Witam kolegow. Z racji tego, ze mam angielski windows nie napisze ani slowa poprawnie dzis, przez co czuje krwawa zemste administracji
Mialo byc duzo planow, a skonczylo sie tym ze mnie okradli z portfela w Las Vegas. Tak wiec zostalem z 2 dolarami, i gdyby nie pomoc ludzi ktorych znam z festiwalu Burning Man bym wyjadal w smietnikacvh w Las Vegas. Wszystko w portfelu, kasa, karty, prawko, dowod, wszystko po prostu. Dobrze ze telefon zostal i wi-fi w kasynie. Kumpel przyjechal po mnie jadac 5 godzin w jedna strone. Ambasada poki co nie odpisuje, napisalem do nich w ten sam sposob i pewnie olali analfabete. Kart nie moge zablokowac bo nie dostaje sms z banku, do zalogowania sie. Tak wiec co dalej bedzie nie wiem, moze byc tak, ze nie wroce o czasie i mnie wywala z roboty w PL. Zycie.
No, ale z tego Vegas mnie ewakuowali, posiedzialem w takiej miescinie Temecula, wsadzili mnie w pociag na swoj koszt i wyslali tam gdzie mam rzeczy, Czyli kolejna trasa w San Joaquin Amtraka tyle, ze w 2 strone niz wczesniej. Niestety po nocy wiec duzo nie widzialem, no moze z gory yardy kontenerowe w LA gdzie bylo ich milion i sklady na yardzie. Wysiadalem w Modesto. I popatrz, Stara maszyna parowa wielka jak szatan.
Nie mam pojecia co to za model, ale jest potezna choc i tak to nie Big Boy. Kola 2 metry minimum, a caly kociol ze 4, to razem z 6 na wysokosc, tender cos jak 3/4 wagonu osobowego u nas choc wiadomo, gabaryty ogolne wieksze. Wrzuce pare fotek z telefonu bo nie mialem aparatu ze soba w feralnym Las Vegas.
Jakby sie komus chcialo to prosze skorygowac ten tekst na "nasiejszy". Bo nic na to poradzic nie moge. Moge zrobic screena ze jest tylko jeden jezyk w windzie
A tymczasem pare fotek.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
Zobacz załącznik 919354
Zobacz załącznik 919355
Zobacz załącznik 919356
Zobacz załącznik 919357
Zobacz załącznik 919358
Zobacz załącznik 919359
Zobacz załącznik 919360
Zobacz załącznik 919361
Zobacz załącznik 919362
Zobacz załącznik 919363