Syrena 105
Nareszcie wszystkie asygaty na Syreny 105 są zrealizowane i czekają na spakowanie. To było coś, co spędzało sen z moich powiek. Dziękuję kolegom za cierpliwość, bo ileż można czekać na zamówiony model? Przepraszam ale naprawdę szybciej nie dałem rady. Bardzo często jestem zawalony regularną robotą i jak wracam z pracy po 22:00, to wierzcie mi, że nie mam weny do modelarstwa.
Wiem, jest jeszcze sporo osób które nie załapały się na asygnatki a którym obiecałem modele. Nie martwcie się, w ciągu dwóch miesięcy wyślę Wam formlarz i do końca roku ostatnia seria Syren 105 będzie w Waszej kolekcji. Proszę nie wysyłąjcie już zamówień na 105! Formy tego nie wytrzymają i więcej stopiątek nie będzie (przynajmniej przez najbliższe 3 lata).
Czas zabrać się za kolejne modele od zera.
Zawsze jak kończę partię modeli to robię zdjęcie zbiorowe na pamiątkę.
Żeby nie było, że nic się nie rozwija, to trzecia partia otrzymała w końcu nowe, bardzo delikatne wycieraczki mojego projektu. Wcześniejsze nie spełniały moich oczekiwań i montowałem kupione gotowce od Haulera.
Drobny "facelifting" przeszła również naklejka na pudełku. Uznałem, że pierwsza wersja była niezbyt czytelna.