Ponieważ niedawno zrobiło się w tym wątku bardzo "leśnie" (za sprawą dyskusji o parowozach typu Las), przeto podrzucam temat do dyskusji z nimi właśnie związany. W listopadzie ubiegłego roku do Muzeum w Žamberku trafił z Austrii Lasek. Jego tożsamość do tej pory pozostaje niewyjaśniona. Wiadomo, że sprzedała go do Austrii w 1994 r. znana firma zajmująca się głównie eksportem parowozów i stacjonował w Ampflwang. Nadano mu oznaczenie WTK 19, a jego dane fabryczne to Chrzanów 4967/1956 z kotłem TFK 1884/1956. Ale zaraz... Czy to nie są aby dane bieszczadzkiego Laska, ściągniętego z pomnika w Kruszwicy? Owszem, są. Jak to możliwe? To bardzo proste: jakiś nieznany bliżej Las otrzymał tabliczkę kotłową i dokumenty od kruszwickiej maszyny, a nabywca łyknął to jak małpa kit.
No tak, ale może to pomnik wyjechał, a na jego miejscu stanął jakiś inny egzemplarz? Otóż nie, analiza zdjęć z różnych lat potwiedza, że ustawiony w 1988 r. pomnik nie był ruszany.
I teraz pytanie za 100 punktów - jakiż to Lasek na 750mm mógł być do wzięcia w początkach lat 90-tych? Dopytywałem kiedyś u "eksportera" o pochodzenie tej maszyny, ale dowiedziałem się jedynie, że była z Cukrowni Dobre. Podejrzewam, że panu pomyliło się Dobre z Kruszwicą, bo tamtejszego Laska 3321 osobiście sprzedał do Niemiec. Nie słyszałem nic nigdy o drugim Lasie z Dobrego, ale różnie bywa.
Poniżej zdjęcie Lasa ex WTK 19, które na facebookowym profilu Muzeum reklamuje dni otwarte w najbliższy weekend.