Droga jak każda inna w tej okolicy. Wiejskie klimaty połączone z linią kolejową, nic specjalnego. Parę krówek, trochę porzuconych gratów nikomu niepotrzebnych. Drogą tą codziennie przejeżdżał autobus relacji Zwymiot Nowoczesny Miasto- Bzdurowo. Frekfencja w autobusie nie przekraczała 30% stanu osobowego. Każdy jechał załatwić swoje sprawy. Kierowcą na tej trasie normalnie był Zenek Burak, który w okolicy uważany był za miejscowego idiotę. Jednakże tego dnia zaniemógł. Jego zmienikiem został Antonio Kiełbasa. Około dwie godziny zajmowała trasa, którą miał przejechać ale tym razem jego całe życie miało się zmienić. Od dawna chodziły słuchy, że w okolicy dzieją sie różne nie wytłumaczalne zjawiska. Oczywiście Antonio Kiełbasa miał to daleko wiadomo gdzie. Dla niego było najważniejsze najszybsze dotarcie do stacji końcowego przeznaczenia i kupienie paru kilogramów kiełbasy na wieczór.
Teraz jechał zgodznie z rozkładem jazdy autobusem marki Plaxton Dennis:
Po drodze Antonio Kiełbasa ujrzał skrzynkę na kable, prawdopodobnie telefoniczne lub inne jakieś:
Nagle zza skrzynki pojawiła się dziwna zwierzyna przypominająca niedźwiedzia, którą początkowo Antonio Kiełbasa niezauważył:
Przestraszony niedźwiedź wyskoczył na ulicę wprost przed nadjeżdżający autobus:
Antonio Kiełbasa znany był jednak z brawurowej jazdy i szybkim skrętem ominął niedźwiedzia udeżając jednak w pobocze. Niedźwiedź natomiast niezwłocznie się oddalił w nieznanym kierunku:
Oszołomieni pasażerowie wypełzli z uszkodzonego autobusu. Na szczęście Antonia nic nikomu się nie stało, jednakże policja oraz służby drogowe zostały wezwane przez radio w autobusie:
Nastąpiła szybka ewakuacja pasażerów poprzez sciągnięcie dodatkowego autobusu oraz na miejscu zjawił się ambulans wraz z patrolem zabezpieczenia wypadków drogowych:
Teraz jechał zgodznie z rozkładem jazdy autobusem marki Plaxton Dennis:
Po drodze Antonio Kiełbasa ujrzał skrzynkę na kable, prawdopodobnie telefoniczne lub inne jakieś:
Nagle zza skrzynki pojawiła się dziwna zwierzyna przypominająca niedźwiedzia, którą początkowo Antonio Kiełbasa niezauważył:
Przestraszony niedźwiedź wyskoczył na ulicę wprost przed nadjeżdżający autobus:
Antonio Kiełbasa znany był jednak z brawurowej jazdy i szybkim skrętem ominął niedźwiedzia udeżając jednak w pobocze. Niedźwiedź natomiast niezwłocznie się oddalił w nieznanym kierunku:
Oszołomieni pasażerowie wypełzli z uszkodzonego autobusu. Na szczęście Antonia nic nikomu się nie stało, jednakże policja oraz służby drogowe zostały wezwane przez radio w autobusie:
Nastąpiła szybka ewakuacja pasażerów poprzez sciągnięcie dodatkowego autobusu oraz na miejscu zjawił się ambulans wraz z patrolem zabezpieczenia wypadków drogowych: