Mój ZNTK ZNTK Chwałowice by Roskosch

[JakubR]

Cześć i czołem!

Coś tam powoli dłubię. Węgierska brać znów na kanale. Fotka zbiorowa, nakładanie kalek na jednej i przygotowania "claytonowej" do tego samego zabiegu. Jak czas pozwoli to nawiercę otworki pod sygnałki weinerta wzorem doczepy bez fartucha.

No i przyjechało takie cudo! Dzięki koledze @saabal mogę spełnić swoje zwariowane marzenia, czyli jedyny słuszny zespół motorowy XXI wieku u nas w eksploatacji. Jakiś czas temu wypłynęły zdjęcia z ich kasacji w Lisim Ogonie, a konwersja tego modelu będzie idealnym ukłonem w stronę tej wymarłej serii w naszym kraju.

Pozdrawiam!

 

[JakubR]

Wieczór pod tytyłem: "Klnięcie, przymiarki i jeszcze raz klnięcie"

Pomalowane tarcze podzderzakowe na czarno i zamontowane zderzaki Kluby oraz wsadzone uchwyty skp (weinert jak zawsze).

Pora szukać poręczy z czół i jakoś "odplasticzyć" pomost międzywagonowy, bo jest KOSZMARNY!

Ten egzemplarz bebechy będzie miał fabryczne i nie oswietlę mu górnej lampy - tak zwana biedawersja

Ave Ganz Mávag!

 

[JakubR]

Brywieczór!

Temat doczepy do SN60 mogę uznać za ukończony w 95%.

Szybki wsadzone, firanki wklejone. Okna przy kibelkach i piecu pomalowane na biało. Delikatna patynka i można ruszać z Chojnic w sentymentalną podróż w klimacie lat 60-ych XX-go wieku po pomorzu i mazurach...

Ave Ganz Mávag!

 

[Grzesiek]

Masz jakiś plik z firankami do druku czy to projekt własny ?

 

[JakubR]

Masz jakiś plik z firankami do druku czy to projekt własny ?

Plik jest tu na forum w wątku "zasłonki pkp" udostępnione przez kolegę @ffox.

 

[JakubR]

Cześć i czołem!

Ja to tylko tu zostawię... Więcej fot tej doczepy wrzucać nie będe (nawet po skończeniu), bo fikcja totalna.

Pora ruszyć inną tematykę, ile można męczyć tych węgrów

Ave Ganz Mávag!

 

[saabal]

Pora ruszyć inną tematykę, ile można męczyć tych węgrów

Po cichu liczę, że ta inna tematyka jest mi bliska
A muszę przyznać, że było by wspaniałe Cię trochę zarazić 600V i czasem zobaczyć jakieś cuda z warsztatu, bo zamykasz projekty ciekawymi relacjami z budowy taboru PKP.

 

[JakubR]

Po cichu liczę, że ta inna tematyka jest mi bliska
A muszę przyznać, że było by wspaniałe Cię trochę zarazić 600V i czasem zobaczyć jakieś cuda z warsztatu, bo zamykasz projekty ciekawymi relacjami z budowy taboru PKP.

600V, ale te co minus jest w sieci? Jako elektroenergetyk nie rozumiem wciąż tego odwróconego zasilania na tramwajowych sieciach wąskotorowych. Wiem, że bijesz w klasyczne tramwaje, ale mnie kręcą jedynie tramwaje parowe/gazowe

 

[saabal]

600V, ale te co minus jest w sieci? Jako elektroenergetyk nie rozumiem wciąż tego odwróconego zasilania na tramwajowych sieciach wąskotorowych. Wiem, że bijesz w klasyczne tramwaje, ale mnie kręcą jedynie tramwaje parowe/gazowe

Nie, te sieci normalne W Łodzi pogotowie sieciowe spawa tory, a torowcy siedzą u góry w koszu czyli. A na poważnie to temat odwróconej polaryzacji też jest u mnie szerzej do zgłębienia, nie było to zagadnienie poruszane w technikum z uwagi na ogólnie bardzo skrótowe omawianie zasilania w komunikacji miejskiej.

 

[JakubR]

Cześć i czołem!
Idę za ciosem i demontuję kolejne doczepy. Post nie jest przechwalstwem ile ich mam, lecz prezmyślenianimi na ich temat, a obrazek jest tylko dla uwagi.

Do meritum...
Chcę poruszyć kwestię wykonania wagonów, a raczej zabawek dla dzieci, za cenę porównywalną do pełnowartościowego MODELU. Nikt na forum nie opisywał (a raczej nie wytykał błędów) tych wagonów, to spróbuję swych sił.

Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na:
-niechlujnie powklejane poręcze (widoczne nadlania kleju przy otworach),
-brak otworów na czołownicy na dodatkowe węże PZ (wagony wg moich informacji miały przewód "przelotkę"),
-symetryczny pomost przejściowy,
-brak imitacji klapki rewizyjnej (prawdopodobnie punkt smarowania czopu/ślizgów), znajdującej się przy dolnej krawędzi między pierwszym a drugim oknem,
-na czole brak, otworów na uchwyty sygnałów końca pociągu,
-źle odwzorowany komin pieca grzewczego,
-brak osłony hamulca ręczego na ścianie czołowej,
-imitacja urządzeń na podwoziu to ŻART, w dodatku nieśmieszny...
-jakość malatury i "wypustkę wtryskową" na dachu-przemilczę,

Chyba tyle...
Co do fotki:
-wagon uzbrojony będzie miał numer 315-3, numer ten sam co fabryka MTB, tylko lepszy
-dwa kolejne będą również bez fartuchów,
-ostatni delikwent czeka na decyzje, zielono-zielony lub kolejny niebieski do SN60,

Teraz przerwa od H0 i wracam do H0e

Ps. Nie zalecam używać rozklejacza CA od wamodu, tworzywo MTB baaardzo go nie lubi.

Ave Ganz Mavág!

 

[saabal]

Nie wiem z jakich usług spedycyjnych korzysta MTB ale najwidoczniej mają dziurawe plandeki we flocie albo jeżdżą z pootwieranymi drzwiami w twoich okolicach że kartony z Ganzami gubią w tranzycie

 

[JakubR]

Nie wiem z jakich usług spedycyjnych korzysta MTB ale najwidoczniej mają dziurawe plandeki we flocie albo jeżdżą z pootwieranymi drzwiami w twoich okolicach że kartony z Ganzami gubią w tranzycie

Eee tam...
Nie wiesz że już wiosna? Toż to Amerykanie zrzucają stonkę, a Czesi zrzucają Ganze

Tylko trzeba dobrze łapać, coby się nie uszkodziły

 

[JakubR]

Cześć i czołem!

Wpadły mi w łapki transportery wąskotorowe pod jurysdykcją CSD. Długo nie musiałem się zastanawiać, rozbiórka nastąpiła w dniu ich zakupu. Oznaczenia usunąłem rozcienczalnikiem mr.hobby.

Słomiany zapał i... co? No i lipa proszę państwa. Kalek nie mam, wagony fikcyjne - co ty począć w tej patowej sytuacji? IMPROWIZACJA!
Dłuższe zakotwiczenie na stronie enkolu i studiowanie numeracji. O zgrozo! Nie będzie to łatwa sprawa.

Z założenia to wagony fikcyjne, ale wypadałoby zachować minimum realizmu i naszych norm. Przeliczając wartości z Tw6, powinno wyjść 24 tony z hakiem na moje wagony. Nie miałem tylu luźnych czwórek, i zaogrągliłem do 26 ton.

Kalki to miks różnych producentów: Fita, Piotr66, TV, Igor Sułek i Alegratka. Wycinane w miarę możliwości conajmniej 2 cyferki/literki, a numery udało się zrobić z 4 cyfr na jednym filmie. Jeden wagon ma tradycyjnie przydział Kwidzyn, a drugi Gniew. Tak wiem... "hur dur nie było tam ramp", ale to MOJE wagony i TAKIE potrzebuję. W efekcie otrzymały oznaczenie Tddxhp o numerach 6652 oraz 6588.

I fotka w terenie. Przy jakiejś okazji dostaną delikatną patyne.

Teraz czas na dłuuugą przerwę.

Pozdrawiam!

 

[JakubR]

Cześć i czołem!
Ostatnio nabyłem wagony C12c Artitecu, jeden jak zawsze "testowy". Zestaw wygląda dość skromnie, a raczej słabiej niż myślałem. Spodziewałem się każdej ściany osobno oraz oddzielnego dachu. Niestety okazało się inaczej...

"Łot tak to wygląda"

Podkład i malowanie mr.hobby oraz weinertem.

Próbnie złożony. Kolorek dećko za jasny, ale patyna to poprawi. Skuszę się na fikcje i dam mu przydział z DOKP Gdańsk - do wittfelda jak znalazł.

Cdn.

 

[Andrzej Harassek]

do wittfelda jak znalazł

Chyba za ciężki, zaraz baterie by padły.

 

[JakubR]

Chyba za ciężki, zaraz baterie by padły.

Czy ja wiem... W jakiejś książce jest fotka Wittfelda z czteroosiowym wagonem osobowym (chyba ten wagon miał pomost na czole z tego co pamiętam).

Jakby nie patrzeć jest to model bardzo ciekawy i odmienny od znanych mi wagonów, a "koń" do niego to sprawa drugorzędna.

 

[JakubR]

Cześć i czołem!

Cosik tam powoli dłubię...

Kalki są REWELACYJNE, film cieniutki i znajduje się jedynie pod napisami. Największym problemem jest brak zapasu w tychże kalkach. Jeden numer czoła mi się zwinął, a tabliczki dla palących są tylko 2 sztuki, a nie 4... Musiałem ciąć kalki od Igora, które miałem na Wittfelda i z nich wykorzystać napisy w celu uzupełnienia artitecu... Po fakcie stwierdzam, że kolor nie jest chyba taki jak powinien (patyna załatwi sprawę), ale drugi wagon już będzie pomalowamy wg RAL-a producenta.

 

[JakubR]

Ahoj!

Dzisiejszy wieczór poświęcony dalszemu męczeniu C12c...
Kalki na ostoi położone, stopnie pomalowane z białą lamówką. Prowizorycznie złożone w całość, lecz poprawki wymaga sam montaż wsuwanych stopni w ostoję (brakuje około 1mm do ostatecznej pozycji).

Pozdrawiam!