I jeszcze pytanie, czy DART z wymienionymi silnikami spełni wszystkie inne obowiązkowe wymagania dla taboru dużych prędkości? Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że potrzebne byłyby znacznie dalej idące zmiany. Ale oczywiście życzę Pesie, by dołączyła do elitarnego klubu producentów pociągów dużych prędkości.
-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Fotografie DART
- Inicjator wątku FENIX
- Data rozpoczęcia
Okej, Maluch też po wymianie silnika wyciągnie więcej niż normalnie osiąga. Ale czy to czyni z niego samochód sportowy? Mówimy tu o obecnym produkcie, a nie tym co może być w przyszłości. Bo może jak zrobią Darta co na próbach będzie jeździł 250 a z ludźmi 200, to Pendolino będzie wreszcie mogło jeździć z ludźmi na naszych torach z 250? 
I wciąż Dart będzie w tyle.
I wciąż Dart będzie w tyle.
Znaczy mamy rozumieć, że jest to pociąg jaki od początku był zaprojektowany do dużych prędkości, ale z powodu wymogu zamawiającego obniżono mu prędkośc do 160 km/h? Sorry, ale nie kupuję takiej teorii. Myśle tak samo jak Andrzej Harassek, że tabor dużych prędkości to jednak konstrukcja która musi spełniać nieco inne wymagania niż tabor jeżdżący o połowę wolniej.
Ja nie jestem ekspertem od budowy taboru, nie tylko dużej prędkości, ale wiem, że wymagania dla pociągu o prędkości maksymalnej 160 km/h jednak istotnie różnią się od wymagań dla taboru na 300 km/h i nie chodzi tylko o silniki i przekładnię. Pisząc o obowiązkowych wymaganiach miałem na myśli tzw. techniczne specyfikacje interoperacyjności, w których są określone wymagania dla taboru, jakie muszą być spełnione przez wszystkie nowo projektowane i budowane pojazdy kolejowe, jakie mają być eksploatowane w UE. W tych specyfikacjach jest dużo wymagań zależnych od prędkości, na jaką tabor jest projektowany. Nie spodziewam się, żeby tabor zaprojektowany na 160 km/h spełniał np. wymagania odporności zderzeniowej konieczne do prędkości 300 km/h. A wytłumaczeniem tego mogą być słowa kolegi mareknyc:
Dotyczy to nie tylko silników.
Specyfikacja dla taboru, jak i wszystkie inne, jest dostępna na stronie Dziennika Urzędowego UE:
http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32014R1302&from=PL
PS. Wyczuwam małą, chyba zbędną, złośliwość we wpisie kolegi Meggido, który wydaje mi się zna się trochę na budowie taboru.
Dotyczy to nie tylko silników.
Specyfikacja dla taboru, jak i wszystkie inne, jest dostępna na stronie Dziennika Urzędowego UE:
http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32014R1302&from=PL
PS. Wyczuwam małą, chyba zbędną, złośliwość we wpisie kolegi Meggido, który wydaje mi się zna się trochę na budowie taboru.
Przy następnej okazji zapytam o te kwestie ,ja niestety nie jestem ekspertem tyle wiem ile zapytałem u żródła.
Wiem ,że w Pesie projektują całą elektrykę/ elektronikę pod wymagania klienta .
[DOUBLEPOST=1434400258,1434399330][/DOUBLEPOST]Tak na szybko cytat z internetu:
Darty dla PKP IC są dostosowane do prędkości 160 km/h, jednakże producent przewiduje budowę EZT z platformy Dart dostosowanych do wyższych prędkości – 250 km/h.
Wiem ,że w Pesie projektują całą elektrykę/ elektronikę pod wymagania klienta .
[DOUBLEPOST=1434400258,1434399330][/DOUBLEPOST]Tak na szybko cytat z internetu:
Darty dla PKP IC są dostosowane do prędkości 160 km/h, jednakże producent przewiduje budowę EZT z platformy Dart dostosowanych do wyższych prędkości – 250 km/h.
Pociągi dużych prędkości mają inną konstrukcję poszycia wewnętrznego i zewnętrznego, ze względu na powstające drgania. Są budowane z innych stopów i posiadają więcej wzmocnień pomiędzy płaszczowych.
Takie informacje uzyskałem kiedyś w rozmowie z jednym z dyrektorów PKP IC.
Także wymiana tylko systemu jezdnego na szybszy, nie wystarczy.
Takie informacje uzyskałem kiedyś w rozmowie z jednym z dyrektorów PKP IC.
Także wymiana tylko systemu jezdnego na szybszy, nie wystarczy.
Cytat z dzisiaj z tvn:
Produkowany przez bydgoską Pesę pociąg Dart pokonał podczas czerwcowych testów granicę 200 km/godz. Producent z Bydgoszczy zapewnia, że w pojazdach zastosowano najnowocześniejsze rozwiązania. 20 składów bydgoskiego producenta zamówiło już w zeszłym roku PKP Intercity. Pierwszy pociąg zabierze pasażerów już w grudniu. PKP zapłaci za pociągi ponad 1,3 mld złotych. Pojazdy mogą rozpędzić się do 250 km/h. W czwartek pociąg zostanie oficjalnie zaprezentowany. Zobacz, unikalny materiał z testów.
Produkowany przez bydgoską Pesę pociąg Dart pokonał podczas czerwcowych testów granicę 200 km/godz. Producent z Bydgoszczy zapewnia, że w pojazdach zastosowano najnowocześniejsze rozwiązania. 20 składów bydgoskiego producenta zamówiło już w zeszłym roku PKP Intercity. Pierwszy pociąg zabierze pasażerów już w grudniu. PKP zapłaci za pociągi ponad 1,3 mld złotych. Pojazdy mogą rozpędzić się do 250 km/h. W czwartek pociąg zostanie oficjalnie zaprezentowany. Zobacz, unikalny materiał z testów.
Przypominam, że nasze tzw "Pendolino" Pendolinem faktycznie nie jest bo nie ma wychylnego pudła, Dart tym bardziej też się nie wychyli więc nazywanie go "Polskim Pendolino" jest kolejnym "pismackim" (przepraszam) dziennikarskim kreowaniem rzeczywistości i to takiej na której dziennikarze kompletnie się nie znają. A i tak Dart pojedzie maksymalnie tyle na ile dostanie dopuszczenie z UTK.
.W Żmigrodzie maksymalna prędkość to 160 km/h i tylko na prostej. Na łukach jest 120-140 km/h, tak, że nie da się całego kółka przejechać 160. Ale ten tor nie służy do prób prędkościowych, takie odbyły się już na CMK.
A dziennikarze plotą co im ślina na język przyniesie, aby tylko sensacja była. Ale co się dziwić, jak politycy, nawet ci, którzy na kolejnictwie całkiem nieźle się znają, opowiadają te bzdury z powodów politycznych, mając tego pełną świadomość.
A dziennikarze plotą co im ślina na język przyniesie, aby tylko sensacja była. Ale co się dziwić, jak politycy, nawet ci, którzy na kolejnictwie całkiem nieźle się znają, opowiadają te bzdury z powodów politycznych, mając tego pełną świadomość.
Pesa DART, drugi egzemplarz jest już
zdjęcie znalezione na fb, a zdjęcie z pikniku dla rodzin zatrudnionych w Pesa (impreza coroczna)
ja tam nie pracuje
https://www.facebook.com/PESAbydgos...8537400560075/852909171456225/?type=1&theater
![]()
zdjęcie znalezione na fb, a zdjęcie z pikniku dla rodzin zatrudnionych w Pesa (impreza coroczna)
ja tam nie pracuje
https://www.facebook.com/PESAbydgos...8537400560075/852909171456225/?type=1&theater
Z sobotniej wycieczki do Żmigrodu. Dwa Darty, Stadler i skrócony
Zobacz załącznik 308585
Zobacz załącznik 308586
Zobacz załącznik 308587
Zobacz załącznik 308586
Kaktus.
Załączniki
W lekkim podsumowaniu pisząc, można stwierdzić że pociąg dużych prędkości to zupełnie inna konstrukcja. Mocniejsza, szczelniejsza itd itp. Patrząc z kolejnej strony odnośnie Darta jak i jego producenta czyli Pesy nasuwa mi się taka myśl. Spróbujmy się cofnąć pamięcią piętnaście lat wcześniej i powiedzmy że ktoś powiedziałby że Polska firma będzie produkowała zaprojektowane przez siebie takie pociągi jak Elf, Dart. Jakie byłyby komentarze? Pewnie większość pisała by o delikatnie mówiąc marzeniach. A jednak teraz mamy takie firmy i pociągi. Biorąc pod uwagę ważny fakt, że Pesa podpisuje umowy ze szkołami zawodowymi i uczelniami wyższymi w sprawie kształcenia kadr jak i badań, rozwoju w połączeniu z faktem że stawiają na innowacyjność, to zdaje się jest kwestią czasu produkcja prawdziwego pociągu dużych prędkości jak i innego taboru szynowego o zaawansowanej technologii.
Kiedyś każdy większy zakład w Polsce miał swoje szkoły przyzakładowe, uczelnie ściśle współpracowały z fabrykami i było to dla obydwu stron bardzo korzystne. Raz że wykwalifikowana kadra, a dwa inżynierowie z wiedzą również praktyczną.
Obecny Dart dla PKP IC daje tyle ile chciał zamawiający i za ile zapłacił. Natomiast ile może dać jak zmawiający będzie chciał więcej?
Markę i zaufanie buduje się latami.
Kiedyś każdy większy zakład w Polsce miał swoje szkoły przyzakładowe, uczelnie ściśle współpracowały z fabrykami i było to dla obydwu stron bardzo korzystne. Raz że wykwalifikowana kadra, a dwa inżynierowie z wiedzą również praktyczną.
Obecny Dart dla PKP IC daje tyle ile chciał zamawiający i za ile zapłacił. Natomiast ile może dać jak zmawiający będzie chciał więcej?
Markę i zaufanie buduje się latami.
Ostatnio edytowane:
