Makieta domowa ASTRO buduje makietę na strychu

[JohnyTRS]

Popieram przedmówcę, zastrzały na drzwiach powinny być odwrotnie - one pracują na ściskanie, nie rozciąganie. Przy zawiasie znajduje się dolny koniec zastrzału, górny jest przy zewnętrznej krawędzi skrzydła drzwiowego.

 

[Astro]

Fajna robota . Zastanawiam się jednak, czy te skośne deski nie powinny być w kierunku od dołu przy zawiasach do góry skraju drzwi. Zabić się nie dam, ale...

właśnie była gorąca dyskusja kiedyś na fb - zrobiłem jak mówisz i było źle. Wrzawa była straszna, ale mój konstruktor orzekł, że parametry rozciągania drewna są w zasadzie lepsze niż ściskania z uwagi na wyboczenia i ten model o którym mówisz konstrukcyjnie jest bardziej zasadny. Jednakowoż odwrotny podobno jest bardziej popularny. U moich dziadków było w jednej szopie tak jak tu, w drugiej odwrotnie - w obu przypadkach drzwi wisiały i działały bez zarzutu dobre 50 lat, a może i więcej.
Bądź tu mądry..

 

[t_domagalski]

...parametry rozciągania drewna są w zasadzie lepsze niż ściskania z uwagi na wyboczenia [...]
Jednakowoż odwrotny podobno jest bardziej popularny.

W przypadku takich lekkich konstrukcji jak drzwi wytrzymałość drewna na ściskanie, rozciąganie lub wyboczenie nie ma większego znaczenia.
Bardziej istotne jest co innego - układ desek na lewym obrazku jest "samoklinujący się" na skutek ściskania. Drzwi zachowają swój kształt nawet wtedy, gdy gwoździe łączące ukośny zastrzał przestaną trzymać (np. przerdzewieją). W przeciwnym układzie, gdy gwoździe poluzują się, deski "rozejdą się" a drzwi utracą swój pierwotny kształt.

W każdym razie w obu moich domach, wybudowanych w odstępie 60 lat od siebie, wszystkie drzwi do piwnic i pomieszczeń gospodarczych są wykonane jak na rys. lewym.

A w przypadku większych wrót i bram był jeszcze stosowany układ jak poniżej (z - zawias, s - skobel):

z--
 \
  \
 --s
  /
 /
z--

 

[Astro]

układ desek na lewym obrazku jest "samoklinujący się" na skutek ściskania

no tak, ale tylko w przypadku zastosowania połączenia z wrębem - tutaj czołowym. W każdym innym wypadku całą siłę przejmują gwoździe.
Na szczęście spokojnie mogę te wszystkie wrota obrócić. :|)

 

[t_domagalski]

no tak, ale tylko w przypadku zastosowania połączenia z wrębem

Wręb jest zasadny tylko wtedy, gdy zastrzał jest po ostrym kątem (tutaj: ok. 45 stopni). U ciebie też pewnie byłby zasadny.
Akurat w mioch drzwiach (wyższych niż szerszych) zestrzały są pod większym kątem (rzędu 60-70 stopni) i tam już samo tarcie drewno-drewno wystarcza, żeby zastrzał "siedział" na miejscu i pełnił swoją funkcję.

P.S. Jedne z drzwi pochodzą z 1936r. Stara poniemiecka robota. Jestem przekonany, że tamtejsi rzemieślnicy wiedzieli dobrze, co robią.

 

[jestrabh]

Heniu, no co ty, mieszadełka za grube są. To najprawdziwszy fornir modelarski do robienia statków. Dużo lepszy od balsy, bo sztywny i się nie świeci. Ale trzeba ciąć na mokro.

Że 1:1 jest za grube to oczywiste, ale myślałem, że może cięte po grubości. Bo jakąś bazą materiałową mogą być. A, są dostępne gratis

 

[Astro]

Że 1:1 jest za grube to oczywiste, ale myślałem, że może cięte po grubości. Bo jakąś bazą materiałową mogą być. A, są dostępne gratis

kiedyś próbowałem zeszlifować do żądanej grubości ale nie wypaliło. Kombinowałem też z drewnem z koszyczka na truskawki - jest ciensze, ale też za grube, aż wlazłem do modelarskiego w Gdyni (już nie istnieje) i paczę - za darmo prawie dajo... po złotówce za arkusz... bo dostało wilgoci i się pogło trochę. Nikt nie chciał kupić bo pogięte, mimo że i tak trzeba zawsze zamoczyć przed użyciem. No i mam. Podobno można od stolarzy dostać ścinki, bo jak się kupuje to najczęściej pakowane w kilku m2 - a na co komu tyle...

 

[Astro]

stodoły ciąg dalszy...

 

[Astro]

 

[mjasinsk]

no super i normalnie nie skomentowałbym ale ponieważ to już jest inny poziom modelarstwa to jednak mam jedna uwage. Oddając dużo oddziaływań atmosferycznych, starzenia drewna ect, w oczy rzuca się zbyt czyta środkowa częśc i zbytczyste odcięcie pomiędzy częścią drewniana i murowaną ale to moje zdanie

 

[KrotVikinG]

Cześć murowana została odmalowana, na część drewnianą zabrakło już kasy na farbę. A że były mocne opady deszczu to zatrzaskalo dół stodoły

 

[Astro]

ej ale jeszcze nie skończyłem

 

[KrotVikinG]

Jak na moje oko jest ok, tylko jak będziesz stawiał na makiecie to według mnie teren wokół niej powinien był wyłożony kocimi łbami żeby wytłumaczyć te zielonkawe zacieki od dołu

 

[Astro]

Jak na moje oko jest ok, tylko jak będziesz stawiał na makiecie to według mnie teren wokół niej powinien był wyłożony kocimi łbami żeby wytłumaczyć te zielonkawe zacieki od dołu

z całym szachnkiem ale co mają kocie łby do grzybów i mchow na tynku?

 

[KrotVikinG]

z całym szachnkiem ale co mają kocie łby do grzybów i mchow na tynku?

To iż spadająca woda inaczej odbija się od płaskiej powierzchni niż od okrągłej, a poza tym taki obiekt to raczej wiekowy i nie każdy miał kostkę na podwórku

 

[t_domagalski]

...według mnie teren wokół niej powinien był wyłożony kocimi łbami żeby wytłumaczyć te zielonkawe zacieki od dołu

Takie szaro-zielone przebarwienia na murze pojawiają się głównie z powodu niedostatecznej izolacji poziomej (podsiąkanie), a nie od deszczu czy rodzaju terenu.

A jeśli chodzi o konstrukcję budynku, to mnie interesuje ta pozioma belka oddzielająca część murowaną od drewnianej. Jak pamiętam różne drewniane budynki to pionowe deski poszycia zwykle całkowicie zakrywały konstrukcję nośną ściany i od dołu były zakończone albo małym okapikiem, albo były zakończone w trójkąt, aby szybciej odprowadzać ściekającą po nich wodę.

 

[Astro]

Jak pamiętam różne drewniane budynki to pionowe deski poszycia zwykle całkowicie zakrywały konstrukcję nośną ściany

w sumie to masz rację... chociaż chyba kojarzę u moich dziadków poziomą deskę, musiałbym spojrzeć na zdjęcia bo obory już nie ma.
Jeśli się pomyliłem to trudno. W następnym budynku (a mam rozgrzebany) odetnę ten pasek i budynek będzie niższy

Takie szaro-zielone przebarwienia na murze pojawiają się głównie z powodu niedostatecznej izolacji poziomej (podsiąkanie), a nie od deszczu czy rodzaju terenu.

dokładnie tak jest, nazywa się to kapilarnym podciąganiem wilgoci - grzyby i mchy to uwielbiają

 

[Astro]

Na makiecie niewiele się dzieje, dorobiłem kilka blatów / skrzynek, w tym jedną, na której planuję zrobić most trójprzęsłowy. Aby ruszyć dalej z torami, muszę zbudować ów most. Zacząłem od jednego przęsła blachownicowego mojego projektu - karton cięty laserem. Już kiedyś robiłem podobny - nieco niższy. Tym razem muszę zrobić 4 sztuki jako skrajne przęsła dla dwóch torów. Środkowe stanowić będą zdwojone tory łukowe - z plastiku.

 

[Kpt. Nemo]

Jaką długość ma ten budynek w którym stoi Trabant.

 

[Astro]

13.8m w 1:1, ok 16 cm w 1:87 z okapami