Wpis chyba nadal na czasie, choć KM wprowadziły parę lat temu blokadę otwierania drzwi od V=>5 km/h, bo pewnie ktoś pozwał firmę po jakimś wypadku... W upalne dni pomysłowi rodacy jednak nadal otwierają drzwi jednostek, by się przewietrzyć.
A czy linia wołomińska z Dw. Wileńskiego bardzo się zmieniła od tamtego czasu? Dewastacja jednostek nie należy tam do rzadkości.