• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Moja skromna kolekcja 1:76

OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
Policyjny Jaguar XJS:
IMG_20240401_182020_edit_2186638176063410.jpg

Bokiem:
IMG_20240401_182031_edit_2186627307059409.jpg

Magdalena Gejzer podbiegła do swoich bramkarzy:
- Chłopaki. Czy już was całkowicie popie***liło?
- Przez was stracę prestiż, interes i oczywiście klientów- Zamrugała fałszywie do ludzi stojących za nią.
- Szefowa musi zrozumieć. Tu chodzi o nasz honor. Zresztą ta cycatka w niebieskich spodniach pierwsza zaczęła dymić- Próbował tłumaczyć zaistniałą sytuację Wielki Muu.
- A uj z tym. Przeproście grzecznie panów mundurowych i idziemy. Nie mam zamiaru chodzić po sądach przez resztę życia, bo wam się honor marzy- Odparła Magdalena Gejzer.
Na to jeden ze strażaków wtrącił:
- Czyli nie będzie mordobicia?
- Wychodzi na to, że nie- Odpowiedział sierż. Mruk.
- Niech to szlag. a taka była okazja. Dawno nikomu nie napie***liłem- Zasmucił się strażak.
Bramkarze cofnęli się ale nie zamierzali przepraszać. Darek Bokser rzucił na odchodne:
- Jeszcze się k**wa spotkamy leszcze. Nie myślcie, że tak wam odpuścimy.
IMG_20240407_091411_edit_2309284826477566.jpg

Zrezygnowani strażacy wrócil do swojego wozu. Natomiast Magalena Gejzer zaprosiła wszystkich na darmowy poczęstunek do swojej restauracji:

IMG_20240407_102459_edit_2309157655056020.jpg

Aresztowanie Marioli Ofermy pod zarzutem pobicia Ahmieda Kebaba:
IMG_20240407_102526_edit_2309123039854711.jpg

Ahmied Kebab przed zabraniem do szpitala:
IMG_20240407_102556_edit_2309091048651016.jpg

Tymczasem...
Po walce na gali, Nathan Nicpoń udziela wywiadu. Justyna Kręceberłem:
- Nathan. Twoje pierwsze zwycięstwo. Jak do niego doszło, przecież Adi Talerzyk to mocny zawodnik. Jeszcze w historii nie pokonany.
Nathan Nicpoń uśmiechną się od ucha do ucha jak miał w zwyczaju to robić:
- Wykonałem układ akrobatyczny zgodny z harmonią ducha i ciała. Dlatego wygrałem. Wszedłem mu do głowy. Myślę, ze nie był na to przygotowany. To się nazywa telepatia akrobatyczna.
- No tak ale po walce widziałam dymy. dlaczego tym razem nie zadzwoniłeś po policję- Zapytała Justyna.
- Nie tym razem ale w kiblu miałem gotowych antyterrorystów gotowych do akcji, tylko na moje skinienie- Zadowolony z swojej głupoty odpowiedział Nathan Nicpoń.
- Kto następny?- Zapytała Justyna
- Wielki Muu. Unika mnie. Wyjaśnię tego ulanego konusa w klatce. Zdominuję go przez akrobatykę cielesną, nową formę walki którą podpatrzyłem będąc z Amadim Trabantari w Dajlandii.- Odpowiedział Nathan nicpoń.
IMG_20240401_181446_edit_2186865663117116.jpg

Obok wywiadu udzielał Michał Rondel, jeden z włodarzy gali. Bardzo był zadowolony z walk i frekwencji na gali:
IMG_20240401_181747_edit_2186831873984422.jpg

W pewnym momencie Nathan Nicpoń zaczepił Michała:
- Ty Rondel. Ja mam na ciebie też papiery, filmiki i inne. Czas sprawiedliwości nadejdzie. Jarzmo kata dopadnie i ciebie.
- Nicpoń idź do psychiatry. Przyda Ci się- Skwitował Nathana krótko Rondel.
IMG_20240406_201315_edit_2303577775100611.jpg

Zaraz po tym zjawił się Adi Talerzyk.
Justyna Kręceberłem:
- Adi. Przegrałeś. Co teraz?
- No jak to co. Nic. Skocze napełnic talerzyk i w tany moja droga. Haha- Odpowiedział żartowniś Adi Talerzyk, wołany już przez kolegów.
Po prawej Wojtek ToJa i Michał Rondel studzili wojownicze zapędy Nathana Nicponia:
IMG_20240407_085440_edit_2306495285013477.jpg

C.d.n.:cool:
 
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
Fiodor natomiast spocił się jak świnia ale na wywiad półnagi jeszcze wyszedł.
- Załatwił mnie jak chciał- Sapał na wpół żywy Fiodor, ociekający potem z rozbitą głową.
- Mam nadzieję, że nasza gówno burza, która się ciągnie od niepamiętnych czasów będzie w końcu zażegnana. Na stare lata człowiek miałby spokojne sumienie.
- No tak tak. Ale co się stało w ogóle w klatce. Przecież przez pierwsze dwie rundy miałeś go.- dociekał Hubert Mściciel-ujewski
- Jak to możliwe, że sprawy przybrały taki obrót sprawy na twoją nie korzyść Fiodor.
- K**wa zmęczenie. Brak tlenu. Zrobił potrójne salto, zakręcił hula hopem, skokiem na wątrobę i po zawodach. Znokautował mnie nawet nie wiem kiedy. Dołożył jeszcze disa z obrotu. Rozłożyło mnie to na łopatki.- Dodał wyraźnie zasmucony Fiodor.
- No tak tak. I tak przeszło koło nosa dwie bańki papieru- Dodał Hubert Mściciel-ujewski
- A idź pan w uj. Bez komentarza.- Rozłożył ręce zawiedziony Fiodor.
IMG_20240407_091127_edit_2307037663905971.jpg

- Rychu. Wygrałeś walkę z odwiecznym wrogiem. Potrójne salto z hula hopem, plus ten dis w trzeciej rundzie i nokaut.
- Nikt się tego nie spodziewał. Jeszcze zgarniesz dwie bańki papieru. Co teraz jakie plany. Zgoda z Fiodorem?- Zapytał Hubert Mściciel-ujewski
- O zgodzie nie ma mowy ale złej krwi nie będzie. Chyba, że znów coś odpie***li po pijaku. Wspólnych płyt i koncertów też nie będzie. Gówno burzahip hopu trwa w najlepsze i uj. Amen- Powiedział Rychu i poszedł, ku zdziwieniu wszystkich zebranych na wywiadzie.
IMG_20240407_091620_edit_2307001508507738.jpg

Tymczasem po walce wieczoru przegrany Wampir udzielał wywiadu reporterce z telewizji, Marcie Flesz:
- Wampir co się stało. Byłeś faworytem tej walki, a tu taka niemiła niespodzianka. Trzy razy sprowadziłeś Amadiego Trabantari do parteru i nic.
- K**wa je**ny karateka. Zrobił szpagat, puścił bąka, skoczył o tyczce. Bach bach i po zawodach. W uj jestem na siebie zły. Tym fikołkiem totalnie mnie zaskoczył. W życiu bym się nie spodziewał takiej sytuacji i to jeszcze w klatce. Trudno był lepszy- Powiedział Wampir.
IMG_20240407_101155_edit_2309261245013873.jpg

- Amadi Trabantari. Zwycięzca. Jak się czujesz po pokonaniu Wampira?-Zapytała Marta Flesz.
- Ku**wa, za**biście w uj!!!- Odparł naładowany energia zwycięstwa Amadi Trabantarii.
- Teraz kolejka do ciebie na waleczki będzie długa. Znów udowodniłeś kto tu jest górą- Oznajmiła Marta.
- Pie**olić to!!!
- Adrian Małolat jest na celowniku. Wiem, gdzie będzie dziś balować. Podjadę tam i uja za**bie za to co naszczekał do mojej dziewczyny. K**wa Adriano. Szykuj się. Djabeł władca idzie po ciebie. Wrrrr- Powiedział Amadi Trabantari do kamery, po czym zeskoczył z taboretu.
IMG_20240407_102354_edit_2309243554555410.jpg

Tymczasem komisarz Leszek Przekręt udzielał wywiadu.
- Jak pan komisarz skomentuje zaistniałą sytuację i interwencję- Zapytała Monika Lebioda, najlepsza ujowa dziennikarka.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o próbie rozboju dokonanego przez tutejszy rynsztok. Jednakże połączone siły mundurowe, w tym prewencja, wojsko i straż pożarna używając środki przymusu bezpośredniego zażegnała niebezpieczeństwo- Kłamał jak z nut Leszek Przekręt.
- Jakieś aresztowania- Zapytała Monika.
- Jedna osoba zatrzymana pod zarzutem ciężkiego pobicia oraz dwie osoby zatrzymane w charakterze świadków- Kontynuował Leszek Przekręt patrząc w obfity dekolt Moniki.
Monika widząc natarczywe spojrzenia śliniącego się komisarza, jeszcze bardziej wypięła bimbałki.
-
Dziękuję panu komisarzowi za wywiad.
IMG_20240407_102418_edit_2309223661424640.jpg

Podobnego wywiadu udzielił sierż Brajan Mruk, koncząc wywiad:
- Wojsko zawsze stoi i będzie stać na straży prawowitych mieszkańców i obywateli. Wszyscy mogą spać spokojnie.
IMG_20240407_103050_edit_2309073334970708.jpg

Tymczasem po dawny zakład karny podszedł włóczęga celem wyżebrania jedzenia z food-vana. Zatrzymali go były naczelnik więzienia mjr Rudolf. Kipisz, por. Paweł Deptak i sierż. Adam Lola.
- Ty obdarty śmieciu. Dla takich jak ty nie ma tu wstępu- Powiedział stanowczo mjr Rudolf Kipisz.
- Panowie. Głodem przymieram. To chociaż parę kromek chleba byście poczęstowali bezdomnego albo butelka wody- Zapytał grzecznie włóczęga.
- Nie!!!
- Idź pij z kałuży- Dodał Paweł Deptak.
Zaś sierż. Adam Lola (z pałką w ręku) patrzył na typa i się zastanawiał...
IMG_20240407_102427_edit_2309177804712329.jpg

Minął ich i poszedł przed siebie. dobiegła do nich najlepsza ujowa dziennikarka Monika Lebioda:
- A ten to kto?
- Nikt- Odpowiedział Rudolf Kipisz.
Na to wtrącił się sierż. Adam Lola:
- No nie wiem czy nikt. Twarz jakaś taka znajoma. Na moje to był bokser Artur Igła. Jestem pewien tak na 99%.
- Niemożliwe...- Otworzyła ze zdziwienia szeroko swoje karpie-usta Monika- Myślałam, że on siedzi.
- Najwyraźniej wyszedł- Dodał Adam Lola.
- Pie***lisz głupoty- Machną ręką na Adama, Rudolf Kipisz.
IMG_20240407_105115_edit_2309024167031012.jpg
Zaraz po tym zajściu przybiegła Magdalena Gejzer, trując 4 litery do prezesów gali MSWiA:
- Nie zapomnijcie coście mi obiecali.
- Tak tak pamiętamy- Odpowiedział prok. Marek Mitoman.
IMG_20240407_105026_edit_2309040205435013.jpg
Po czym prezesi udali się w towarzystwie jednego z włodarzy Michała Rondla na chlanie do restauracji Z Brudnego Gara :
IMG_20240407_115120_edit_2309708617935284.jpg
Koniec:cool:
 
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
Tego dnia aspirant Czesław Taktyk, który pracował w drogówce, postanowił nauczyć rzemiosła i fachu policyjnego swojego syna Juniora. Fort Transit Mk 1. Policja drogowa:
IMG_20240407_184446_edit_2312724629047925.jpg

- Dziś synu pokaże ci jak twój ojciec zarabia na życie, byś ty mógł chodzić w tych markowych łachmanach i wyglądać jak idiota. Patrz i ucz się fachu policyjnego. Nikt cie tego lepiej nie nauczy jak twój własny stary. I przestań ssać kciuka. Już nie jesteś małym chłopczykiem tylko dorosłym chłopem.- Oznajmił stanowczym głosem ojciec, który zawsze dominował w życiu Juniora.
- Tak jest ojcze- Odmeldował Junior.
Ford Transit bokiem:
IMG_20240407_184743_edit_2312747191367388.jpg

Po czym ojciec kontynuował:
- Dziś synu przeprowadzimy rutynową kontrolę drogową, gdzie często w tym miejscu dochodzi do łamania przepisów. Trzeba sprawdzić czy zostało popełnione wykroczenie. Zrobimy tu mini posterunek zaporowy. Pokażę ci synu jak wygląda rutynowa kontrola pojazdu, dmuchanko i inne.
- Mój czas w firmie już się kończy. Kiedyś przyjdzie czas na ciebie synu. Musisz być w formie.
- Tak jest ojcze- Zameldował ponownie Junior, który w myślach był daleko gdzieś, a już na pewno nie w policji. Jego oczy wyraźnie przeczyły temu co ojciec mu tu mówił. coś w rodzaju "taki wał stary dziadu".
FT Mk1 tyłem:
IMG_20240407_185055.jpg

Czesław (tyłem) objaśnia zasadę działania foto radaru, swojemu synowi Juniorowi, który ssa kciuka (przodem)
Przejazd ciężarówki Bedford Mk:
IMG_20240407_185232_edit_2316645516712467.jpg
Scania R450. Widok przodem:
IMG_20240407_183257_edit_2312057188872116.jpg

Widok bokiem:
IMG_20240407_184236_edit_2312438242763908.jpg

Mijanka z Bedfordem:
IMG_20240407_185344.jpg

Przed wjazdem na teren byłego zakładu karnego, podszedł do kierowcy Bedforda, strażnik więzienny plut. Bartek Hapacz:
- Dzień dobry. Plutonowy Bartek Hapacz. Ta dostawa to do kogo?
- Mam tu papiery przewzowe, ze dostawa jest na Magadalene Gejzer z firmy KiT- Odpowiedział kierowca, podając dokumenty Bartkowi.
Bartek uważnie spoglądnął na dokumenty i listę dostawy po czym podał powrotem kierowcy i machną ręką na otworzenie dawnej bramy bezpieczeństwa nr 1.
IMG_20240408_080553_edit_2317152147229420.jpg

Zatrzymanie pojazdu do rutynowej kontroli. Scania Tyłem:
IMG_20240408_080428_edit_2317069071782646.jpg

Przy okazji nie lada gratka trafiła się gapiom w postaci bramkarza i barmanki "Z Brudnego Gara". Piotrek Zapaśnik i Renata Browarek idealnie się do tego nadawali. Lubili plotkować i komentować różne zaistniałe sytuacje w okolicy, a ta do rozkminy była najlepszym powodem.
- Co się dzieje?- Zapytała Renata Browarek.
- Zdaje się, że na suszarkę czapneli skakankę- Odparł bramkarz baru, Piotrek Zapaśnik- Zostań Renia. Będzie się działo.
IMG_20240408_113407_edit_2325963455442176.jpg

C.d.n.:cool:
 
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
- No toś pan sobie nawarzył piwka- Powiedział pewny siebie Czesław Taktyk do kierowcy tira.
- Przykro mi panie władzo ale nie pije alkoholu- Odpowiedział kierowca w sposób sarkastyczny.
- To się okażę. A teraz prawo jazdy poproszę, dowód rejestracyjny i dokumenty przewozowe- Odbił mu piłeczkę Czesiek.
IMG_20240408_113333_edit_2325980990403408.jpg

Tymczasem na terenie zakładu karnego...
- Co to w ogóle ma być?- Zapytał sierż. Andrzej Paralizator.
- A skąd mamy wiedzieć. My tylko dostarczamy ładunek- Odpowiedział arogancko jeden z dostawców.
Na to plut. Bartek Hapacz po zaznajomieniu się z listami przewozowymi:
- Nie kolego. Z listów przewozowych wynika , że macie to dostarczyć, rozładować i zmontować. Ogródek piwny Magdaleny Gejzer. Będziemy was tu tak długo trzymać dopóki tego nie zmontujecie w całość. Zrozumiano? Mamy sporo wolnych cel.
IMG_20240409_184336_edit_2346657759067948.jpg

Tymczasem...
- Co tu się odpie***la?- Zapytała zaciekawiona Wiola Blachara ( typiara po prawej).
- Impreza z udziałem drogówki- Odpowiedział Piotrek Zapaśnik- Zostań z nami. Zapowiada się ciekawe widowisko.
IMG_20240409_184350_edit_2346644867986793.jpg

Autobus lini podmiejskiej Toyota Coaster w drodze. Widok z przodu:
IMG_20240527_121124_edit_109957394623783.jpg

Widok Bokiem:
IMG_20240527_121146_edit_109925059168704.jpg

Przystanek autobusowy zawalony ludźmi, oczekującymi na autobus:
IMG_20240527_121350_edit_109884477341087.jpg

Kierowca autobusu Radek Kasownik wysiadł by rozejrzeć się w sytuacji. Dobrze mu to pachniało korkiem i kłopotami, nerwowością, zniecierpliwieniem pasażerów oczekujących na autobus oraz lament starych kwok do końca kursu.
IMG_20240527_121335_edit_109906214439242.jpg

Przejeżdżający patrol policji z miasta. Mercedes-Benz Sprinter (Hong Kong Patrol City Police). Z tyłu widać klatkę dla ewentualnych zatrzymanych:
IMG_20240527_122115_edit_109831951826853.jpg

- Ej kolego. co wy tu do uja odpie***lacie?
- Zaraz z tej waszej kontroli zrobi się korek. Kto wydał rozkaz na kontrole radarową w tym miejscu?
- Mój ojciec- Odpowiedział zgodnie z prawdą Junior Taktyk.
- Czesław Taktyk. Ten zgred. to on jeszcze nie na emeryturze?- Zdziwił się jeden z policjantów, Janusz Bransoleta.
- Gdzie ten stary dziadu?
- Ojciec stoi przy naczepie na końcu i sprawdza światła- Odpowiedział grzecznie Junior.
- Stary kazał do policji co?- wychylił się drugi z policjantów, Jarek Mandacik
- Jak tylko pójdzie na emeryturę lub kipnie to spadam z tego burdelu- Zaszydził Junior, zerkając czy ojciec czasem nie widzi.
Wspólnie się zaśmiali.
IMG_20240527_122242_edit_109816245402544.jpg

Radek Kasownik podszedł do policjanta z drogówki:
- Panie. Długo ta kontrola będzie trwała?
-Szacunku was k**wa nie nauczyli?- Oburzył się Czesiek- Wracaj za kierownice tego złomu i czekaj na przejazd.
- Spokojnie dziadku. Daj na luz. Po co się tak denerwować. Jeszcze ci pikawa stanie- Próbował rozluźnić sytuacje Radek Kasownik.
- Ja ci dam k**wa zaraz dziadka. Zaraz wlepię ci mandat karny za obrazę funkcjonariusza drogówki w trakcie wykonywania czynności.
IMG_20240527_122044_edit_109848302400161.jpg

C.d.n.:cool:
 
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
Mieczysława Furia, śpiewaczka operowa z filharmonii "Upadły anioł" zmierza swoim Range Roverem 3rd Generation L322:
IMG_20240527_122632_edit_109783099867773.jpg

Widok bokiem:
IMG_20240527_122651.jpg

Austin Morris 95L Van:
IMG_20240527_122707_edit_109756727693310.jpg

Bokim:
IMG_20240527_122726.jpg

Massey Refguson 125 z przyczepą ze świnkami:
IMG_20240527_122923_edit_109718024479538.jpg

Bokiem:
IMG_20240527_122949.jpg

Volvo FH4 GXL pomocy drogowej wraz z ładowarką Doosan Daevoo Mega 300-V W054:
IMG_20240527_124228_edit_109598686332762.jpg

Bokiem przy skręcie:
IMG_20240527_124555_edit_109580991946607.jpg

- Panie Czesławie. Co tu się wyrabia. Niech pan zobaczy jaki korek się zrobił. Kto to ogarnie. Ludzie niezadowoleni na przystanku czekają- Powiedział Jarek Mandacik.
- Wy jesteście jeszcze młode siurki. Nic nie rozumiecie- Odpowiedział stanowczym głosem Czesław Taktyk.
- Niech pan nie robi jaj. Przecież ta kontrola jest na pana widzimisię. Nikt tego nie zatwierdził- Wtrącił Janusz Bransoleta.
- Na dobrą sprawę możemy ukarać pana mandatem lub aresztować.
- Nikt mi nie odbierze tej misji. A już na pewno takie głupki jak wy leszcze- Zdenerwował się Czesiek.
- Tato daj spokój- Wtrącił syn Junior.
Ojciec popatrzył złowrogim spojrzeniem na syna:
- Własny syn przeciwko mnie??? Spie***laj do wozu zakłamana szujo i tam czekaj aż wrócę.
- Zjedź na bok- Wskazał Janusz Bransoleta- Widać po dobroci nie można.
IMG_20240527_124809_edit_109562804483452.jpg

Tymczasem Radek Kasownik próbował coś wskórać rozmawiając z strażnikiem więziennym, który przyszedł obczaić co się w ogóle dzieje.
- Drogi panie. Niech pan coś zrobi bo korek. Nie można przejechać.
- Panie, jestem strażnikiem więziennym a nie funkcjonariuszem policji czy tam drogówki.- Odparł sierż. Andrzej Paralizator.
- A tam panie. Jeden uj. Mundury i odznaka prawie ta sama- Ciągnął dalej Radek Kasownik, kierowca autobusu.
- Prawie to wciąż nie to samo. Ale czekaj pan tu zapoznam się z sytuacją i dam znać- Uspokajał Paralizator.
IMG_20240527_123427.jpg
C.d.n.:cool:
 
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
Tymczasem...
- Przepraszam, czemu nie ma przejazdu. co to za korek. Jakiś wypadek?- Zapytał nie kryjąc poddenerwowania kierowca pomocy drogowej z pomarańczowego Volvo.
- Wiem tyle co pan. Czyli nic- Odpowiedział strażnik więzienny plut. Piotrek Filunek.
IMG_20240527_125422_edit_109534825697066.jpg

Natomiast Jarek i Janusz próbowali wciąż po dobroci załatwić sprawę z Czesiem.
- Zobacz Czesiu jakie z tego będą kłopoty. Zaraz emerytura- Próbował przemówić do rozumu Czesia, Januszek.
- Tylko bez takich. Znam te wasze numery. wiem jakie są procedury. Dajcie mi przeprowadzić kontrolę do końca, bo napiszę na was raport i obaj pożegnacie się z firmą. Gwarantuje wam to.- Starał się zagrozić Czesiek Taktyk.
- Czesiu posłuchaj. Po dobroci chcemy to rozwiązać. Komisarz nie przyklepie tego. Kazał cię aresztować i jeżeli zajdzie potrzeba to użyć środki przymusu bezpośredniego. Wiesz co to znaczy. Znamy się tyle lat. Po co komu kłopoty. Nikt nie ma czasu wypełniać kwitów. Zrozum.- Janusz wciąż kombinował.
IMG_20240527_125440.jpg

- A co Ty mi tu pitolisz o przyjaźni- Odparł Czesiek.
- Zrozum k**wa, ze on chce ci pomóc- Zdenerwował się Jarek i dodał:
- Nie będę się z tobą patyczkował. Albo ku*wa odpuszczasz i zapominamy o wszystkim albo uju jeden dostaniesz z Tasera i na dołek!!!
Janusz spojrzał na bojową postawę Jarka i powiedział do Cześka:
- Znam go. On nie żartuje Czesiu. Odpuść. Pójdziemy na piwko pogadamy.
- Wiem, że przejście na emeryturę takiego gliny jak ty nie jest łatwe po tylu latach służby- Wyszedł w formie pojednawczej z rękoma do Czesia.
Gdy ten to zobaczył, wzburzył się niesamowicie:
- Precz z łapami konfidencie pie***lony!!!
IMG_20240608_195356_edit_465236765727267.jpg

Pasażerowie oczekujący na autobus.
- Ta okolica to jeden wielki pech. Tu zawsze dzieją się cyrki- Irytował się typ z kurka przewieszoną na plecy.
I kontynuował:
- Abo ktoś zginie, albo jakiś wypadek albo ktoś uciekł z tego więzienia na przeciw. Mam wrażenie, że sam numer tej ulicy jest pechowy. Fatum jakieś.
- Co pan opowiada. Jestem tu nowy. A jaki to numer?- Zapytał typ z czarną torbą.
- A jaki może być pechowy panie. Przecież nie 7- Znacząco odpowiedział koleś z kurtką.
- 15?- Strzelił pytająco typ z czarną torbą.
- 15, skąd taki pomysł. Niech mnie jasny piorun strzeli z nieba jak to by było 15. 13 panie. 13 to pechowy numer. Ta ulica to pechowa 13 i jak tu wszystko to w koło co pan widzisz- Denerwował się koleś z kurtką.
- A tak 13. Ma pan racje ale osobiście uważam, ze to jakieś bzdury co tu pan opowiada. Po prostu sytuacje losowe a nie, że liczba pechowa. A tak na marginesie skoro pechowa to radził bym uważać z tym piorunem. Wie pan karma wraca hehehe- Zaśmiał się typ z czarną torbą obracając wszystko w głupi żart.
IMG_20240527_125532_edit_109501411497679.jpg

Tymczasem sierż. Andrzej Paralizator próbował uspokoić śpiewaczkę operową, Mieczysławę Furię, która dostawała furii w swoim aucie nie mogąc przejechać.
- Niech pani się uspokoi. Inni kierowcy się denerwują. Naprawdę proszę się uspokoić droga pani.
- Co k**wa uju złamany uspokoić. Ty nie masz pojęcia z kim masz do czynienia złamasie pie***lony. Muszę przejechać i to natychmiast. Opera czeka!!!- Wykrzykiwała z swojego wozu Mieczysława Furia obelgi pod adresem Andrzeja.
- Każdy chcę przejechać. Musi pani czekać jak inni. Zorientuję się o co chodzi i dam znać. Proszę się uspokoić.- Odpowiedział grzecznie Andrzej i odszedł wolnym krokiem.
IMG_20240608_192806_edit_303117586852297.jpg

Wtem z auta wyskoczyła nabuzowana Mieczysława Furia:
- Ty sku***synu. Ja jestem spokojna. Żaden cieć nie będzie mnie pouczał!!!
Wszyscy kierowcy oniemieli z wrażenia na to przedstawienie, które ukazało się przed ich oczami.
Farmer od traktora nawet pozwolił sobie na mały żarcik:
- Jak w operze. Krzyki i furie. Hehehe.
- Niech się pani uspokoi!!!- Wzburzył się Andrzej, trzymając rękę na taserze.
IMG_20240608_195413_edit_465169811756494.jpg

Pojawił się również jakiś inny policjant, który próbował załagodzić sytuacje:
- Pani Mieczysławo niech pani wsiądzie do auta i nie denerwuje innych. sytuacja robi się napięta. Bardzo proszę.
- Nikt nie będzie mi mówił przygłupie jeden co mam robić. Sama wiem lepiej pajacu!!!- Kontynuował w najlepsze swoje furie dalej.
- Trzeba wezwać chłopaków z Wariatkowa- Zarzucił drugi policjant, stojący przy Andrzeju.
- No to próbujcie łajzy. nie dam się wziąć żywcem hahahaha- Roześmiała się Mieczysława złowieszczo.
Na to wtrącił swoje Radek Kasownik, kierowca autobusu:
- Zawsze byłem przekonany, że ci z oper mają nie równo pod sufitem ale ta tu to ewenement.
Wszyscy w koło parsknęli śmiechem.
IMG_20240617_201549_edit_465039891187948.jpg

- Co tam się wyrabia do jasnej chole*y?- zapytał naczelnik zk nr 13, mjr Rudolf Kipisz.
- Szajby na ulicy naczelniku- Odparł por. Paweł Deptak.
- Pójdę się rozejrzeć- Powiedział Kipisz.
Na to Deptak:
- To nie jest dobry pomysł naczelniku.
IMG_20240617_201601.jpg

Drugi radiowóz z APT (Accident Police Transport) . Iveco Daily:
IMG_20240617_201627_edit_465004851011638.jpg

Widok Bokiem:
IMG_20240617_201659.jpg

C.d.n.:cool:
 
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
- Proszę się uspokoić- Starał się załagodzić sytuację przybyły na miejsce komisarz policji Leszek Przekręt ( typ po lewej), choć już wiedział że ekipa z szpitala psychiatrycznego w Wariatkowie.
IMG_20240617_202104_edit_464921761651556.jpg

Tymczasem jeden z policjantów podszedł do LRD od strony kierowcy:
- Drogi panie. Mógłby pan cofnąć. Chcemy rozładować korek, a blokuje pan nam przejazd.
Facet za kierownicą był spocony i raczej chaotycznie zareagował na polecenie policjanta. Obok niego siedziała dość zdenerwowana kobieta, co nie umknęło uwadze funkcjonariusza:
- A u pani wszystko dobrze?- Zapytał policjant.
Typ miał przygotowany pistolet, gotowy do użycia:
- Nie k**wa nie mogę- Odburknął w pewnej chwili kierowca- Nie mogę i k**wa nie mam zamiaru. Jak pewnie wiesz mam na pace 28 butli propan butan. Roz**bie je. Zdajesz sobie sprawę jaka będzie siła rażenia. Rozpie**ole to wszystko w uj ten cały szit. Więc dymaj do swojego dowódcy i powiedz mu, że jak mnie nie przepuścicie teraz to będzie gorąco.
IMG_20240618_175143_edit_464966330662405.jpg

Inny gliniarz informuje przez radiostacje, że wszystko jest pod kontrolą, nie zdając sobie sprawy co się wyrabia za jego plecami:
IMG_20240618_175019.jpg

Ambulans DeSoto Suburban w drodze:
IMG_20240618_174727_edit_464766224580547.jpg

Widok bliższy:
IMG_20240622_111642.jpg

Widok bokiem i przesuwanie gapiów przez policjanta:
IMG_20240622_112219_edit_539801886027942.jpg

Lekarka Marta Paranoja w towarzystwie sanitariuszy- Karola Wariata, Mariusza Relanium i podejmującego interwencję Borysa Boksera.
- Tylko przyłóż jej porządnie. Tak, żebym mogła jej zrobić zastrzyk i zabierzemy ją do szpitala na obserwację- Rozkazała Marta Paranoja
- Tak jest!!!
- Będziecie ją lać?- Zapytał naczelnik więzienia mjr Rudolf Kipisz.
- Tak. Musi dostać z liścia bo w innym przypadku będziemy tu zimować przez m-c- Odpowiedziała Marta.
- To takie same metody jak wy stosujecie- Dodała z ironicznym uśmiechem na twarzy.
IMG_20240622_114016.jpg

Tymczasem po zażegnaniu sporu z Cześkiem, który w końcu poszedł po rozum do głowy, już szykowała się następna akcja z elektrycznym typem.
- Szefie mamy problem. Typ grozi, że się wysadzi z butlami gazowymi. Ma ich w uj na tym pickupie. Wszystkich nas tu rozpie**oli.
- Nie popadajcie w panikę. Rozładujemy ten korek, a potem załatwimy typa- Oznajmił opanowany d-ca., po czym kiwną na innego policjanta, by ten wezwał przez krótkofalówkę anty terror.
W oddali widać jak Czesiek i Junior odjeżdżają w stronę miasta:
IMG_20240622_114041_edit_539773621356325.jpg
Narada jak rozładować szybko korek by zająć się typem z LRD. Komisarz policji Leszek Przekręt nadzorował naradę:
- Pierwszy niech jedzie ten z bydłem. Jest najmniejszy. Pokierujemy go w stronę wiezienia. niech dyma objazdem i uj. Drugi niech ruszy tym tirem. Potem niech jedzie autobus, a na końcu reszta. Ty Maniek zagadasz tego typa od LR. Postaraj się zyskać jak najwięcej czasu. Prokurator już jedzie oraz anty terror. Mamy zielone światło by zlikwidować typa. Trzeba wezwać straż pożarna i pogotowie.
- Nie przyjadą- Oznajmił komisarz Leszek Przekręt- Wszystkie większe siły są zmobilizowane przy kościele w Lucyferowie. Jakiś maniak strzelał z dachu kościoła do ludzi przebrany za diabła.
- No przydał by się jakiś lekarz- powiedział policjant.
- Weźmiemy tych z Wariatkowa. W końcu to też lekarze- Zarządził Leszek Przekręt.
- Niby tak komisarzu ale wciąż inni- Odparł Janusz Bransoleta.
- Jak k**wa inni?? chyba zgon potrafią stwierdzić lub opatrzeć ewentualne rany. Nie!!!- Zdenerwował się Leszek Przekręt.
- A teraz dyma do nich i im to oznajmij. To rozkaz i jest to zatwierdzone przez Burmistrza, głównego prokuratora i komisarza miasta wraz z ich dyrektorem zakładu Bartłomieja Szajby Rozkazał stanowczym głosem do Janusza, Leszek Przekręt.
IMG_20240622_114350.jpg

Policjant w trakcie uspokajania zdenerwowanych i sfrustrowanych zaistniałą sytuacją pasażerów, oczekujących na autobus. Obok wóz drogówki z Cześkiem i jego synem Juniorem w kierunku do miasta:
IMG_20240622_114535_edit_539745850124324.jpg


C.d.n.:cool:
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
- Mam polecenie od komisarza policji i prokuratora, że macie pozostać tu na miejscu. Mamy sytuacje dość poważną i wrazie rannych czy zabitych będziecie zmuszeniu do udzielenia ewentualnej pomocy lub stwierdzenia zgonu- Oznajmił Janusz Bransoleta, zaskoczonej obrotem sprawy Marcie Paranoi.
- Nie wiem czy pan sobie zdaje sprawę ale mam pacjentkę w ambulansie, która potrzebuje natychmiastowej hospitalizacji. Musi być natychmiast przewieziona do szpitala psychiatrycznego w Wariatkowie- Tłumaczyła Marta Paranoja.
- Nie musi. Poza tym z tego co tu widziałem podała jej pani środek uspokajający. Pani przełożony dyrektor Bartłomiej Szajba wyraził zgodę na udzielenie nam pomocy. Ma się pani stosować do poleceń naszego komisarza i prokuratora. Bez gadania- Odpowiedział zadowolony z siebie Janusz Bransoleta.
- A to uj jeden. Znowu mnie wpakował w jakiś szit- Zdenerwowała się Marta Paranoja.
IMG_20240630_123113.jpg

Tymczasem policjant starał się rozmową z typem od gazu przetrzymać go jak najdłużej:
- Proszę pana. Zgodnie z kodeksem ruchu drogowego pierwszeństwo mają pojazdy nadjeżdżające z lewej strony, następnie te co są na wprost, a później pan.
-Co ty mi tu pie***lisz chłopcze. Nie masz z idiotą do czynienia. Myślisz, że nie wiem co tu się świeci za spisek przeciwko mnie?- Odpowiedział nerwowym głosem typ od gazu.
Po czym dodał:
- A ten gruby to co za jeden i ten twój kolega, to gdzie dzwoni?
- Ci dwaj tu? Nie mam pojęcia- Skłamał policjant- Uj wie ale mogę zapytać.
- Dobra ciulu jeden i tak ci nie wierzę ale niech będzie. Ale pamiętaj jeden fałszywy krok i odpalę wam fajerwerki jakich ku**a w życiu nie widzieliście- skomentował typ od gazu.
IMG_20240630_124247_edit_679060386659243.jpg

Przejazd Mitsubishi FUSO z bydłem:
IMG_20240630_124310.jpg

Widok tyłem:
IMG_20240630_124823_edit_679008299669163.jpg

Autobus tyłem:
IMG_20240630_124544_edit_679031247765703.jpg

Widok pełnego zestawu Volvo FH4 GXL z ładowarką Doosan :
IMG_20240630_124929_edit_678982971554392.jpg

Widok tyłem:
IMG_20240630_130407_edit_678961249646391.jpg

Mini tyłem:
IMG_20240630_131529_edit_678950163227621.jpg

Ferguson z przyczepą tyłem. Po prawej Marta Paranoja, pielęgniarz Karol Wariat i policjant Janusz Bransoleta. Tyłem stoi naczelnik zk nr 13 mjr Rudolf Kipisz w rozmowie z komisarzem policji Leszkiem Przekrętem.
IMG_20240630_131554_edit_678923758774312.jpg

- No i k**wa co teraz Leszku?- zapytał Rudolf Kipisz.
- Nic musimy czekać na anty terror i wóz opancerzony. Poleciłem im się ustawić za rokiem zakładu karnego by ten po**b nie skapował, że coś kombinujemy. Zaraz tam pójdziemy. Będziemy mieć też snajpera. Wejdzie na to drzewo za mną i rozwali tego typa na mój znak- Odparł Leszek Przekręt.
- No to po uj nam ten sprzęt i anty terror jak mamy snajpera- Zdziwił się Rudolf Kipisz.
- Po to żebyś k**wa tymi głupimi pytaniami mnie wku***ał. Jak snajper spitoli robotę lub nie bezie możliwości oddania strzału, to nasz wóz opancerzony zepchnie tego świra w dół doliny i uj. Wole stracić dwie osoby niż nas tu i pół miasta za zakładem karnym- Dodał Leszek Przekręt.
IMG_20240630_131848.jpg

C.d.n.:cool:
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
Anty terror w drodze. Mercedes-Benz Sprinter:
IMG_20240630_132336_edit_678871714551539.jpg

Opancerzony pojazd uderzeniowy do zadań specjalnych. FV603 Alvis Saracen Mk1 (dla ciekawostki podam, że produkowany był w latach 1952-1976 i wciąż jest na wyposażeniu wojsk brytyjskich, więc to nie tylko wojsko polskie ma przestarzały sprzęt):
IMG_20240630_132643_edit_678832138642306.jpg

Widok bokiem:
IMG_20240630_132846_edit_678746785019301.jpg

Oddział wsparcia technicznego straży pożarnej. Mercedes-Benz Sprinter:
IMG_20240630_132918_edit_678727838342377.jpg

Bokiem:
IMG_20240630_132935_edit_678716191585992.jpg

Przodem:
IMG_20240630_132956_edit_678704310782376.jpg

Szybkie omówienie przez komisarza policji zaistniałej sytuacji:
- Mamy na drzewie snajpera, który ma za zadanie zlikwidować terrorystę w Land Roverze. Typ jest niebezpieczny. Jeżeli snajper poinformuje nas, że nie można go zlikwidować wówczas wy panowie wchodzicie do akcji, gdy moi przepuszcza figuranta. Czy wszystko jest zrozumiałe. Jakieś pytania?
- Dla nas jak najbardziej- Odpowiedział d-ca antyterrorystów kpt. Kamil Pirotechnik.
IMG_20240630_133055_edit_678672711078681.jpg

Snajper na drzewie:
IMG_20240630_132736_edit_678803076822074.jpg
Przysłana policjantka poprosiła ekipę stojącą na rogu aby podjechali za róg zakładu karnego dla własnego dobra.
IMG_20240630_133303_edit_678658224212450.jpg

Tymczasem kpt. Marcin Krata z SW polecił ekipie od dostaw zapakowanie ogródka piwnego z powrotem do ciężarówki i dostarczenie tego w inne miejsce wskazane przez Magdalenę Gejzer, która pod naciskiem burmistrza miasta została zmuszona do zmiany lokalizacji.
- No niestety panowie ale te graty musicie załadować i dostarczyć pod ten adres. Tu nie mogą zostać. nie możemy zagwarantować, że będą bezpieczne. Kamery sa wyłączone, zaś budynek prawdopodobnie zostanie zburzony z tego co mi wiadomo- Oznajmił niezbyt zadowolonym dostawcom, kpt. Krata.
IMG_20240630_131855_edit_678890018294079.jpg
C.d.n.:cool:
 
OP
OP
Railways

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
987 16 0
Policjanci taktycznym sposobem wycofali swoje wozy, blokując przy tym drogę do miasta:
IMG_20240706_125857_edit_779373247693991.jpg

Anty- terror w komplecie:
IMG_20240710_170023_edit_830797810396979.jpg

Teraz już tylko snajper z drzewa mógł oddać celny strzał. Ale tu k**wa niespodzianka ku zdziwieniu wszystkim się pojawiła. Typ od gazu postanowił zaskoczyć wszystkim i wyskoczył jak poparzony z Defendera wraz z żoną, która trzymała zapalnik z butlą:
IMG_20240706_125942_edit_779312718897988.jpg

- Co wy k**wa leszcze myślicie, że ja nie wiem co tu się świeci. Mam dla was niespodziankę pajace zj**ane. Żywa bomba. Hahaha!!!- Krzyczał typ od gazu.
IMG_20240706_130000_edit_779292246169986.jpg

Niezwłocznie policjanci poinformowali komisarza policji o tym co dzieje się na drodze:
IMG_20240706_191542_edit_782545583419565.jpg

- K**wa czemu ten pie***lony snajper nie strzela??- Pienił się komisarz, Leszek Przekręt.
- Lesiu ale wyluzuj. Co z Tobą- Próbował go uspokoić prok. Marek Mitoman- Jeden z naszych speców od ładunków wybuchowych twierdzi, że to zabawka ten zapalnik. nic z tym nie zrobi. To blef.
- To niech go zdejmie snajper i uj- Wciąż marudził niezadowolony Leszek Przekręt.
- Leszku. Trzeba myśleć. Za dużo roboty. Kwitów będzie w uj. Roboty dla wszystkich. chłopaki na pewno chcieli by jak najszybciej pojechać do domu a nie siedzieć resztę dnia i nocy wypełniając kwity. Wyślemy wóz opancerzony niech ich wypie**oli w przepaść i po sprawie- Powiedział zadowolony z siebie pro. Marek Mitoman przy poklasku naczelnika zakładu karnego mjr Rudolfa Kipisza.

IMG_20240706_125229_edit_779405361418378.jpg

Wóz opancerzony w drodze:
IMG_20240710_170206_edit_830840348144444.jpg

C.d.n.:cool:
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Inne skale 66
Inne skale 118

Podobne wątki