]

Rewelacja to mało powiedziane. Teraz wygląda jak realny autobus z tamtych lat.

 

[Dariusz71]

Pięknie cudo zrobiłeś, Gratuluję i zazdraszczam

 

[arko5]

Przepiękny modelik

 

[jestrabh]

………………/ czytaj brak słów/

 

[szifo30]

Modelarstwo przez bardzo duże M

 

[SCYZOR]

Fantastyczny model

 

[MAnTonI]

Adam - piękny model

 

[adamwyt]

Jelcze 043

Przyszła kolej na dwa pozostałe ogórki.
Obydwa postanowiłem zrobić w malowaniu PKS Stalowa Wola. Żeby nie były identyczne, to jeden będzie granatowy z kremowym dachem a drugi niebieski z białą górą.

Skoro ma być PKS to grzechem by było nie dołączyć do nich przyczep P-01. W piątek przyszła przesyłka z dawcami. Byłem trochę zaskoczony, bo po obrazkach wydawało mi się że kupiłem biało-czerwone a przyszły PKS Zgorzelec. Aukcja była po niemiecku i nie doczytałem. Niby nie robi różnicy ale jakoś tak żal mi było rozpruwać gotowe PKSy.

Przy okazji mogłem zrobić delikatne porównanie ile daje konwersja tych modeli.

Żebym przypadkiem się nie rozmyślił, bezzwłocznie zabrałem się za demolkę. W przyczepach będzie mniej przeróbek niż w autobusach ale znalazłem kilka charakterystycznych różnic.

Zacząłem od wycinania otworów na świetliki dachowe.

Zauważyłem że przyczepy miały bardzo charakterystyczne wytłoczenia z przodu, których niestety zabrakło w modelu.
Niby taka drobna rzecz a schludne wyrzeźbienie tego potrafi zdrowo zirytować.

Teraz kąpiel.
I tutaj spora niespodzianka. W autobusach które wcześniej zmywałem farba zeszła rewelacyjnie w alkoholu 99%. Z PKSem nie poszło tak słodko. Góra zmyła się bez problemu, natomiast granatowa warstwa to już inna bajka.
Co ciekawe, to nie dał jej rady również zmywacz z Gunze. Plastik już zaczynał reagować a farba była prawie nietknięta.
Dopiero kilkugodzinne namaczanie w alkoholu i kilkukrotne mycie w myjce ultradźwiękowej spowodowały najpierw pęknięcia powłoki a później zmycie farby. Uwaga! „Nie próbujcie tego w domu” Alkohol w myjce bardzo szybko się nagrzewa i jest ekstremalnie łatwopalny. Pomiędzy każdym użyciem musi ostygnąć.
Jednak bardziej polecam próbować z dłuższym namoczeniem albo inną chemią niż iść w moje ślady.

Na szczęście udało się usunąć farbę bez śladu i uszkodzenia plastiku.

Przy pierwszym ogórku klapy wywietrzników zrobiłem niebieskie. Takie też widziałem chyba we wszystkich konwersjach i modelach w innych skałach. Z dzieciństwa coś mi się jednak przypomina, że trafiały się też turkusowe czy tam zielone.
Po zaprezentowaniu pierwszego Jelcza jeden z kolegów zwrócił mi uwagę że pamięta zielone. W takim wypadku to nie mogło mi się wydawać. W jasnoniebieskim zainstaluję zielone wywietrzniki.

Tak jak i wcześniej w autobusach, w przyczepach również zmieniłem wytłoczenia na dachu.

A na koniec dorobiłem kolejny charakterystyczny element. Wywietrzniki dachowe.