Zgadzam się z wami. W 'brudzingu' swoje pierwsze kroki miałem już dawno temu i temat niejako znam. Wiem jak pobrudzić ramę, wózki itd. Waham się tylko czy to co wykonam nie zlezie pod palcami. Stąd pytanie, czy ma ktoś sprawdzony sposób na PET? Farby się tego nijak nie trzymają, nawet samochodowe.
Powodem jest choćby fakt, że farby samochodowe są przechowywane w pojemnikach PET, których ta nie rozpuszcza.
Podobno istnieje podkład w którym jest rozpuszczony polietylen lub polipropylen. Nie jest go jednak łatwo dostać (szczególnie ten pierwszy).
Dodatkowo warto nadmienić, że jeśli do wtrysku PET dodano polepszacze to przygotowanie powierzchni nie będzie możliwe. Farba będzie schodzić zawsze.
Dlatego zastanawiam się czy i czym warto dokonać waloryzacji wózków, boku zbiornika aby wszystko się utrzymało. Rama i lemiesz nie stanowią problemu. Ta pierwsza jest metalowa, a lemiesz jest z polipropyleny w dodatku z lekkim ziarnem na powierzchni.
Powodem jest choćby fakt, że farby samochodowe są przechowywane w pojemnikach PET, których ta nie rozpuszcza.
Podobno istnieje podkład w którym jest rozpuszczony polietylen lub polipropylen. Nie jest go jednak łatwo dostać (szczególnie ten pierwszy).
Dodatkowo warto nadmienić, że jeśli do wtrysku PET dodano polepszacze to przygotowanie powierzchni nie będzie możliwe. Farba będzie schodzić zawsze.
Dlatego zastanawiam się czy i czym warto dokonać waloryzacji wózków, boku zbiornika aby wszystko się utrzymało. Rama i lemiesz nie stanowią problemu. Ta pierwsza jest metalowa, a lemiesz jest z polipropyleny w dodatku z lekkim ziarnem na powierzchni.
Ostatnio edytowane: