• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa ASTRO buduje makietę na strychu

OP
OP
Astro

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.204 301 15
Dziś na strychu przymiarka trójprzęsłowego, dwutorowego mostu. Prawie pasuje. Muszę dokleić łożyska do części kratownicowej i będzie można przymocować podpory i przyczółki, a potem osadzić most.
Zastanawiam się jak to rozwiązać jeśli chodzi o kolejność działań.

Plan mam taki:
1. Podpory i przyczółki,
2. Teren wokół
3. Malowanie mostu kratownicowego
4. Osadzenie przęseł mostu
5. Malowanie szyn
6. Montaż odbojnic
7. Przyklejenie torów
8. Montaż deskowań, blach, blustrad
9. Tłuczeń
10. Montaż stężeń górnych mostu
11. Zieleń woda itd.

Inaczej chyba nie dam rady.
PSX_20230915_013005.jpg
PSX_20230915_012948.jpg
PSX_20230915_013022.jpg
PSX_20230915_013105.jpg
 
OP
OP
Astro

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.204 301 15
Powinna, nie powinna... jest za równo, więc poszła do śmieci.... tu są nowe wzory, jeszcze, rzecz jasna, nie pomalowane.
PSX_20230922_014149.jpg


A tu mur kamienny. Pierwsze podejście. Zasadniczo zrobiłem na szybko, bo potrzebowałem na drugi plan. Będzie ów murek zasłonięty zielenią średnią i wysoką.
PSX_20230921_231730.jpg
PSX_20230921_232417.jpg


Co do samej makiety - fragment z mostem dwutorowym, trójprzęsłowym powoli się kształtuje. Pomaluśku wchodzę w moją ulubioną fazę teren, zieleń, woda, budynki budowle mimo iż nie ukończyłem układu torów, choć obiecałem sobie nie "landskejpować" dopóki nie położę wszystkich torów i nie sprawdzę przejezdności.... no nie da siè i tyle - muszę ogarnąć teren zanim umieszczę mosty i tory.
Kilka słów o scenerii. Totalna fikcja. Nawet nie bèdę udawał. Na realizm nie ma miejsca. Pokazany kawałek to linia dwutorowa biegnąca przez wąwóz z potokiem, małą kaskadą wodospadu, urwiskiem skalnym porośniętym świerkami. Takie trochę pieniny, trochę tatry - zobaczę co wyjdzie. Na pewno coś czego u nas nie ma. Albo ja nie spotkałem. No ale od czego wyobraźnia? Zakładam, że w odrębnej rzeczywistości taka linia powstała.
Na drugim planie ulica dla autek w systemie faller car system (analog) i linia jednotorowa.
PSX_20230922_014545.jpg
PSX_20230922_014534.jpg
PSX_20230922_014519.jpg

Teren formowany techniką mieszanà - trochę styroduru, trochę pianki, trochę ręczników papierowych w wikolu, trochę bandaży gipsowych w mleku wikolowym (dla elastyczności).

Efekt potoku, jaki chcę uzyskać:
FB_IMG_1628187798226.jpg
2b9ktkqTURBXy9jY2E4ODBmNzg5YjlkNmY2MjlkZjViM2FkYzMzYWI4Mi5qcGVnkZMCzQMUAA.jpeg


A tu wodospad, którym będę się inspirował:
PSX_20230922_020132.jpg

Albo taki:
doba_pl_357584-feb5af888fe3fd5b79b0100a3ccd98be_1280x720_onlyx.jpg
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Astro

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.204 301 15
Przygotowuję się do wykończenia mojego trójprzęsłowego mostu. Wielkim wyzwaniem dla mojej leniwej, aczkolwiek pomysłowej natury było wykonanie odbojnic. Problem mam taki, że nie wchodzi w grę klejenie szyn i blach na umocowanym torze. Konstrukcja mostu na to nie pozwala. Roco nie przemyślało tej kwestii. Gdybym miał dzisiejszą wiedzę to 4 lata temu nie kupiłbym tych mostów albo bym je tak przerobił, by konstrukcja nośna i stężenia górne były niezależne od podstawy tak, by mieć zawsze dostęp do szyn. Niestety to się nie uda, choć może coś jeszcze wymyślę. Tymczasem wpadłem na pomysł by po osadzeniu mostu tory zamontować już spatynowane i z wklejonymi odbojnicami i blachami. No ale jak napisałem wyżej - nie lubię się przemęczać i nie widzę siebie wklejającego szyny, ich mocowania czy blaszki. Koszt tych blaszek (a chciałem z łezką) mógłby mnie zaboleć. Most ma 1m długości i dwie linie. Są jeszcze trzy mosty....
Więc postanowiłem zaprojektować i wydrukować taki oto gotowiec - szyny, łączenia ze śrubami i blachy w łezkę. Zewnętrzne blachy gładkie wypalę laserem w tekturze, perszpanie albo w jakimś tworzywie.
Co sądzicie? Ma to sens?
PSX_20230928_234443.jpg
PSX_20230928_234508.jpg
PSX_20230928_234533.jpg
 
OP
OP
Astro

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.204 301 15
Dzięki Marku. Widziałem tę robotę i byłem (i nadal jestem) pod wrażeniem. Te mikro-weinerty by mnie wykończyły...
Thmczasem u mnie skały, skały, skały... na makiecie przybyło tworów geologicznych. Coraz bliżej do wykonania wodospadu i potoku. Mam nadzieję że dam radę...
Póki co ze skał jestem zadowolony. Ściana wąwozu nie będzie goła. Zamierzam posadzić świerki i modrzewie wyrastające ze szczelin skalnych.
PSX_20230930_075629.jpg
PSX_20230930_075645.jpg
PSX_20230930_075700.jpg
PSX_20230930_075716.jpg
PSX_20230930_075738.jpg
 
OP
OP
Astro

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.204 301 15
Jako że pojawiła się potrzeba wyjaśnienia, jak powstały moje skały, poniżej krótki opis zastosowanej techniki.

1. Teren zbudowałem częściowo z styroduru, częściowo z pianki poliuretanowej szybkoschnącej, niskorozprężnej.

2. Na to układałem warstwę wyrównującą z bandaży gipsowych maczanych w tzw. mleku wikolowym, czyli rozrzedzonym kleju mniej więcej w proporcji 1/4. Nie wiem czy to cokolwiek daje, ale wydaje mi się, że nadaje nieco elastyczności gipsowej powłoce. Na pewno jej nie szkodzi. Chodzi o takie bandaże:
PSX_20231002_215255.jpg


3. Następnym krokiem było przygotowanie skał z form do odlewu ja upodobałem sobie woodland scenic - warto wybrać takie, które odzwierciedlają kształty pasujące dla wybranej scenerii. Odlew można zrobić z dedykowanego gipsu woodlanda, albo 10x tańszego gipsu odlewniczego lub nawet budowlanego. Ten ostatni jest najmocniejszy, ale mimo że szybko wiąże, to przy grubym odlewie koszmarnie długo schnie. Przez to trzeba odczekać dobę, zanim się np. pomaluje taki odlew. Dlatego wpadłem na pomysł, by przygotować skałę również z bandaży gipsowych. Dzięki temu mam szybko związaną skorupę wydrążoną w środku.
PSX_20231002_215331.jpg


Z zewnątrz niczym się nie różni od tradycyjnego odlewu, a waży 2-3 razy mniej. Poza tym dużo łatwiej się takie coś układa na nierównym terenie z np. pianki. Wygląda to tak:
PSX_20231002_215412.jpg

PSX_20231002_215439.jpg


4. Gotową skałę mocujemy w terenie na klej, gips lub... znów bandaże - tym razem bandaż moczę, zwijam w wałek i wciskam w szczeliny między stokiem a skałą - bandaż szybko wiąże i likwiduje ewentualne dziury. Na to zwykle wrzucam trochę grubego piasku, kamyków itp. by zamarkować naturalne osypisko wynikające z erozji takiej skały.
PSX_20231002_215634.jpg
PSX_20231003_010833.jpg


5. Następny krok to malowanie i waloryzacja skał. Dobór kolorów powinien wynikać z przedstawianego regionu - inne skały mamy w Tatrach, inne w Pieninach, inne są w Alpach (nie wszyscy robią makiety w naszej rodzimej scenerii).
Osobiście używam pokazanych specyfików poniżej - mieszam je z wodą ale o proporcje nie pytajcie - na oko. Jak jest za jasno lub za ciemno to poprawiam - maluję podwójnie lub zmywam. Ale....
PSX_20231003_010906.jpg


6. Żeby nasze skały wyglądały jak skały, a nie brudna góra lodowa, to na ratunek przybywa Faller Strassen-farbe Beton. Ta farba, oprócz ciekawego ciepłego koloru ma jeszcze tę właściwość, że ma gęstą konsystencję, szybko schnie a umiejętnie nałożona tworzy chropowatą fakturę. Poza tym ładnie daje się waloryzować.
PSX_20231003_011001.jpg

7. No więc malujemy - metodą uderzania pędzlem lub gąbką (tu akurat pędzel lepszy). Jak uzyskamy kolor i fakturę i wszystko nam wyschnie...
PSX_20231003_011058.jpg


8. Bierzemy się za waloryzację - na start kolor piaskowy, imitujący żółte przebarwienia. Nie można przesadzać z ilością tego koloru bo wyjdzie nam dziki zachód... Chyba że chcemy taki efekt uzyskać.
PSX_20231003_011120.jpg


9. Następnie bierzemy kolory czarny (71.251) i czarnobrązowy (70.822)...
PSX_20231003_011224.jpg


i tworzymy z tego wash...
PSX_20231003_010931.jpg


następnie malujemy do uzyskania żądanego efektu
PSX_20231003_011154.jpg



10. Ostatni krok to porosty i mchy - w okolicy wodospadu gruby mech rzadko się utrzymuje, najczęściej są to porosty i glony, które świetnie można imitować zieloną farbą przy użyciu metody suchego pędzla.
PSX_20231003_011334.jpg
PSX_20231003_011354.jpg


11. I włala:
PSX_20231003_011426.jpg

Widoczną dziurę zakryję mniejszym kamykiem, posieję trawę i nie będzie widać.
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki