Nie o to chodzi. Wielokrotnie już było wspominane, że poszczególne ZNTK malowały lokomotywy podczas napraw różnymi odcieniami farby.
Chodzi o to, aby modele również miały zróżnicowane odcienie, a nie były wszystkie identyczne.
Pozwoli to znacznie uatrakcyjnić kolekcję, a na pewno wpłynie na popyt w odniesieniu do kolejnych partii modelu.
Przykładowo, posiadam w kolekcji SM42 EFC i ma ona inny odcień zieleni niż Piko i dzięki temu modele postawione obok siebie wyglądają atrakcyjnie, bo każdy jest inny.
Jak stawiam zielone SM i SP obok siebie, wyglądają one prawie identycznie (poza wiadomymi detalami).