łe ,to nie biorę,.........
ale wiesz co, napisz , teraz juz na powaznie jak to sie spawa/lutuje/klei , ?
Wiesz, ogólnie wszystko zależy od tego na jaką skalę to robisz. Do normalnego łączenia światłowodów, tak na codzień używa się takiej maszynki jak spawarka światłowodowa. Generalnie w wielkim skrócie, obierasz jeden koniec włókna odpowiednio go docinając, nożem do tego przeznaczonym, czyścisz i pakujesz w jedno łoże w spawarce. Drugi robisz dokładnie tak samo. Spawarka bo wystartowaniu procesu spawania przez około 2-3 sekundy pozycjonuje sobie włókna względem siebie, jak już to zrobi i jest wporządku to wykonuje samo spawanie które trwa około 0,5 sekundy łukiem elektrycznym. Czoła światlowodów które wcześniej bardzo dokładnie przygotowałeś, nagrzewają się, spawareczka wykonuje ruch i przybliża je do siebie i masz zespawane. Potem masz etap stygniecia i testowania, spawarka lekko nagina takie połączenie i prześwietla je promieniem świetlnym żeby mniej więcej oszacować tłumienie spawu. Gotowe, na tak wykonany spaw naciąga się rurkę termokurczliwą w specjalnej osłonce z pręcikiem metalowym w środku, i takie coś do piecyka w spawarce, do wygrzania, żeby wszystko ładnie zabezpieczyć. Piecyk działa na podczerwień, akurat w mojej. Wszystko zależy od spawarki. Precyzja pozycjonowania to 1 um, akurat ta na której pracuje, centruje włókna względem siebie, droższe modele robią to do rdzenia, bo sam światłowód składa się z płaszcza i z rdzenia, ten włosek co widzisz to 125 um, a w środku jest jeszcze te 9um co przewodzi całą transmisję 1Gbit, 10Gbit, 40Gbit
. Awaryjnie stosuje się połączenia mechaniczne i klejone, ale to tylko w nagłych przypadkach, kiedy nie ma możliwości spawania na zaraz. Ogólnie mechaniczne spawy nie nadają się do działania na długo i dużo z nimi problemów.
Kiedyś zastanawiałem sie czy by nie wykorzystać jednomodów do wykonania w semaforach świateł, musze kiedyś się pobawić w pracy